Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:14:46

hej dziewczyny znacie może jakiś dobry sposób na wzdęcia...? Bo mam z tym spory problem, czasem nawet jak wypije pare łyków wody to już mam brzuch jak balon..

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:17:29

mnie to dopiero czeka , nie umiem ci pomóc zawsze brałam manti na wzdęcia

zweryfikowana
Posty: 594
Ostrzeżenia: 2/5

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:19:31

ja polecam napar z ziela kopru włoskiego- piję czasem do posiłku i nie mam później takiego "balona":) staram się tez nie jesc rzeczy które wzmagają wzdęcia- kapusta, groch, cebula nawet. Przyprawiam potrawy kminkiem i koperkiem. A o innych sposobach sama chętnie się dowiem:)

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:20:03

ja mam bardzo czesto wzdecia i zawsze biorde VERDIN :) czasem 2 tabletki i przechodzi ;]

tylko kupb te koniecznie na wzdecia bo ja raz sie pomylilam i wziela mna wątrobe -.-



zweryfikowana
Posty: 1.682
Ostrzeżenia: 1/5

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:21:24

espumissan ?

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:25:30

A ja mam problem z tym, że tak mi burczy w brzuchu - nie jestem głodna, a cały czas mi burczy, to jest męczące, bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Nie wiem co z tym zrobić i co to w ogóle jest. Myślałam właśnie, że wzdęcia, ale chyba nie.

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:27:46

Cytat
nightlife
A ja mam problem z tym, że tak mi burczy w brzuchu - nie jestem głodna, a cały czas mi burczy, to jest męczące, bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Nie wiem co z tym zrobić i co to w ogóle jest. Myślałam właśnie, że wzdęcia, ale chyba nie.

moze ci tak glosno trawi, mi tez czasem tak glosno "chodzi" i chlopak moj wmawia ze jestem glodna, a ja mu mowie ze poprostu tam sie wszystko przesuwa :P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-20 09:28 przez ona12345.

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:29:48

koper włoski. kup sobie herbatkę, nawet taką dla dzieci
ale nie można przesadzać z ilością, bo można mieć efekt odwrotny.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-05-20 09:32 przez Emme.

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:31:51

ja jak nie jem nic na wieczór 2-3 godziny przed spaniem chyba ze jakas marchewke to na kolejny dzien jest oki. lekkostrawne jedzonko , z zielona herbatką sie dogaduje jem powoli pije tez, na siedzaco, woda niegazowana i wzdec nie mam. ale jak jem w biegu...jem rzeczy cięzkostrawne...najem sie na wieczór to mam wzdecie do 2-3 dni dopóki całkowicie organizm sie całkowicie tego nie pozbedzie...pomaga mi tez activia . na 2 sniadanie

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:34:41

a ten koper włoski to w aptece sie kupuje?

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:35:30

na mnie dziala herbata zielona z grejpfrutem( lidl 2zl, 40 torebek), i herbatka boldo (tesco 6zl) :)

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:39:24

Cytat
nightlife
A ja mam problem z tym, że tak mi burczy w brzuchu - nie jestem głodna, a cały czas mi burczy, to jest męczące, bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Nie wiem co z tym zrobić i co to w ogóle jest. Myślałam właśnie, że wzdęcia, ale chyba nie.
to jest nic innego jak choroba nadwrazliwych jelit :( mam te chorobe wiec wiem jak to jest uciazliwe. mnie tez tak sie " przelewa w jelitach czasem tak glosno ze ludzie dziwnie patrza . mi znajomi juz sie nauczyli ze moje burczenie to nie oznaka glodu a chorych jelit. lekiem na te przypadlos jest debretin tyle ze na recepte , oraz picie cieplej wody na czczo.

zweryfikowana
Posty: 2.888
Ostrzeżenia: 2/5

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:39:56

przestałam jeść chleb - wzdęcia zniknęły :)

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:41:34

Cytat
aabbccdd
a ten koper włoski to w aptece sie kupuje?

w spożywczym też są. możesz sobie np kupić herbatkę z kopru włoskiego dla dzieci z hippa, nie trzeba jej parzyć, bo jest granulowana

wzdęcia, wzdęcia..

