Obecnie rozmawiamy o:

Studia online

gorący temat

Sklep internetowy

1 minutę temu

Biznes

5 minut temu

tabernakula sklep

24 minut temu

zakupy internetowe

49 minut temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cześć.
Pewnie jak niektóre z Was, zmagam się z pryszczami. Nie mam ich dużo,ale są. Szczególnie uwidaczniają się jak zbliża się czas miesiączki. ;/ Póżniej już jest dobrze. Próbowałam wielu kosmetyków aby się ich pozbyć, ale działały chwile, a póżniej już nie. Używam maści "davercin" jest dobra, ale też działa jak się ją stosuje. Jeden dzień się zapomni i na drugi znowu ten sam problem.
A Wy macie jakieś sprawdzone sposoby ?
Pozdrawiam. :)

:) Jeśli w Twoim przypadku pryszcze pojawiają się przed miesiączką, to wynika to po prostu z gospodarki hormonalnej- wiele kobiet tak ma. Jasne, możesz stosować różnorodne maści, które ZŁAGODZĄ zjawisko "pryszczy", ale nie wyeliminują go do zera, bo tak, jak napisałam- zależne jest to od gospodarki hormonalnej.

Cytat
interpunkcja
:) Jeśli w Twoim przypadku pryszcze pojawiają się przed miesiączką, to wynika to po prostu z gospodarki hormonalnej- wiele kobiet tak ma. Jasne, możesz stosować różnorodne maści, które ZŁAGODZĄ zjawisko "pryszczy", ale nie wyeliminują go do zera, bo tak, jak napisałam- zależne jest to od gospodarki hormonalnej.

Pojawiaja się podczas miesiączki, ale to nie tak, że jak miesiączka się skończy to pryszczy też nie ma. Co najgorsze one są, znikają, ale są widoczne. Można jakoś je "zlikwidować" ? Wiadomo, że w 100% się ich nie pozbędę, ale można temu jakoś zaradzić ?

Masz na myśli to, że zostają Ci.. ślady? W postaci czerwonych punkcików?

sama mam ten problem .
od pewnego czasu pojawiają mi się na plecach co jest okropne :(

nie wiem co juz z nimi robić , stosowałam maść ale po tyg znowu to samo...

zweryfikowana
Posty: 564
Ostrzeżenia: 1/5

u mnie pomogła zmiana żywienia ;) I mam maść z antybiotykiem, do stosowania doraźnego ;) Mi nic z apetki bez recepty nie pomagało. :)

Cytat
interpunkcja
Masz na myśli to, że zostają Ci.. ślady? W postaci czerwonych punkcików?
taak, to też. Ale zostają też blizny w postaci hmm..nie wiem jak to nazwać, "brązowych punkcików".

Ja mam płyn ode dermatologa, robione na receptę ok.8zł stosuje się jak tonic. Dałam skład już kilku koleżankom i też im pomógł, jak chcesz to odezwij się na priv to Ci wyślę :) Ja dzięki niemu od kilku lat nie mam problemów żadnych z cerą ;)

też czytałam ze złe odzywanie to powoduje , niestety u mnie się nie sprawdza bo ja odżywiam się AŻ za dobrze :)

zweryfikowana
Posty: 1.122
Ostrzeżenia: 1/5

Walczyłam z nimi 15lat
niedawno byłam u konkretnego lekarza
zapisał mi Duac ,unidox tabletki i jeszcze jakąś maść

nie mam śladu :)

Jeśli problem jest duży- jedynym wyjściem jest wizyta u dermatologa. Jeśli problem jest i do tego pojawiają się problemy z miesiączkowaniem, bądź bolesnymi miesiączkami- ginekolog ENDOKRYNOLOG. A jeśli problem jest... hm, normalny, a pewnie w większości przypadków tak jest, to wynika to z natury nastolatek i żaden specjalista w tej kwestii nie pomoże.:)

Na pewno nie maści z antybiotykiem i te różne cuda.
Ja mam trądzik prawie całe życie i walczę z nim od lat.. Wypróbowałam naprawdę wszystko- najbardziej skuteczna była pasta cynkowa i maść z witaminą A.

ja miałam poważny problem z tym, choć to nie był trądzik, po prostu czasem coś wyskoczyło, ale te czasem to było i tak co drugi dzień:/ ja Ci opisze co mi pomogło, jednak trzeba liczyć sie z tym, że nie jest to dla każdego rozwiązanie. Przede wszystkim nie tylko od zewnątrz to zwalczam, ale również od środka, piję drożdże. Na początku było ciężko, ale byłam bardzo zdeterminowana. dołączyłam do tego mój osobisty program działania. codziennie rano i wieczorem myje twarz żelem antybakteryjnym, lub mydłem"siarkowa moc" jest ono naprawdę dobre, koszt w aptece to ok. 10zł, potem tonizuje twarz, nastepnie nawilżam, dwa razy w tyg. robie sobie parówkę z rumienkiem na twarz, a mianowicie wlewam gorącą wodę z rumienkiem do miski, pochylam sie nad nią przykryta recznikiem i tak 10 min. wtedy pory się otwierają i przecieram twarz spirytusem salicylowym, bo naprawde dogłębnie czyści tą twarz, może niktórzy uważają, że to jest taaakie mocne i wyszuszające, ale jesli sie zadba o odpowiednie nawilżenie to jest ok. następnie robie maseczke oczyszczającą z glinką, zamiennie moze być z drożdży, polecam też maseczki z synergen w niebieskich saszetkach, są świetne, poszczypują, ale są dobre. dwa razyw tyg. robie peeling, jesli twarz mam czystą to peeling mechaniczny, z mikrogranulkami, a jesli widze, że są jakieś zmiany, coś mi wyskoczy, jak np. przed miesiączką robie peeling enzymatyczny. jeśli coś wyskoczy na twarzy naklejam na noc plasterki synergen, też bardzo je polecam, bo rano cała ropa jest na wierzchu, i można to miejscowo posmarować np. maścią cynkową- ok. 2 zł i na drugi dzień już nic nie ma;), dodatkowo polecam picie herbatki z bratka... nakładam makijaż gdy to konieczne, ale po przyjściu zmywam od razu, czesto w ciągu dnia przemywam twarz płynem micelarnym., w ciągu miesiąca doprowadziłam do takiego stanu, że wcześniej mogłam pomarzyć o takiej cerze. wiecej pytań jesli masz udzielam na pv

Cytat
patka1141
Cytat
interpunkcja
Masz na myśli to, że zostają Ci.. ślady? W postaci czerwonych punkcików?
taak, to też. Ale zostają też blizny w postaci hmm..nie wiem jak to nazwać, "brązowych punkcików".
Hm, z tego, co wiem, najróżniejsze maseczki z cynamonu rozjaśniają blizny i cytryna.

Cytat
Sepulturka
Walczyłam z nimi 15lat
niedawno byłam u konkretnego lekarza
zapisał mi Duac ,unidox tabletki i jeszcze jakąś maść

nie mam śladu :)
Czy ten "DUAC" jest na receptę ?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

PAS VIBROACTION!