gorący temat
dzisiaj o 20:20
Praca na 1/2 etatu czy otrzymam kredyt?
dzisiaj o 20:00
Kredyt hipoteczny na remont mieszkania
dzisiaj o 19:44
dzisiaj o 16:04
dzisiaj o 14:40
21.07 o 15:16
9.07 o 2:34
MÓJ sposób na trądzik! skutkuje
6.04 o 10:19
28.11 o 11:06
21.12 o 17:49
Depilator laserowy Philips Lumea opinie
26.10 o 20:38
mieszkac z tesciami
mieszkac z tesciami
czy mieszkanie z tesciami zawsze bywa uporczywe?
mieszkac z tesciami
mieszkac z tesciami
ja tam nie wiem bo z teściami nigdy nie zamierzam mieszkać oczywiście nie wiadomo jak się może życie potoczyć, ale my mamy własne mieszkanie w mieście oddalonym o 100km od miasta teściów więc jesteśmy bezpieczni ;P
mieszkac z tesciami
zależy jakich masz teściów i jakie oczekiwania od życia. Moi potencjalni, są całkiem wyrozumiali. Genialnie gotują, nie wtrącają się 'na piętro', można z nimi pogadać jak z dobrymi znajomymi. Gdybym musiała u nich mieszkać, szczególna krzywda by mi się nie stała
Wypowiadały się tu jednak dziewczyny, które nie potrafią wytrzymać ze swoimi teściami pod jednym dachem. Jak już wspominałam, wszystko zależy od waszych charakterów i oczekiwań.
mieszkac z tesciami
Ja mieszkałam tymczasowo i nie polecam,przed wspólnym zamieszkaniem mieliśmy świetny kontakt,a teraz stosunki są b.chłodne.Teściowa bardzo się wtrącała do każdej rozmowy z moim partnerem,podsłuchiwała pod drzwiami,zawsze wiedziała lepiej. Szybko uciekłam,ale niesmak pozostał. Znajoma się rozwiodła po roku,po ślubie-nie wytrzymała presji teściów.
mieszkac z tesciami
ja bym z moją teściową w życiu nie chciała mieszkać. już bym wolała w kartonie pod mostem
mieszkac z tesciami
ynia88
noo tak to jest... przed ślubem (czy przed zamieszkaniem) wszystko pięknie ciuciu niuniu a potem koszmar ;P
mieszkac z tesciami
nawet najlepsi teściowie nie są dobrymi współlokatorami.
mieszkac z tesciami
wszystko chca wiedziec. nawet kiedy wychodzisz na 5 min na podworko ;/
no dobra to ja mam tak ;;;;
moj jest jedynakiem, spimy na materacu w pokoju (maja jeden pokoj) oni spia w kuchni. waski dlugi korytarz, nie ma tam swiatla, bo tesiowi nigdy nie chcialo sie zrobic. mamy nie dokonczona gore, na razie malowanie i ukladanie paneli nas czeka itp. w pokoju mamy jedna szafke na 3osoby. mamy roczna corke, tesciowa jest spoko, ale zapypia razem z nami w pokoju idzie dopiero do kuchni ok 12 w nocy-roznie bywa. no i jeszcze jest babcia mojego, ktora spi na gorze, tam gdzie jest remont wlasnie. strasznie upierdliwa, no i smierdzi od niej, i kazde jedzenie dotyka lapami, herbata, kanapki, wszysko. pocieszylam Cie ?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-19 09:04 przez lena04.
mieszkac z tesciami
ani z tesciami ani z wlasnymi rodzicami nie polecam ! po slubie.......
nie ma jak samemu z mezem
takto zawsze kontrol,wtracanie sie i wszystko musza wiedziec
ja niestety musze mieszkac jak narazie z moimi rodziczami,mezem i dzieckiem
moze kiedys uda sie nam wybudowac wlasny dom .ale realistycznie jeszcze z 5 lat sie pomeczymy,bo nie takie hop siub zarobic na wlasny dom
mieszkac z tesciami
dokładnie. przed ślubem się nie wtrąca a po ślubie zaczynają się dobre radyCytat
j_ulka
ynia88
noo tak to jest... przed ślubem (czy przed zamieszkaniem) wszystko pięknie ciuciu niuniu a potem koszmar ;P