Obecnie rozmawiamy o:

Druk ścienny

gorący temat

wybór przedszkola

wczoraj o 19:43

najtańsza apteka

wczoraj o 19:23

rozwód

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:30:05

Hej od kad zaczwelam dbac o moje wlosy ( koniec prostowania i suszenia ale za to duzo masek i odzywek) mam fioła na punkcie podcinania koncowek.
Potrafie siedziec godzine i brac male garstki wlosow i podcinac te zniszczone, tylko ze wszystko bylo by fajnei gdyby nie to ze na 2 dzien, albo mam zwidy albo jest ich jeszcze wiecej ( tych rozdwojonych i połamanych) o.O

czy to moze byc wina tego ze podcinam je domowymi nozyczkami? czy wlosy mozna podcinac tylko fryzjerskimi ?

powiezcie mi co jest grane ;] bo chcialabym je zapuscic tez ale jak codziennie bede podcinala je to mi nigdy nie urosną a będa jeszcze krotsze :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-02 17:36 przez kara2606.

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:32:11

nie jestem pewna ale chyba wazne jest to pod jakim kątem podcina się wlosy... chyba

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:33:05

Cytat
kara2606
Hej od kad zaczwelam dbac o moje wlosy ( koniec prostowania i suszenia ale za to duzo masek i odzywek) mam fioła na punkcie podcinania koncowek.
Potrafie siedziec godzine i brac male garstki wlosow i podcinac te zniszczone, tylko ze wszystko bylo by fajnei gdyby nie to ze na 2 dzien, albo mam zwidy albo jest ich jeszcze wiecej ( tych rozdwojonych) o.O

czy to moze byc wina tego ze podcinam je domowymi nozyczkami? czy wlosy mozna podcinac tylko fryzjerskimi ?

powiezcie mi co jest grane ;] bo chcialabym je zapuscic tez ale jak codziennie bede podcinala je to mi nigdy nie urosną a będa jeszcze krotsze :P

Też tak mam ;((((( Nie wiem dlaczego, dlatego przestałam podcinać i sobie mam końcówki zniszczone, ale za to długie.

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:33:18

Prawdopodobnie ma to jakieś znaczenie jak podcinane są końcówki. ;) coś kiedyś fryzjerka mi opowiadała.

zweryfikowana
Posty: 2.888
Ostrzeżenia: 2/5

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:34:22

poza tym wydaje mi się, że nożyczki domowe nie są ostre i kiedy je podcinasz "rozrywasz" je tak a nie ucinasz szybkim ruchem, w ten sposób niszczysz strukturę włosa i Ci się rozdwajają jeszcze bardziej...

radziłabym iść raz a porządnie do fryzjera i co 3 miesiące powtarzać zabieg - lepiej na tym wyjdziesz :)

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:34:32

Również podpisuje sie pod pytaniem - moje końcówki to tragedia !

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:36:26

ja słyszałam, że to właśnie wina nożyczek. Zwykłymi nie można ścinać włosów, bo one włosów nie tną, a "rozgniatają/miażdżą", tak więc końcówki zaraz się rozdwoją.
Twoje działania są raczej bezcelowe.

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:37:34

Cytat
deanna
ja słyszałam, że to właśnie wina nożyczek. Zwykłymi nie można ścinać włosów, bo one włosów nie tną, a "rozgniatają/miażdżą", tak więc końcówki zaraz się rozdwoją.
Twoje działania są raczej bezcelowe.

o kure :o musze kupic sobie fryzjerskie w takim razie.. moje biedne wlosy :/

zweryfikowana
Posty: 1.226
Ostrzeżenia: 1/5

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:37:47

a może masz nerwicę natręctw ? :P

podcinasz, podcinasz a masz wrażenie, że zniszczonych włosów jest więcej... troszkę to niedorzeczne

Ale ja na fryzjerstwie słabo się znam więc mogę się mylic:P

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:39:55

..gdzieś obiło mi się o uszy ,że jak nożyczki fryzjerskie upadną to można już je wyrzucić?jak sądzicie?

