gorący temat
40 minut temu
44 minut temu
POMOCY BARDZO ZNISZCZONE WŁOSY
godzinę temu
godzinę temu
godzinę temu
4.11 o 14:52
24.02 o 23:39
23.02 o 12:52
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
15.02 o 15:34
21.07 o 15:16
Kto zapłaci za wesele
Kto zapłaci za wesele
Cytat
czarownicaao
Zdaję sobie sprawę,że są różni ludzie,różne modele rodziny,różne relacje panujące w tych rodzinach i różne budżety.
Mimo wszystko osobiście uważam,że jest to "przyjęcie" tych dwojga młodych ludzi i to Oni powinni zapamiętać ten dzień jako wyjątkowy.
Wiem,że czasy mamy paskudne i finanse większość z nas przytłaczają,ale jeśli zaprasza się na imprezę,to się ją organizuje i sponsoruje.
Ja nie zgodziłam się na pomoc ani jednych,ani drugich rodziców.Oboje z narzeczonym (wtedy) pracowaliśmy za granicą na wesele,a rodzice (jedni i drudzy) byli na weselu gośćmi.
jak do tej pory ani rodzice ani teściowie nie wtrącali się do mojego życia pomimo urządzenia mi przez rodziców wesela .były tez inne czasy nie tak jak teraz . Praktycznie nie było nic w sklepach a juz nie mówiac o butach .Cytat
kukingaku
Jeśli rodzice narzucają swoje racje to i po ślubie będą się tak zachowywać.
Masz rację.
Kto zapłaci za wesele
Jak czytam wypowiedzi dziewczyn to widzę, że to zależy jeszcze od charakteru danej osoby czy przygotowania to była by dla Ciebie męka i była byś wdzięczna gdyby ktoś Cię wyręczył czy przyjemność, dająca Ci satysfakcję, że wszystko byłaś w stanie razem z przyszłym mężem ogarnąć i zorganizować.
Mnie to np. sprawia przyjemność, że wymyślam aranżację, wybieram kwiaty, dodatki etc. (takie kwestie narzeczony zostawił w mojej gestii). Zakup sukienki to też miła sprawa. Gdyby ktoś chciał to zrobić za mnie czuła bym się dziwnie, jakby mnie ktoś potraktował jak dziecko idące do komunii, za które wszystkie decyzje podejmuje mama.
Dodatkowo jest to w pewnym sensie satysfakcjonujące, że się wszystko ogarnia bez pomocy i bez konieczności pytania czy mogę np. wybrać droższe zaproszenia czy cokolwiek innego bo nikt z zewnątrz nam limitów nie narzuca.
Kto zapłaci za wesele
@banach
Oczywiście,ze to prawda.
Kiedyś było trochę inaczej-zero towaru i puste półki.
Być może pomoc rodziców (nieważne czyich) była wybawieniem w niejednej sytuacji,może wykorzystanie Ich "znajomości" było pomocne.
Rozumiem,że można pomóc,jak najbardziej,ale nie do przyjęcia jest dla mnie całkowite przejęcie pałeczki i decydowanie o wszystkim na (przykładowo moim) weselu.Dlatego przyznaję rację @autosugestia .
Mam dokładnie takie samo podejście.
Pomóc,a zdecydować za...to dwie różne sprawy.
Kto zapłaci za wesele
O właśnie autosugestia bardzo trafnie napisała.
I prawdę powiedziawszy nie wiem, dlaczego minusujecie moją wypowiedź... bo takie przygotowania to był dla mnie bardziej dramat niż przyjemność? Moje wesele odbyło się na drugim końcu Polski - 900km od mojego miejsca zamieszkania. Bardzo się ucieszyłam kiedy teściowa zaproponowała że wszystkim się zajmie. Jak miała wątpliwości to pytała dzwoniła upewniała się czy nie mam nic przeciwko. TO JA CAŁKOWICIE ZDAŁAM SIĘ NA JEJ GUST. Tak więc może dla jednych to całkowite przejęcie pałeczki ale w mojej ocenie to była pomoc - ogromna pomoc. Sukienkę znalazła mi mama, ale doskonale wiedziała jaką sobie wymarzyłam. To również jest wyręczanie? Nikt mi nic nie narzucał, nie chciał postawić na swoim. No ok - teściowa zaprosiła kilka swoich koleżanek... chciała, zaprosiła, ja nie miałam nic przeciwko.
Ja pozostaję przy swoim - to jest dzień zarówno młodych jak i rodziców. Pomimo że widzę, że większość się ze mną nie zgadza, ale takie jest moje zdanie.
