Obecnie rozmawiamy o:

Najlepsze kasyno online

gorący temat

polecany dentysta

56 minut temu

elektryka sklep

godzinę temu

wakacje last minute

godzinę temu

Budowa domu

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 534
Ostrzeżenia: 3/5

Cytat
Kathyu
Kiedyś nie było tylu salonów tatuażu, tym bardziej " piercerów"- a gdyby byli, mało którzy rodzice zaprowadzaliby tam swoje małoletnie córki na przekłucie :P

Kiedyś to mojej babci uszy rozgrzaną dratwą przekłuwali ;D, a potem w dziury nawlekli nitkę, tą nitką trzeba było co jakiś czas ruszać bo wrastała w mięso ;) po około roku można było założyć kolczyki ;D

Więc "kiedyś" to nie argument

ja mam w chrząstce i koleżanka mi zrobiła kolczykiem

Zamiast wydawać kasę na kolejną bluzkę, można ją odłożyć i zrobić sobie kolczyk u piercera... ale po co koleżanka dziabnie przy okazji za darmo :|

To ja może coś dorzucę od siebie jako piercera :

Po pierwsze pistolety, które są używane w salonach kosmetycznych nie są przystosowane do sterylizacji w autoklawie (te które można kosztują kupę pieniędzy a co za tym idzie dodatkowy wydatek w postaci samego autoklawu za kilka ładnych tysięcy złotych), kolejna sprawa kolczyki również nie są sterylne czyli innymi słowy wsadzane w ciało jest wielkie G...O.

Po drugie pistolet działa na zasadzie bardzo silnego uderzenia tępym kolczykiem w strukturę tkanki co powoduje jej rozerwanie i pokruszenie.
Wiele osób szczególnie jeśli chodzi o chrząstki ma z tyłu ucha wybrzuszenie w miejscu gdzie jest kolczyk, to jest efekt wykonania "dziurki" pistoletem, to jest zdeformowana tkanka, która już normalna nie będzie nigdy.

Po trzecie, to co piszecie, że tyle dziurek u kosmetyczki i nic się nie dzieje od lat ..... Wszystko ładnie, pięknie ale czy wiecie, że HCV jest żółtaczką śmiertelną, póki co nie ma na nią szczepionki a ukryta w organizmie może być nawet i 30 lat ! To że teraz nic się nie dzieje, nie musi oznaczać, że wszystko jest ok.

To tyle ode mnie ...

Sacrum muszę Ci się przyznać, że Cię trochę skopiowałam;) Twoja fotka mnie zainspirowała;) 2x forward helix i tragus siadły:)
miały być tylko 2 forward helixy, ale ostatecznie poszły 3 przekłucia w cenie 2:) i jeszcze dostałam gratis nowego kolczyka na moje stare przekłucie:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-22 18:39 przez pauli05.

Heh luz...
Mi doszły jeszcze do tego niedawno dwa helixy :D

no to się kolekcja powiększa Sacrum :)

Szukam teraz inspiracji na konwentowe trofeum, co by tradycji stało się zadość :D

A ja mam do Was dziewczyny takie pytanie: czy przekłuwanie pistoletem u kosmetyczki płatków uszu również jest niewskazane? Po pierwszym przekłuciu w taki sposób nie chciało mi sie zagoić, po drugim tylko jedna dziurka się zagoiła, dopiero za trzecim podejściem ta druga... Przekłuwałam tak też chrząstkę i się długo nie goiła, bolało, więc wyjęłam. Teraz wiem, że nie powinno się przekłuwać pistoletem chrząstek, ale co z płatkami uszu? Czytałam kiedyś, że to już nie jest takie groźne, choć lepiej też by było igłą... Jednak myślę, że kiedy będę miała córkę i będzie chciała przekłuć sobie uszy w 'standardowych' miejscach, to jednak zabiorę ją do kosmetyczki, bo mam wrażenie, że przekłucie igłą jest zdecydowanie bardziej bolesne... Ale może się mylę? Przeraża mnie też, co tutaj pisałyście o chorobach. Czy są wobec tego profesjonaliści, którzy przekłuwają sterylnie czystymi, ale pistoletami?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-03-10 20:50 przez Monis19937.

Kosmetyczki nie używają sterylnych pistoletów bo to się wiąże z dużymi wydatkami dla salonu ( kilka pistoletów + autoklaw).

Nawet płatka ucha nie powinno się przekłuwać pistoletem, pomijając kwestię niesterylności, pistolet działa na zasadzie bardzo silnego uderzenia tępym kolczykiem w strukturę tkanki co powoduje jej rozerwanie i pokruszenie a nie zrobienie dziurki jak w przypadku igły.

Jedynie taki aplikator http://www.studex.com/sg_system75_media/s75blistercontent.jpg nadaje się zamiast igły.

Cytat
MorbidSoul

Jedynie taki aplikator http://www.studex.com/sg_system75_media/s75blistercontent.jpg nadaje się zamiast igły.
Hm, no to już wygląda 'przyjaźniej' niż igła:D A co z bólem w przypadku przekłuwania igłą płatka ucha?

Mam pytanie.Rozpycham ucho, mam teraz włożony rozpychacz 2mm.Chciałabym dzisiaj przebić obok dziurkę.Mogę, czy będzie to zbyt duże obciążenie dla organizmu i lepiej sobie odpuścić?;>

Kiedy był wsadzony rozpychacz, jak wygląda teraz z rozpychaczem to ucho ?
Poza tym piecer doświadczony wyjaśni Ci wszystkie kwestie na pewno. Zaznaczam DOŚWIADCZONY.

Włożyłam rozpychacz wczoraj.Ale rozpycham powoli, nic na siłę, a po prostu chciałam mieć drugą dziurkę nad tunelem.I jestem tylko ciekawa czy najpierw lepiej rozepchnąć do zamierzonego rozmiaru, czy przekłucie obok w żaden sposób nie koliduje?

Cytat
MorbidSoul
To ja może coś dorzucę od siebie jako piercera :

Po drugie pistolet działa na zasadzie bardzo silnego uderzenia tępym kolczykiem w strukturę tkanki co powoduje jej rozerwanie i pokruszenie.
Wiele osób szczególnie jeśli chodzi o chrząstki ma z tyłu ucha wybrzuszenie w miejscu gdzie jest kolczyk, to jest efekt wykonania "dziurki" pistoletem, to jest zdeformowana tkanka, która już normalna nie będzie nigdy.

Jestem żywym dowodem ! Nie ma się czym chwalić, ale tak po prostu - na przestrogę dla innych - chyba w 6 klasie podstawówki powędrowałam do kosmetyczki i dałam sobie przebić pistoletem chrząstkę w uchu, a obecnie, po paru latach nienoszenia, mam własnie takie wybrzuszenie, o ktorym mowi MorbidSoul. Nie jest to jakieś rażące, praktycznie niewidocznie, jedynie sama to wyczuwam, ale jednak - po co sobie psuć ciało, jak można normalnie i porządnie przekłuć sobie ciało igłą, zamiast jak stado głupich łazić za wszystkimi do tej kosmetyczki...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Depilacja laserowa