picie drożdży - włosy! :)

ja tam zawsze jako dziecko bawiłam się drożdżami sypałam na nie cukier a potem zgniatałam w ręce I mówiłam wszystkim że nakarmiłam robaczki przed egzekucją Co do picia to moja mama cały czas pije drożdże bo lubi, i rzeczywiście włosy i skórę ma bardzo ładną więc może też się skuszę

Cytat
bezelka85
a ja polecam w szczególności dziewczynom, które bardzo chcą przybrać na wadze
działają w 100 %

Cytat
magodzianka
I jeszcze przepis z bloga Anwen.

Przede wszystkim piłam drożdże. Zaczęłam od 1/4 kostki, później juz piłam do 1/2. Przepis na miksturę dziewczyny modyfikują wedle uznania i smaku oczywiście, można pic z mlekiem bądź wodą, z miodem, kostką rosołową, galaretką. Ważne, aby drożdże wcześniej zabić. Ja swój cudowny napój przygotowywałam tak: wyciągałam drożdże z lodówki, aby trochę postały w temperaturze pokojowej, do kubeczka i rozbijałam je. Nastawiałam sobie mleko i takim gotującym się właśnie zalewałam drożdże, mieszając. Przykrywałam, aby mieć pewność ze zabiłam je na śmierć Gdy juz trochę wystygły (bardzo ważne, wcześniej nie możemy rzucać nic, co miałoby cukier, bo będą mieć pożywkę i zaczną rosnąc) dodawałam trochę miodu, cacao decomoreno i cappuccino z biedronki najlepiej jakieś czekoladowe. Taki napój był naprawdę do przeżycia.


hmm dzięki .. wydaję mi się,że jakoś zniosę ten smak .. i fakt trzeba zalać wrzątkiem!

a używacie jakichs olei do włosów np. kokosowego?
Polecam Wam drożdże babuni (ja kupowałam w biedronce po 95 groszy jakoś) najlepiej się rozpuszczają, nie zostawiają paskudnych grudek na spodzie kubka fuj!. Na początek polecam kupić właśnie te, nie zrazicie się przynajmniej.

Polecam tabletki "DROMIN" są na bazie drożdży, cera, włosy, paznokcie bardzo szybko poprawiają swoją kondycję...jeden jak dla mnie minus;/ ja niestety po tym tyłam ;/

Ach, te drożdże
Kupiłam je z myślą o włosach. Wypiłam tylko raz, nie wiem może źle "przyżądziłam" miksturę, ale była ochydna. Nic nie poprawiało smaku - ani mleko, ani miód, ani wsypane kakao. Myślałam, że zwymiotuję. Więcej ich już nie tknęłam.
Teraz zastanawiam się nad przerobieniem tego od nowa, ale się wacham. Spróbuję z tymi tabletkami, ale czy one tak samo poskutkują?
Aha, co do tej mikstury z drożdży, to powinno się to pić przez ok. miesiąc, bo żołądek może nie wytrzymać...

Tak mnie to wszystko zachęciło, że od jutra próbuję!

ja pilam ;p
na poczatku ohyda ! ale po kilku spozyciach sie przezywczailam, co do poprawienia wygladu wlosow mnie raczej nic nie dalo, pewnie z dłuzszym stosowaniem cos pomaga .
mozecie wierzyc lub nie mnie od tego urosły ..
mojej kolezancze tez i to sporo .
najlepeij pic zimne lub je poslodzic . 1/4 drożdży rozpuscic we wrzatku
(zalac to na okolo 3/4 szklanki woda wrzącą) przykryc talerzykiem i czekac az sie rozpuszcza . po ostudzeniu wypic, radze nie pic cieplych bo odstraszaja samym zapachem

Właśnie zrobiłam je po raz pierwszy, rozpuszczone we wrzątku, z mlekiem i miodem. Nawet smaczne Obym tylko nie zapomniała kupic następnej kostki jak ta się skończy.

Cytat
Sylviia
Ja bym mogła jeść drożdże na sucho cały czas Ale odbija mi się po nich

Robicie to ze zwyklej kostki drozy kupionej w sklepie?

drożdże babuni ze sklepu-wczoraj wypiłam pierwszy kubek hmm masakra pod koniec.. od razu musiałam czymś zagryźść słodkim ale dam radee!

Piłam je z mlekiem nawet mi smakowały:d... poprawiły stan mojej skórki i włosy były w lepszym stanie, szybciej rosły teraz mam zamiar znów zacząć od jutra !

ja pije. i pomaga baaaaaardzo. ale samych ich sie nie da wypic. bo sa obrzydliwe. ja robie je tak:
1/4 kostki drozdzy zalewam odrobina GORACEJ WODY koniecznie goracej zbey zabic drozdze. czekam az ostygnie i dolewam mleko i miodu. i wtedy sa moze nie pyszne ale smaczne. slodkie i w ogole nie czuc tego obrzydliwego smaku. a efekty sa super. a i miod trzeba dodac jak ostygnie dopiero,bo cukru nie wolno wczesniej

piłam kiedyś! nie dobre są blee, aż mnie pociągało, ale czego się nie robi dla zdrowia,w tym przypadku włosów:].tylko nie pamiętam czy mi pomogły heh

a da się jakoś wypić je? smakują Wam?

a co do oleju wlosow to ja uzywam. kupuje w sklepie zielarskim. sloiczek za 15 zl. i wlosy po nim sa cudowne. u kazdego dziala inaczej. un niektorych efekty widac od razu u niektorych troszke dluzej trzeba czekac. zalezy jak zniszczone wlosy. ale naprawde polecam
no same są obrzydliwe naprawde zbiera na wymioty ( przynajmniej mnie) i kazdy lyk byl dla mnie katorgą. ale z mlekiem i miodem sa naprawde smaczne, czuc bardziej miod