Czerwone suche plamy na twarzy AZS?

mam to samo...
niestety nie podam Ci dobrego sposobu bo sama nie znam...
u mnie pogarsza się w czasie kiedy się denerwuję
używam kremu z Uriage i żelów do mycia dermatologicznych
do tego tonik zrobiony samodzielnie i czasem jakaś maska

jedyna rzecz która mi pomogła to peeling kwasowy - zrobiłam serię pięciu i po tym miałam super gładką skórę przez jakiś miesiąc
potem się trochę pogorszyło ale ogólnie jest lepiej niż przedtem chociaż nie idealnie

Boże idź do dermatologa i alergologa. Bo tu zaraz wszystkie będą znawczyni od dermatologii i będą stawiały diagnozę.

Smutny_rekin (tak w ogóle to witaj ) ma rację, powinnaś skórę natłuszczać. A jak jest z resztą ciała? Powinnaś stosować emolienty do pielęgnacji skóry. Na Twoim miejscu zrobiłabym testy, pewnie alergolog Cię skieruje, jeśli nie, to poproś o to. I naprawdę poszukaj dobrego dermatologa.

Cytat
smutny_rekin
Skoro alergolog PONOWNIE nic nie powiedział i PONOWNIE przepisał sterydy, to może czas najwyższy pójść do innego, albo do dermatologa?
Po 1 wstawiłaś totalnie nieostre zdjęcie, na którym kompletnie nic nie widać
Po 2 nawet z najlepszej jakości zdjęcia nikt Ci nic przez internet nie powie.
AZS daje większe plamy na twarzy, raczej to rzadkość, żebyś miala po prostu wysyp małych plamek, poza tym mając atopowe nie miałabyś pryszczy w takiej ilości, może follticulitis, ale z pewnością tego na twarzy nie masz, bo wyglądałabyś znacznie gorzej.
Nie nawilżaj skóry na twarzy, a zadbaj o natłuszczenie jeśli faktycznie masz liszaje. Właściwie bardzo mało konkretnie opisałaś swój problem.

Cytat
madziutex
Smutny_rekin (tak w ogóle to witaj ) ma rację, powinnaś skórę natłuszczać. A jak jest z resztą ciała? Powinnaś stosować emolienty do pielęgnacji skóry. Na Twoim miejscu zrobiłabym testy, pewnie alergolog Cię skieruje, jeśli nie, to poproś o to. I naprawdę poszukaj dobrego dermatologa.

ja robiłam wszystkie możliwe testy (wziewne, pokarmowe, chemia) i nic nie wyszło
plamy jak były tak są...

o dermatologu nie doczytałam, zwracam honor, natomiast za błędy [typu 'skura' czy brak spacji] przepraszam, ale nie mam podkreślania na szafie, a za szybko piszę ._.

madziutex witam [;

marrta, oj tam, no i co? jak ja chodziłam do alergologa jako mała dziewczynka na pytanie czy mamy zwierzeta z dumąwyliczałam całąlistę co mamy, za co Mama miała za każdym razem ochotę palnąć mnie w łeb. niby jakieś tam alergeny miałam, zwierząt nie mogłam mieć, choć koniec końców okazało się, że to nie one mnie uczulają, a alergeny i tak się zmieniają [kiedyś miałam koty, teraz obok kota stać nie mogę]..
już pisałam - alegria to jedno, a AZS nie równa się alegria, one co najwyżej mogą iść w parze, na przykład zwiększać ataki, ale tak samo wpływ ma na ataki stres, ponieważ atopowe jest chorobą PSYCHOSOMATYCZNĄ [;

Cytat
madziutex
Smutny_rekin (tak w ogóle to witaj ) ma rację, powinnaś skórę natłuszczać. A jak jest z resztą ciała? Powinnaś stosować emolienty do pielęgnacji skóry. Na Twoim miejscu zrobiłabym testy, pewnie alergolog Cię skieruje, jeśli nie, to poproś o to. I naprawdę poszukaj dobrego dermatologa.