20 maj 2011 - 09:43:01

poczytaj to
Zespół jelita nadwrażliwego może być przyczyną twoich ciągłych kłopotów z brzuchem. Gazy, wzdęcia, skurcze. Bez przerwy biegasz do toalety albo cierpisz na zaparcia. Sprawdź, czy nadwrażliwość nie jest odpowiedzialna za te dolegliwości.
FOTO ART: W zespole nadwrażliwych

1. Gdy jelita się buntują

Zespół jelita nadwrażliwego (ZJN), drażliwego lub nadpobudliwego, jak określa się to schorzenie, daje się we znaki co piątej osobie. Aż 2–3 razy częściej dokucza kobietom niż mężczyznom. Najczęściej chorują osoby 30–40-letnie, ale ZJN może przytrafić się również nastolatkom, a także seniorom po 70. roku życia. Należy do przewlekłych chorób czynnościowych, co w tym przypadku oznacza, że dokuczliwe objawy są związane z zaburzeniami w pracy przewodu pokarmowego, a ściślej mówiąc, końcowej jego części, czyli okrężnicy. Nie wywołują jej bakterie ani wirusy, nie ma też nic wspólnego np. z wrzodami, kamicą pęcherzyka żółciowego, zapaleniem wyrostka ani nowotworem. Mimo że układ pokarmowy jest zbudowany prawidłowo i właściwie pełni swoją funkcję, tzn. trawienie i wchłanianie przebiegają normalnie, z jakiegoś powodu zakłócona zostaje harmonijna praca mięśni jelit. Zamiast kurczyć się rytmicznie, przesuwając masy kałowe w kierunku odbytu, część jelita wykonuje ruchy za szybko lub za wolno, powodując przewlekłe lub naprzemienne biegunki albo zaparcia. Osoby z ZJN skarżą się na burczenie w brzuchu, ból albo silne skurcze, które pojawiają się w różnych miejscach brzucha, mają wzdęcia i poczucie pełności. Charakterystyczne dla choroby jest to, że dyskomfort ustępuje lub łagodnieje po oddaniu stolca. Ale pozostaje uczucie tzw. niepełnego wypróżnienia.
Hipotezy, hipotezy...

Wciąż nie do końca poznane są przyczyny ZJN. Obserwuje się ścisły związek choroby z nadwrażliwością trzewną (czyli zwiększoną wrażliwością receptorów czuciowych, które znajdują się w jelitach), na zwykłe bodźce fizjologiczne związane z procesem trawienia, jak np. kontakt ściany jelita z przesuwającym się pokarmem albo gazami. Ale nie wiadomo, dlaczego w czasie normalnego trawienia u jednych dochodzi do nagłego napięcia ścian lub skurczu mięśni gładkich jelit, a u innych nie. Naukowcy zauważyli, że zespół jelita drażliwego często ma podłoże nerwowe. Dlatego właśnie dolegliwości nasilają się w okresie dużego napięcia emocjonalnego – stresu, zdenerwowania, depresji lub lęku z powodu egzaminu, nawet klasówki. Ale mogą towarzyszyć również miłym przeżyciom, jak randka, spotkanie z przyjaciółmi czy wyjazd na upragnione wakacje.


Od wielu lat badany jest związek między zaburzeniami psychicznymi a zespołem jelita nadwrażliwego. U 54–86 proc. osób cierpiących na ZJN stwierdza się różnego rodzaju psychozy, stany lękowe i depresję. Wciąż nie wiadomo jednak, czy to one powodują dysfunkcję jelit, czy też odwrotnie – nieradzenie sobie z przewlekłymi lub nawracającymi dolegliwościami układu pokarmowego jest przyczyną problemów psychicznych.
Stresy i infekcje

Jedna z hipotez mówi, że do nadwrażliwości jelit czasem prowadzą zatrucia pokarmowe, a ryzyko wystąpienia choroby zwiększa się wówczas, gdy infekcjom towarzyszy duży stres. Według innej teorii choroba może być skutkiem antybiotykoterapii, nadużywania leków przeczyszczających oraz hormonalnych, a także brzusznych zabiegów operacyjnych. Albo wywołują ją niektóre produkty spożywcze, np. mleko, ser i jajka, prowokując inną niż alergia pokarmowa reakcję immunologiczną, która prowadzi do nadwrażliwości trzewnej. U niektórych kobiet przyczyną dolegliwości bywają cyklicznie zmiany hormonalne. W takim przypadku symptomy ZJN nasilają się w okresie miesiączki i są wynikiem podwyższenia poziomu hormonów płciowych we krwi. Ponadto, naukowcy coraz częściej mówią też o rodzinnej skłonności do choroby.
Trudna diagnoza

Problem w tym, że objawy typowe dla ZJN mogą towarzyszyć wielu znacznie poważniejszym schorzeniom przewodu pokarmowego (np. zapaleniu śluzówki jelit czy wyrostka robaczkowego, kamicy pęcherzyka żółciowego, celiakii, infekcji, nietolerancji laktozy, alergii pokarmowej, rakowi jelita grubego, żołądka, trzustki), a także chorobom tarczycy czy wieńcowej. Na dodatek nie ma badania, które jednoznacznie potwierdziłoby ZJN. Dlatego lekarz może postawić diagnozę tylko po wykluczeniu innych chorób.
Najpierw wywiad