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:41:54

Sądzę, że najlepiej jest obciąć włosy od momentu kiedy szczotka ich gładko nie czesze, bo tak zaczyna się problem i najdroższe maski i odżywki temu nie pomogą, a super reklamy są tak naprawdę dla naiwnych ;] Zdrowy włos rośnie szybciej i wtedy rzeczywiście można używać preparatów by zapobiegać niszczeniu włosów ;]

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:42:33

hej jestem fryzjerką.Tak,otóż obcinasz włosy zwykłymi nożyczkami-tępymi.Powoduje to rozdwajanie i łamanie końcówek(tępe nożyczki) nie tniesz ich tylko szarpiesz..idź lepiej do fryzjera i podcinaj na równo,ale niech ci nie degażuje bo znowu będziesz miała takie.pozdro;]

Cytat
MMadzIaaa88
..gdzieś obiło mi się o uszy ,że jak nożyczki fryzjerskie upadną to można już je wyrzucić?jak sądzicie?
gdy nożyczki spadają to po pri=ostu się tępią więc trzeba je specjalnie ostrzyć u osób,które się na tym znają;] ale bywa tak,że nożyczki mocno uderzą o ziemię i ostrza się łamią,wtedy nadają się do kosza;]



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-02 17:44 przez Judzia19.

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:45:32

Oczywiście, że mają znaczenie nożyczki oraz kąt podcinania włosów, tak samo jak zależy to od samych włosów, moja mama praktycznie nie chodzi do fryzjera, farbuje włosy i nigdy nie ma rozdwojonych końcówek.
Jak chcesz zapuścić włosy to radzę iść do fryzjera, regularne wizyty i odpowiednio podcinane końcówki sprawią, że włosy Ci urosną i będą zdrowe.

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 17:49:36

Cytat
Judzia19
hej jestem fryzjerką.Tak,otóż obcinasz włosy zwykłymi nożyczkami-tępymi.Powoduje to rozdwajanie i łamanie końcówek(tępe nożyczki) nie tniesz ich tylko szarpiesz..idź lepiej do fryzjera i podcinaj na równo,ale niech ci nie degażuje bo znowu będziesz miała takie.pozdro;]
Cytat
MMadzIaaa88
..gdzieś obiło mi się o uszy ,że jak nożyczki fryzjerskie upadną to można już je wyrzucić?jak sądzicie?
gdy nożyczki spadają to po pri=ostu się tępią więc trzeba je specjalnie ostrzyć u osób,które się na tym znają;] ale bywa tak,że nożyczki mocno uderzą o ziemię i ostrza się łamią,wtedy nadają się do kosza;]

Tak właśnie myślałam,więc pewnie trzeba bardzo uważać bo nie kosztują 50 zl, Apropos akcesoriów fryzjerskich to warto mieć takiego małego fryzjera w domu ?

sama podcinam włosy i co :(

02 kwi 2011 - 19:18:42

Cytat
MMadzIaaa88
Cytat
Judzia19
hej jestem fryzjerką.Tak,otóż obcinasz włosy zwykłymi nożyczkami-tępymi.Powoduje to rozdwajanie i łamanie końcówek(tępe nożyczki) nie tniesz ich tylko szarpiesz..idź lepiej do fryzjera i podcinaj na równo,ale niech ci nie degażuje bo znowu będziesz miała takie.pozdro;]
Cytat
MMadzIaaa88
..gdzieś obiło mi się o uszy ,że jak nożyczki fryzjerskie upadną to można już je wyrzucić?jak sądzicie?
gdy nożyczki spadają to po pri=ostu się tępią więc trzeba je specjalnie ostrzyć u osób,które się na tym znają;] ale bywa tak,że nożyczki mocno uderzą o ziemię i ostrza się łamią,wtedy nadają się do kosza;]

Tak właśnie myślałam,więc pewnie trzeba bardzo uważać bo nie kosztują 50 zl, Apropos akcesoriów fryzjerskich to warto mieć takiego małego fryzjera w domu ?
lepiej zainwestować we fryzjera bo możesz zrobić krzywdę włosom;D tak samo z farbowaniem cz nie daj Boże z rozjaśnianiem ;] nożyczki fryzjerskie nie są od tak dostępne,nie kosztują 50 zł i trzeba potrafić ciąć i w ogóle takie nożyczki trzymać..wydawać może się łatwe jak się na to patrzy ;)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

z rudego na blond ? dziewczyny DA SIE?:)