Dodatkowo to na prawej ręce mam dziwne czerwone wypryski,jednak to już osobna historia. Różnią się ona od tych na twarzy, i występują stosunkowo rzadko, schodzą po wypiciu wapna. Oprócz twarzy i ręki nie mam problemów z żadnymi krostami,czerwonymi packami itp. Raz tylko miałam plamy szyi,które znikneły po nasmarowaniu szyi balsamem.
smutny_rekin wydajesz mi sie obeznana w temacie
Morfologia wykazała mi 2 razy większą liczbę EOS (eozynofili) oraz BASO (bazofili) które jak czytam: Zwiększenie liczby eozynofili wywołują: choroby alergiczne (astma oskrzelowa, katar sienny) i pasożytnicze, choroby
krwi (ziarnica złośliwa), łuszczyca, zażywanie niektórych leków (np. penicyliny).
Zmniejszenie liczby eozynofili to skutek: zakażeń, duru brzusznego, czerwonki, posocznicy, urazów, oparzeń. Wartości poniżej normy mogą także towarzyszyć zwiększonemu wysiłkowi fizycznemu oraz być skutkiem nadmiernego wydzielania hormonów nadnerczowych oraz Zwiększenie liczby bazofili pojawia się w: chorobach alergicznych, przewlekłej białaczce szpikowej, przewlekłych stanach zapalnych przewodu pokarmowego, wrzodziejącym zapaleniu jelit, niedoczynności tarczycy, przewlekłej białaczce szpikowej. Często towarzyszy również rekonwalescencji po przebytej infekcji.

Cytat
smutny_rekin
już pisałam - alegria to jedno, a AZS nie równa się alegria, one co najwyżej mogą iść w parze, na przykład zwiększać ataki, ale tak samo wpływ ma na ataki stres, ponieważ atopowe jest chorobą PSYCHOSOMATYCZNĄ [;

tak, ja wiem
tamto napisałam w odpowiedzi na Twoją radę by zrobiła testy chciałam przez to powiedzieć, że to może ale nie musi nic wyjaśnić bo w moim przypadku zagadki nie rozwiązało.
mam królika, od początku on było podejrzany o przyczynienie się do mojego stanu pani alergolog od razu stwierdziła, że to na pewno przez niego. ale alergii nie mam. gdybym miała to byłoby łatwiej bo byłoby wiadomo co wywołuje moje wysypy.

Cytat
marrta

Cytat
smutny_rekin
już pisałam - alegria to jedno, a AZS nie równa się alegria, one co najwyżej mogą iść w parze, na przykład zwiększać ataki, ale tak samo wpływ ma na ataki stres, ponieważ atopowe jest chorobą PSYCHOSOMATYCZNĄ [;

tak, ja wiem
tamto napisałam w odpowiedzi na Twoją radę by zrobiła testy chciałam przez to powiedzieć, że to może ale nie musi nic wyjaśnić bo w moim przypadku zagadki nie rozwiązało.
mam królika, od początku on było podejrzany o przyczynienie się do mojego stanu pani alergolog od razu stwierdziła, że to na pewno przez niego. ale alergii nie mam. gdybym miała to byłoby łatwiej bo byłoby wiadomo co wywołuje moje wysypy.

E, to Magda chyba pisała [; Testy zawsze warto zrobić, choć nie jest to żaden wyznacznik. Ja też nie jestem na nic uczulona, poza tym, że silniej reaguję na kurz, koty no i jak coś pyli. Fakt faktem, że od trzech lat mam remisję i tylko w jednym miejscu pojawiaja mi się czasem sucha skóra, ale wcześniej też nie było na nic reguły. Raz powodem był stres, raz podczas stresu nie było problemów, żywność nie żywność, pora roku.. Chyba nieco z tego odpukać, wyrosłam..
Właściwie najważniejsze to mieć zawsze pod ręką zapas leku, który pomaga [niestety najczęściej steryd].