Dziewczyny - również istotny jest fakt, że moje wesele zbiegło się z ważnymi zmianami w moim życiu zawodowym. A uwierzcie mi, że ten aspekt był - i dalej z resztą jest najważniejszy. Mój również ma taką pracę, że większość czasu w roku go nie ma - w sumie to własne wesele zdążył na ostatni dzwonek.
PS. Ani teściowie, ani moi rodzice nie wtrącają się w nasze życie. Pomimo że mieli 100% udział w weselu Może dlatego że teściowie są właśnie te 900km ode mnie a moi rodzice... no już trochę czasu mnie znają i wiedzą, że i tak zrobię tak jak ja uważam
Kto zapłaci za wesele
Myślę, że wszystko zależy od samych "młodych", ich poglądów, sytuacji finansowej, jak również sytuacji finansowej rodziców.
Jeżeli rodzice nie mają pieniędzy to nie sfinansują dzieciom wesela - to jasne.
Ważne jest też to czy młodzi są osobami tradycyjnymi - wtedy zapewne nie będzie im szczególnie przeszkadzać ingerencja rodziców, zapraszanie nieznanych im ciotek i wujków, jak również jakieś sugestie odnośnie samej organizacji ślubu i wesela.
Ja i mój chłopak (a raczej konkubent - tworzymy jedno gospodarstwo domowe, związek 10letni) nie jesteśmy osobami tradycyjnymi. Na pewno nie weźmiemy ślubu kościelnego, poza tym uważamy, że skoro już od dawna nie mieszkamy z rodzicami i jesteśmy dorosłymi ludźmi to sami sobie sfinansujemy kiedyś tę uroczystość, jeżeli się na nią zdecydujemy. Cenimy sobie bardzo niezależność i zaprosimy wyłącznie najbliższą rodzinę i najbliższych przyjaciół, a jak będzie wyglądał ten dzień - to będzie zależało tylko i wyłącznie od nas W codziennym życiu nie robię niczego wbrew sobie - sugestii, porad zawsze wysłucham, jednak czy z nich skorzystam to tylko moja sprawa :p
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-19 10:11 przez mandi222.
Kto zapłaci za wesele
Cytat
preciosa86
Moje wesele odbyło się na drugim końcu Polski - 900km od mojego miejsca zamieszkania.
Strasznie duża ta odległość.W takiej sytuacji po części chyba byłabym skłonna zrozumieć.Mimo wszystko,będąc na Twoim miejscu zorganizowałabym wesele u siebie.Z reguły jest u "młodej".
Dla mnie trochę dziwny układ.
Cytat
mandi222
Ja i mój chłopak (a raczej konkubent - tworzymy jedno gospodarstwo domowe, związek 10letni) nie jesteśmy osobami tradycyjnymi. Na pewno nie weźmiemy ślubu kościelnego, poza tym uważamy, że skoro już od dawna nie mieszkamy z rodzicami i jesteśmy dorosłymi ludźmi to sami sobie sfinansujemy kiedyś tę uroczystość, jeżeli się na nią zdecydujemy. Cenimy sobie bardzo niezależność i zaprosimy wyłącznie najbliższą rodzinę i najbliższych przyjaciół, a jak będzie wyglądał ten dzień - to będzie zależało tylko i wyłącznie od nas W codziennym życiu nie robię niczego wbrew sobie - sugestii, porad zawsze wysłucham, jednak czy z nich skorzystam to tylko moja sprawa :p
I o to chodzi.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-19 11:03 przez czarownicaao.
Kto zapłaci za wesele
Cytat
czarownicaao
Cytat
preciosa86
Moje wesele odbyło się na drugim końcu Polski - 900km od mojego miejsca zamieszkania.
Strasznie duża ta odległość.W takiej sytuacji po części chyba byłabym skłonna zrozumieć.Mimo wszystko,będąc na Twoim miejscu zorganizowałabym wesele u siebie.Z reguły jest u "młodej".
Dla mnie trochę dziwny układ.
Jest dużo reguł, a jak widać nie mają one zastosowania a układu żadnego nie było, za to była oczywista decyzja. Wesele odbyło się w stronach męża z dwóch prostych przyczyn - mąż ma bardzo dużą rodzinę więc jednak moim - nielicznym - gościom łatwiej było dojechać, poza tym mieli podobną drogę w jedną i w drugą stronę Dwa - dom weselny to własność teściów sąsiadów, tak więc na prawdę zrobili wszystko jak w bajce licząc za to bardzo niewiele - pomijam, że prosiaka pieczonego, fontannę czekoladową z owocami czy stolik wędlin wiejskich dostaliśmy gratis.
