Mi jako młodej matce najbardziej brakowało towarzystwa. Pierwsze kilka miesięcy czułam się po prostu okropnie samotna. Pewnie przy drugim dziecku jest inaczej, bo jednak jest na podorędziu dwuletni wulkan energii, ale na Twoim miejscu pomyślałabym nie o jednorazowym prezencie, a raczej np. o cyklicznych spotkaniach - czy to takich, podczas których przyjdziesz do przyjaciółki i trochę ją odciążysz, wysłuchasz, czy takich gdzie wyjdziecie wspólnie na kawę czy wino.
Z doświadczenia - gotowe obiady i masaże nie zastąpią prozaicznej ludzkiej interakcji i świadomości, że kogoś obchodzi Twoje dobre samopoczucie.
Jeśli chciałabyś jednak podarować coś materialnego to możę kubek termiczny: https://kubekcontigo.pl/streeterville-contigo-kubek-termiczny-z-uchem-biurowy Świetne są takie z uchem - dzięki temu wypije przynajmniej ciepła kawkę