Jak dbać o włosy,

Cytat
mc85

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

ja mysle ze dobrze na tym wyjdziesz uzywalam i tego i tego i bylam zadowolona. te wszystkie WAXy (jak dobrze ze dziadostwo mi sie juz skonczylo), alkoholowe gliskury, jedwabie i inne nafaszerowane chemia/sls/parabenami i innym g... specyfiki moga sie schowac. a tabletki, kapsulki i co tam jeszcze wymysla to tylko po to zeby faszerowac... pieniedzmi producentow.
ja tam jestem za natura - lepiej wypic herbatke z pokrzywy niz polknac tabletke ktora pokrzywe ma tylko... na zdjeciu

jestem tego samego zdania, próbowałam tabletek, Waxu i gówno mi to dało :O wczoraj podcięłam włosy, bo miałam dekoloryzację z czarnego na brąz no i te końce jak patrzyłam do lustra tak suche, rozdwojone, że aż sztywne, a teraz po obcięciu mięciutkie.. zapuszczam włosy, ale uważam, że lepiej mieć krótsze, a zadbane niż długie, a postrzępione i końcówki jak miotły :O

szampon - obecnie schauma (taka bordowa do włosów słomianych i suchych) i co parę myć joanna ultra color system (niweluje żółty odcień)
odżywka - dolce latte, maska do włosów z proteinami mlecznymi
+ nafta przed każdym myciem na 15 min
i jedwab biosilk co jakiś czas na końcówki
a w sprayu mam taką mgiełkę do włosów Loton provit Rosa i psikam nią włosy gdy już są suche.

Ogólnie lubię swoje włosy bo są naprawdę gęste i długie, niestety troszkę wysuszone bo farbuje na taki średni blond ale mam nadzieje ,że je teraz odregeneruje Ale teraz staram się co miesiąc chociaż troszeczkę podcinać włosy

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

serio daje efekty ja również ja stosuje ale raz w tyg bo słyszałam że czesciej jest nie wskazane wrzucasz do miseczki różtko dodajesz olejku rycenowego kilka kropel i troche nafty kosmetycznej- ja robie wszystko na oko, nie mam ustalonych ilości. Papkę nakładam na zwilżone mokra reka włosy, zakładam czepek - taki co w farbach do włosów nie raz są, potem podgrzewam suszarką i nakłądam ręcznik. a potem siup do wanny:d bo najlepiej jest w cieple przebywam w tym czasie trzymam około pół godz- w zależności jak mi sie chce i zmywam
niektóre dziewczyny z tym śpia ale ja nie wyobrażam sobie tego bo mi po pół godziny to jajko na włosach twardnieje a co dopiero po całej nocy :d bym sie chyba nie domyła tego

włosy po tym rewelacujne, miekkie i gładkie cud, miód i malina zabrzmiało to jak reklama

ja mialam ciagle ciezkie wlsoy jakby tluste po umyciu. pisalam o tym i rada"nie trzymac mokrego recznika w tzw tuban na glowie dlugo" ja trzymalam ok godz. wiecie wloski schly a mi nie przeszkadzaly i tak sobie pomykalam po domku. odradzono mi to i od razu poprawa

Cytat
jamajka91

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

serio daje efekty ja również ja stosuje ale raz w tyg bo słyszałam że czesciej jest nie wskazane wrzucasz do miseczki różtko dodajesz olejku rycenowego kilka kropel i troche nafty kosmetycznej- ja robie wszystko na oko, nie mam ustalonych ilości. Papkę nakładam na zwilżone mokra reka włosy, zakładam czepek - taki co w farbach do włosów nie raz są, potem podgrzewam suszarką i nakłądam ręcznik. a potem siup do wanny:d bo najlepiej jest w cieple przebywam w tym czasie trzymam około pół godz- w zależności jak mi sie chce i zmywam
niektóre dziewczyny z tym śpia ale ja nie wyobrażam sobie tego bo mi po pół godziny to jajko na włosach twardnieje a co dopiero po całej nocy :d bym sie chyba nie domyła tego

włosy po tym rewelacujne, miekkie i gładkie cud, miód i malina zabrzmiało to jak reklama

Włąśnie słyszałam od fryzjera, że wszystkie domowe maseczki są dobre ale nie wolno trzymać dłużej niż zalecają bo zamiast polepszyć to tylko pogarsza sytuacje.

