Z ciemnego na jasny blond

Hej! Czy ktoś mi doradzi? Od kilku lat rozjaśniałam włosy. Ostatnia moja wizyta u fryzjera skończyła się na tym, że mam teraz ciemny blon-taki jak na zdjęciu. Jednak źle się w czuję w tym kolorze. Pytanie-jak wrócić do jasnego blonu? Jeśli zrobię soibie teraz pasemka rozjaśniaczem zapewne popalą mi się włosy? Proszę o rady!

jak pojdziesz do dobrego fryzjera to nie zrobi Ci rozjasniaczem tylko pasta rozjasniajaca

Zastanawiałam się nad tym rozjaśniaczem loreal platinum bez amoniaku... a dekoloryzacja? nie ogarniam tego...

lepiej nie kombinuj;] idz do fryzjera zniszczyc wlosy to jest chwila.....gorzej jest z ich odbudowa chyba nie chcesz miec siana na glowie;]

ja bym odczekała jakiś czas, żeby włosy wróciły do ładu i składu po farbowaniu na ciemny blond, później poszła bym do fryzjera. przynajmniej (raczej) nie spieprzy Ci włosów, tz. nie popali itd., bo się zna na tym co robi. albo dekoloryzacja. ja kiedyś robiłam. schodziłam z ciemnego brązu do blondu. zależy też jakie masz włosy i ile dekoloryzacji będą potrzebowały, ale średnio jest to 2-3 zabiegi, popytaj jakiegoś dobrego fryzjera. chociaż ogólnie fryzjerzy odradzają dekoloryzacje, bo strasznie niszczy włosy;| mi w ogóle się nie zniszczyły, nie porozdwajały itd. używałam dużo maseczek i odżywek do włosów i było ok.

ja wczoraj bylam u fryzjera z tym samym problemem
to na zdjeciu to braz, a nie ciemny blond i z takiego tez schodzilam, moze nawet odrobine ciemniejszego na koncach
mialam zrobiona dekoloryzacje i polozony blond, oczywiscie nie platyna, ale w miare jasny, rowny i zadowalajacy jak na razie
za miesiac ide polozyc o ton jasniejszy
za nic w swiecie nie zrobilabym tego w domu zadnym rozjasniaczem itp
w dobrych salonach raczej sie na tym znaja i nie odstawia jakiegos cyrku
wlosy mam blyszczace i jak na razie na nic nie narzekam, jedyny minus to ogromny bol podczas dekoloryzacji, a potem jeszcze gorszy jak nakladano mi farbe, takze w domu w zyciu bym sie tego nie podjela mimo, ze robilam juz nie takie rzeczy

Ja mam jasno brązowe włosy , praktycznie ciemnyyy blond. Tez chcę zostać blondynką ale mama radzi mi żebym na początek zrobiła sobie mnóstwo pasemek w 2 odcieniach blondu żeby nie zrobić od razu hełmu na jeden kolor. Boję się troche spalenia włosów dlatego szukam dobrego salonu żebym nie żałowała Tobie radze to samo, nie ma co samemu kombinować w domu i płakać po szkodzie. Szkoda włosów

ale z dwojga złego chyba lepiej zrobić dekoloryzację niż rozjaśnianie?

to co sprzedaja w sklepach, te dekoloryzatory, rozjasniacze i podobne rzeczy na pewno nie rownaja sie z tym, co maja fryzjerzy w salonach
oni dokladnie wiedza ile tego rozrobic, w jakich proporcjach, wiec ktos kto sie nie zna moze zrobic sobie krzywde, a i tak na koniec wyladuje u fryzjera wiec cenowo tez na jedno wyjdze

zgadzam się z dziewczynami, idź do fryzjera nie kombinuj sama !!! ja wczoraj schodziłam z moich rudo-ciemno blond nie wiadomo jakich kudełków ... chciałam to zrobić sama rozjaśniaczem, ale miałam przeczucie wyszły jakieś żółtawe, ale fryzjerka poratowała jakimś specyfikiem i jest git nie jest co prawda idealnie, bo muszę jeszcze ze 2,3 razy rozjaśnić pasemkami, ale lepsze to niż żółte poniszczone włosiska

Nie wiem jak uważasz z ciemnego blondu nie jest cięzko zejść na jasny wystarczy farba rozjasniajaca typu garnier Loreal palette a na to daj sobie szampon koloryzujący np.platynowy blond

Cytat
Iwonka2223
Nie wiem jak uważasz z ciemnego blondu nie jest cięzko zejść na jasny wystarczy farba rozjasniajaca typu garnier Loreal palette a na to daj sobie szampon koloryzujący np.platynowy blond

niestety w mojej okolicy nie ma dobrych fryzjerów więc po to zakładam wątek żeby najpierw się czegoś konkretnego dowiedzieć a potem iść do fryzjera bo przedostatnia wizyta skonczyla sie jeszcze lepiej-mówię, że chce naturalny blond a ta mi robi farbę jasny blond na siłę i wychodzi rudy... pewnie większość z was miała takie doświadczenia z fryzjerami, łatwo się mądrzyć-idź do fryzjera, on ci najlepiej poradzi
. akurat...
ale chyba po tym co piszecie zdecyduję się na dekoloryzację i farbę blond. bo rozjaśnianie popali mi włosy... takie mam przeczucie... bo kiedyś, dawno dawno temu miałam brąz, chcialam wrócić bo blondu i bardzo "mądra" fryzjerka zrobiła mi na odczepne pasemka rozjaśniaczem-szok dla włosów-regenerowałam je ze 3 lata... słowo.

to jedz do wiekszego miasta, uzbieraj pieniadze i nie bedziesz zalowac
poczytaj w internecie kogo polecaja, zadzwon , pogadaj i umow sie na wizyte
fryzjer znajacy sie na robocie nie powie Ci, ze zrobi blond, a wyjdzie rudy bo sie nie udalo
on dokladnie wie co mozna zrobic z wlosami
na pewno nie pozalujesz, sa rozni fryzjerzy - wiadomo, ale na wlosach nie ma co oszczedzac, bo wierz mi, domowym sposobem mozna bardzo zniszczyc wlosy, a tego chyba nie chcesz