Siłownia z chłopakiem

Hej dziewczyny, mój chłopak juz od pół roku próbuje mnie wyciągnąć na siłownie. Bardzo lubię ćwiczyć (crossfit, pole dance), jednak na siłowni pojawiam się sporadycznie i głównie zajmuję bieżnie, bo zwyczajnie nie wiem co mam robić innego.
Mój chłopak ćwiczy już od dobrych paru lat, jest trenerem personalnym. Od października mam iść z nim na siłownie, żeby mnie zmotywować załatwić mi miesiąc za darmo...ale ja nie jestem przekonana. Czy któraś z Was ćwiczy z chłopakiem lub sama na siłowni ?? Iść czy nie iść?? (chyba za bardzo przejmuje się, że wszyscy bedą na mnie krzywo patrzeć) HELP!

Skoro on jest trenerem, to przecież powie Ci co masz robić. A fajnie jest z kimś dzielić pasję Jeśli jednak nie spodoba Ci się, to po miesiącu zrezygnujesz, przecież to nie podpisujesz cyrografu na całe życie Spróbuj.

chłopak jest trenerem personalnym, chce cie wyciągnąć na siłownię i ty się jeszcze zastanawiasz czy iść?!!!!!!! Nie żartuj sobie

Iść. Wyjdzie ci to na dobre.

Ja dziewczynę trochę rozumiem. Sama biegam 3-4 razy w tygodniu lub pływam, ale NIENAWIDZĘ chodzić na siłownię. Mnie to strasznie nudzi i męczy właśnie, bo nic się w moim otoczeniu w czasie ćwiczeń nie zmienia. Ale z drugiej strony siłownia z chłopakiem to fajny pomysł, szczególnie jeśli jest trenerem personalnym Zawsze możesz spróbować Co Ci szkodzi?

oczywiście ze iść