Cytat
jamajka91

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

serio daje efekty ja również ja stosuje ale raz w tyg bo słyszałam że czesciej jest nie wskazane wrzucasz do miseczki różtko dodajesz olejku rycenowego kilka kropel i troche nafty kosmetycznej- ja robie wszystko na oko, nie mam ustalonych ilości. Papkę nakładam na zwilżone mokra reka włosy, zakładam czepek - taki co w farbach do włosów nie raz są, potem podgrzewam suszarką i nakłądam ręcznik. a potem siup do wanny:d bo najlepiej jest w cieple przebywam w tym czasie trzymam około pół godz- w zależności jak mi sie chce i zmywam
niektóre dziewczyny z tym śpia ale ja nie wyobrażam sobie tego bo mi po pół godziny to jajko na włosach twardnieje a co dopiero po całej nocy :d bym sie chyba nie domyła tego

włosy po tym rewelacujne, miekkie i gładkie cud, miód i malina zabrzmiało to jak reklama

ja narazie zrobiłam raz [ we wtorek] z naftą kosmetyczną [na opakowaniu pisało by dać jedno żółtko, łyżkę stołową nafty i 2 łyżki stołowe wody, wymieszać i na włoski], a z olejkiem z kolei czytałam, że dobry jest na końcówki zamiast jedwabiu [jakieś silikony szkodliwe bla bla] lub jak myjesz włosy to trochę dodać do szamponu, ciekawe

witajcie!
polecam przeczytac ta stronke
http://www.naturalne-kosmetyki.net/pielegnacja-wlosow.html
milej lektury

yyy Myję włosy hi hi ..tak tak macie rację wezmę sięza siebie i dbanie o wlosy ;p kiedyśmiałam manie na tym punkcie

fajnie że pare dziewczyn napisało
ja oczuwiście ostałam 3 ostrzeżenia od szalonego mola za promowanie watka heh żal

Cytat
getfreakyy

Cytat
mc85

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

ja mysle ze dobrze na tym wyjdziesz uzywalam i tego i tego i bylam zadowolona. te wszystkie WAXy (jak dobrze ze dziadostwo mi sie juz skonczylo), alkoholowe gliskury, jedwabie i inne nafaszerowane chemia/sls/parabenami i innym g... specyfiki moga sie schowac. a tabletki, kapsulki i co tam jeszcze wymysla to tylko po to zeby faszerowac... pieniedzmi producentow.
ja tam jestem za natura - lepiej wypic herbatke z pokrzywy niz polknac tabletke ktora pokrzywe ma tylko... na zdjeciu

jestem tego samego zdania, próbowałam tabletek, Waxu i gówno mi to dało :O wczoraj podcięłam włosy, bo miałam dekoloryzację z czarnego na brąz no i te końce jak patrzyłam do lustra tak suche, rozdwojone, że aż sztywne, a teraz po obcięciu mięciutkie.. zapuszczam włosy, ale uważam, że lepiej mieć krótsze, a zadbane niż długie, a postrzępione i końcówki jak miotły :O

dokladnie tak napisalam w innym watku - piekne wlosy to zadbane wlosy a nie po prostu dlugie smetne straki do pasa zniszczone na calej dlugosci.
prawie 3 lata temu fryzjerka mi tak spalila wlosy ze nic nie pomagalo. probowalam je ratowac, odbudowac - wszystkiego uzylam. i tylko kasa poszla na marne - zreszta dopiero teraz mniej wiecej orientuje sie w skladzie kosmetykow i wiem czego nalzy unikac. pamietam jak na KWC dziewczyny zachwalaly jakies cudo bo... "pieknie pachnie". akurat w sytuacji w jakiej bylam mialam gdzies zapach. zreszta wiadomo juz ze jak cudnie pachnie to nie z natury tylko z chemii.
w koncu wlosy scielam (ja piernicze jak ja wygladalam :/ - nie dosc ze po porodzie gruba to z wlosami uwalonymi do uha)
przedluzalam, cudowalam i po co? same odrosly. a kiedy byly najlepsze? jak zalozylam dredloki (chcialam fryzure ktora nie wymaga pielegnacji, ukladania, modelowania....) przy dwojce dzieci dredolki byly idealne - mylam wlosy 1-2 w tyg i nic wiecej nie robilam - zadnej suszarki, odzywek, masek, jedwabiu. po 2-3 mcach je zdjelam i.... WŁOSY CUDO!!! nie dosc ze odrosly sporo. to byly blyszczace, miekkie, lsniace i zniknely rozdwojone koncowki. po jakis 2 miesiacach zalozylam znowu dredole (na miesiac) i znow to samo - wlosy w idealnej kondycji (a bylam swiezo po porodzie wiec niektore wiedza ze przy karmieniu traci sie wlosy, robia sie matowe itp) w koncu po przerwie zalozylam 3 raz dredloki na 2 mce i w koncu jestem zadowolona z wlosow - siegaja w koncu ramion i sa zdrowe. moral jest taki ze im mniej pchamy na wlosy i je meczymy tym lepiej wygladaja. od razu wywalilam wszystkie te szampony, odzywki i inne "pachnace cudenka". mam szampon z pantene i olejek z vatiki - niczym wiecej nie zamierzam truc wlosow. jesli jakies witaminy to tylko z natury - herbatki, ziola - do parzenia (no coz na mnie producenci swiatowych marek nie zarobia i na szczescie jest coraz wiecej osob takich jak ja - moze dzieki temu przestana nas faszerowac chemia i wroca czasy "natury"