Zazwyczaj lekarz zaczyna od dokładnego wywiadu i badania chorego. Pyta o rodzaj dolegliwości, jak długo się utrzymują, a także o sposób odżywiania, styl życia i usposobienie. Jeżeli bóle i dyskomfort w jamie brzusznej występują przynajmniej przez 3 miesiące w ciągu roku (niekoniecznie stale), zmniejszają się po wypróżnieniu, a jednocześnie nie pojawiają się w nocy, chory nie ma krwi w stolcu, nie chudnie i nie gorączkuje, doświadczony gastrolog może podejrzewać ZJN. Ale do potwierdzenia diagnozy potrzebne są wyniki badań laboratoryjnych i obrazowych.
30–50 proc. wszystkich osób leczonych w poradniach gastrologicznych stanowią pacjenci z ZJN
14–50 proc. chorych w ogóle nie zgłasza się do lekarza
Analizy, USG...

Niezależnie od tego, jakie objawy dominują – biegunka czy zaparcie – trzeba zrobić morfologię krwi i OB oraz test na krew utajoną w kale. Lekarz może wykonać także badanie per rectum (sprawdza palcem stan odbytnicy tuż nad zwieraczami) lub rektoskopię (wkłada do odbytnicy wziernik, przez który może obejrzeć ok. 20 cm końcowego odcinka jelita grubego, żeby wykryć zmiany). Jeśli cierpisz na biegunki, będziesz musiała wykonać badanie kału na posiew oraz na obecność pasożytów. Czasem może być potrzebne jeszcze oznaczenie poziomu TSH we krwi, żeby wykluczyć nadczynność (przy biegunce) albo niedoczynność (przy zaparciu) tarczycy. Podstawowym badaniem obrazowym jest USG jamy brzusznej. Jeżeli bóle występują w dole brzucha, kobiety powinny też kontrolnie zbadać się u ginekologa. W razie wątpliwości lekarz może jeszcze zalecić np. gastroskopię czy kolonoskopię. Badanie kolonoskopowe zwykle wykonuje się osobom po pięćdziesiątce oraz genetycznie obciążonym rakiem jelita grubego. Prawidłowe wyniki wszystkich badań świadczą o tym, że przyczyną kłopotów jest nadwrażliwe jelito.
Więcej ruchu

Niestety, nie ma leku, który uporałby się z chorobą. Można jednak łagodzić jej objawy. Często poprawa następuje już wtedy, gdy... dowiemy się, na czym polega trapiąca nas dolegliwość i przestaniemy się bać najgorszego. Ale zwykle trzeba też zmienić dotychczasowy tryb życia. Bardzo ważne jest zwiększenie aktywności fizycznej. Codzienne spacery, regularne pływanie, jazda na rowerze czy ćwiczenia w siłowni poprawią ogólną kondycję organizmu, wzmocnią system nerwowy. Ponadto odwrócą naszą uwagę od dolegliwości. I wówczas zapewne przestaną nas one nękać (jeśli bowiem maniakalnie myślimy o tym, żeby tylko nie dostać rozwolnienia, właśnie wtedy nas ono dopada). Trzeba również nauczyć się radzić sobie ze stresem. Czasem wystarczy ciepła kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych, słuchanie ulubionej muzyki, joga czy tai-chi. Innym razem potrzebna jest pomoc psychologa. Istotną poprawę przynosi odpowiednio dobrana dieta. Ogólna zasada jest taka, że osoby cierpiące na biegunki powinny unikać produktów zawierających znaczne ilości błonnika. Natomiast tym, którzy mają zaparcia, zaleca się stopniowe wprowadzanie do jadłospisu potraw, które go zawierają. Ale leczenie dietą polega na ciągłym eksperymentowaniu – obserwowaniu reakcji układu pokarmowego i dobieraniu potraw w zależności od samopoczucia. Bo to, co jest dobre dla jednych, innym może nie zupełnie służyć.
Odsiecz z apteki

Leczenie farmakologiczne polega na podawaniu leków rozkurczowych oraz normalizujących pracę przewodu pokarmowego: przeciwbiegunkowych lub przeczyszczających. Niektórzy muszą też zażywać środki przeciwlękowe albo uspokajające. Żadnych preparatów nie powinno się jednak zażywać na własną rękę.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Bielizna wyszczuplająca a sylwetka