Ja po tej zimie też mam czerwone,piekące placki na twarzy i bardzo przesuszona skórę.Na dodatek całą szyję,dekolt,ramiona i plecy mam w drobnych krostkach.Nie mam pojęcia dlaczego więc może dermatolog coś zaradzi.

no ciezka sprawa. ale tragedii nie ma niejednokrotnie bylam w 10 razy gorszym stanie od Ciebie (a w dziecinstwie wygladalam jak maly monster) wlasnie przez AZS.
musisz sie dowiedziec czy chorujesz czy nie. atopowe pamietaj moze tez pojawiac Ci sie na ciele (przewaznie zgiecia kolan, lokcie, delikatna skora jak np dekolt itp),takze obserwuj czy gdzies jeszcze nie pojawiają sie plamy. takze po pierwsze; sprawdzenie czy faktycznie masz AZS. pamietaj, ze teraz wszystko kwitnie co moze wywolywac uczulenie, wiec pij zwykle niesmakowe wapno. warto tez zrobic testy skorne i sprawdzic na co jestes uczulona bo moze od czegos innego masz te place.(np moja kolezanka ma uczulenie na czarny barwnik i tez objawialo jej sie jak AZS na twarzy).
Co do sposobu pozbycia sie tego, no to niestety jesli masz AZS to sie go nie pozbedziesz ale polacze sie z Toba w cierpieniu . i kolejne niestety, co do masci sterydowych-sa najlepsze. stosowalam kilkukrotnie masci na nie sterydach i nie pomagaly mi. od dziecka wlasciwie smaruje sie flucinarem w masci (zel mial dziwna konsystencje i wszystko mnie pieklo), takze flucinar masc polecam. tylko ostroznie bo odbarwia troche skore (efekt 1-2 dniowy takze spokojnie ale warto nalozyc cienka warstwe). Nastepne co moge Ci polecic, to nie jedz, nie pij cytrusow. Cole tez odstaw jesli pijesz, bo przy AZS te produkty nasilaja objawy. Jesli chodzi o kremy do twarzy to stawiaj na lecznicze, bezzapachowe, tluste. ja uzywam balsamu eucerin albo olion (olian jest tanszy) do ciala, ale na twarz tez jest dobry, bez zadnego zapachu i innych uciazliwych dla alergicznej cery rzeczy.
mam nadzieje ze pomoglam nic sie nie martw, pojdz do innego dermatologa na pewno Ci pomoze.

może zaczyna Ci się trądzik różowaty?

Cytat
madziutex

Cytat
Rybsheen
Locoid Crelo powinien być dobry, tylko nie wiem, czy on nie jest czasem na receptę, nie pamiętam. Tez jestem alergikiem, do tego z atopowym zapaleniem skóry, Elocomu mogłabyś spokojnie używać na to, takiego w emulsji.

Elocom to steryd! Czytałaś ulotkę? Żeby nie stosować na skórę twarzy?

Cytat
Midori
spróbuj porzadnie nawilzyc skore jakims dobrym kremem z apteki nakladaj gruba warstwe kremu i powinno po paru razach pomoc ostatnio ogladalam jakis program i kazali tak robic i rzeczywiscie pomagalo

Na AZS to nie pomoże. To choroba, a nie tylko sucha skóra.

to byl właśnie program o AZS pomagało ponoć niektórzy stosowali jeszcze do tego maść ze sterydami ale w cięższych przypadkach

kiedys lekarz dermatolog przepisal mi tabletki anty DIANA bo tez mialam problemy z twarza i to dziala,twarz sie poprawila o 100%,tez byla szorstka a teraz jest gladka,moze zapytaj swojego lekarza,pewnie bedzie wiedzial czy dla ciebie to tez bedzie dobre....

Skórę z AZS się natłuszcza, a nie nawilża.


Dziewczyny mają rację, że AZS to raczej wychodzi w zgieciach łokci, kolan. Mój syn ma stwierdzone i tak właśnie to u niego wygląda. Na twarzy raczej nic nie ma, rzadko kiedy jak zje coś, na co jest uczulony.

Martaa269, mam do Ciebie parę pytań, gdybyś mogła, to odpisz na priv