mc85 masz rację

gdyby nie to ,że mam dwie ciocie fryzjerki które podrzucają mi co rusz nowsze odżywki i szampony i inne maski i duperele to pewnie oprócz mycia nic bym nie robiła a tak to staram się nie stosować suszarki, prostownicy gdy nie jest to serio konieczne i tyle ;p


te waxy i inne można delikatnie mówiąc , w moim przypadku o du*** rozbić

Cytat
mc85

Cytat
getfreakyy

Cytat
mc85

Cytat
getfreakyy
ja kupiłam naftę kosmetyczną i olejek rycynowy, ale bez większego przekonania, dziewczyny naprawdę to coś daje ? Jak używacie tych specyfików ? [chodzi mi o częstotliwość i sam sposób]

ja mysle ze dobrze na tym wyjdziesz uzywalam i tego i tego i bylam zadowolona. te wszystkie WAXy (jak dobrze ze dziadostwo mi sie juz skonczylo), alkoholowe gliskury, jedwabie i inne nafaszerowane chemia/sls/parabenami i innym g... specyfiki moga sie schowac. a tabletki, kapsulki i co tam jeszcze wymysla to tylko po to zeby faszerowac... pieniedzmi producentow.
ja tam jestem za natura - lepiej wypic herbatke z pokrzywy niz polknac tabletke ktora pokrzywe ma tylko... na zdjeciu

jestem tego samego zdania, próbowałam tabletek, Waxu i gówno mi to dało :O wczoraj podcięłam włosy, bo miałam dekoloryzację z czarnego na brąz no i te końce jak patrzyłam do lustra tak suche, rozdwojone, że aż sztywne, a teraz po obcięciu mięciutkie.. zapuszczam włosy, ale uważam, że lepiej mieć krótsze, a zadbane niż długie, a postrzępione i końcówki jak miotły :O

dokladnie tak napisalam w innym watku - piekne wlosy to zadbane wlosy a nie po prostu dlugie smetne straki do pasa zniszczone na calej dlugosci.
prawie 3 lata temu fryzjerka mi tak spalila wlosy ze nic nie pomagalo. probowalam je ratowac, odbudowac - wszystkiego uzylam. i tylko kasa poszla na marne - zreszta dopiero teraz mniej wiecej orientuje sie w skladzie kosmetykow i wiem czego nalzy unikac. pamietam jak na KWC dziewczyny zachwalaly jakies cudo bo... "pieknie pachnie". akurat w sytuacji w jakiej bylam mialam gdzies zapach. zreszta wiadomo juz ze jak cudnie pachnie to nie z natury tylko z chemii.
w koncu wlosy scielam (ja piernicze jak ja wygladalam :/ - nie dosc ze po porodzie gruba to z wlosami uwalonymi do uha)
przedluzalam, cudowalam i po co? same odrosly. a kiedy byly najlepsze? jak zalozylam dredloki (chcialam fryzure ktora nie wymaga pielegnacji, ukladania, modelowania....) przy dwojce dzieci dredolki byly idealne - mylam wlosy 1-2 w tyg i nic wiecej nie robilam - zadnej suszarki, odzywek, masek, jedwabiu. po 2-3 mcach je zdjelam i.... WŁOSY CUDO!!! nie dosc ze odrosly sporo. to byly blyszczace, miekkie, lsniace i zniknely rozdwojone koncowki. po jakis 2 miesiacach zalozylam znowu dredole (na miesiac) i znow to samo - wlosy w idealnej kondycji (a bylam swiezo po porodzie wiec niektore wiedza ze przy karmieniu traci sie wlosy, robia sie matowe itp) w koncu po przerwie zalozylam 3 raz dredloki na 2 mce i w koncu jestem zadowolona z wlosow - siegaja w koncu ramion i sa zdrowe. moral jest taki ze im mniej pchamy na wlosy i je meczymy tym lepiej wygladaja. od razu wywalilam wszystkie te szampony, odzywki i inne "pachnace cudenka". mam szampon z pantene i olejek z vatiki - niczym wiecej nie zamierzam truc wlosow. jesli jakies witaminy to tylko z natury - herbatki, ziola - do parzenia (no coz na mnie producenci swiatowych marek nie zarobia i na szczescie jest coraz wiecej osob takich jak ja - moze dzieki temu przestana nas faszerowac chemia i wroca czasy "natury"

Zadam smieszne pytanie co to są dredolki wiem smiech się przyznać ale nie wiem ;P
i gdzie mozna je załozyc i ile kosztują ???

Popieram mc85, ja sama myję włosy co jakieś 3 dni - nie przetłuszczają mi się, więc mogę sobie pozwolić.
I mam gdzieś spojrzenia koleżanek, które codziennie męczą swoje kudełki.

Skoro ładnie wyglądają, są w dobrej kondycji, nie są przetłuszczone i ładnie pachną przez te trzy dni, to po co mam je faszerować chemią codziennie?

Cytat
eduski933
yyy Myję włosy hi hi ..tak tak macie rację wezmę sięza siebie i dbanie o wlosy ;p kiedyśmiałam manie na tym punkcie

wtf?