Co nie zmienia faktu, że organizacja tego typu wydarzeń to nie dla mnie.
Czarownicaao na prawdę nie ma ani jednego argumentu, który by mnie przekonał że lepiej zrobić to samej. Gdyby teściowa się nie zgodziła to i tak skorzystałabym z usług kogoś kto zajmuje się organizacją wesel itp. A skoro takie firmy istnieją to oznacza że nie jestem jedyną osobą, która woli powierzyć otoczkę tego wydarzenia w inne ręce.
Kto zapłaci za wesele
Cytat
preciosa86
Czarownicaao na prawdę nie ma ani jednego argumentu, który by mnie przekonał że lepiej zrobić to samej.
A ja nie zamierzam wcale nikogo przekonywać
i wyszukiwać argumentów.
Po prostu mam inne podejście do sprawy.
Wyrażam tylko swoje zdanie i przedstawiam swoją opinię.
Chciałaś,to skorzystałaś.
Pytanie brzmi:
"Kto zapłaci za wesele?"
W moim pojęciu ten dzień należy do "młodych" (dorosłych ludzi),
a więc Oni organizują,płacą,zapraszają i decydują.
Takie jest moje zdanie (nie wszyscy muszą je podzielać)
i tyle w temacie.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-08-19 11:53 przez czarownicaao.
Kto zapłaci za wesele
Po pierwsze, płaci kto chce zapłacić, wszystko to kwestia ustaleń pomiędzy stronami. Po drugie, wesele wcale nie musi być u panny młodej, totalna bzdura, robi się nawet za granicą i jak najbardziej w normalnym układzie partnerskim. Po trzecie, zapłacić mogą nawet dziadkowie lub obce osoby, co to za różnica...ustalać można według własnych zasad, młodzi jeżeli nie potrafią przekonać rodziców do własnych wyborów to i po ślubie będą tylko narzekać, własne zdanie jest ważne jeżeli podejmowane są decyzje na całe życie, więc, narzekanie po weselu to przeważnie z regóły u osób nie potrafiących samodzielnie podejmować decyzji, zawsze trzeba na kogoś zwalić winę jak się nie potrafiło samemu zorganizować i zapłacić lub przepchnąć własny pomysł co do imprezy. Marudzicie, i tyle w temacie
Kto zapłaci za wesele
Niezależnie od panujących zwyczajów, moim zdaniem młodzi powinni sami zapłacić za wesele.
Kto zapłaci za wesele
Cytat
preciosa86
Co nie zmienia faktu, że organizacja tego typu wydarzeń to nie dla mnie.
(...) A skoro takie firmy istnieją to oznacza że nie jestem jedyną osobą, która woli powierzyć otoczkę tego wydarzenia w inne ręce.
Jestem pod ogromnym wrażeniem wypowiedzi preciosy. Z przyjemnością czytam, że jest osoba, która z wdziękiem przyznaje, że nie zna się (w młodym wieku) na organizowaniu wesela na ileś tam osób i chetnie zdaje się na czyjeś doświadczenie, a także potrafi być za to wdzięczna. Szacun.
Teraz przeważnie wszyscy znają się już od przedszkola na wszystkim; od doboru wina do ośmiorniczek (bo flaki są de mode) do wyboru kompozycji kwiatowych w zależności od sezonu i kalendarza pylenia.
Dlatego wesela są przeważnie żenującym przedstawieniem o dużym zadęciu z nastawieniem na zbiórkę pieniędzy. Zastanawiam się dlaczego nie sa po prostu imprezami biletowymi. Ale wtedy byłoby: płacę więc wymagam...
Kto zapłaci za wesele
Dokładnie @alicja70znają się ale fajnie tak pomarudzić, zawsze będzie coś nie tak i nie ważne co, kto i jak, maruda zawsze będzie marudzić, nawet jak wszystko z nieba dostanie, i tak będzie żle bo nie spadło w tym czasie kiedy ona chciała, tak to właśnie odbieram...brak samodzielności i nieumiejętność postawienia na swoim komplikuje życie
Kto zapłaci za wesele
Dziewczyny opanujcie się.
Od pewnego czasu zauważyłam, że nic tylko przegadywanie się.
Każdy chce każdemu narzucić swoje zdanie.
Tyle zdań ile osób.
Każdy ma prawo do własnej opinii.
Forum jest po to by się wypowiedzieć a nie po to żeby komuś udowadniać że się nie zna na niczym.
Co z wami.
Kto zapłaci za wesele
Wątek ślubny bardziej realistycznie przedstawia jak jest rzeczywiście, w tym wątku to bardziej wyczuwa się narzekanie, narzucanie własnych poglądów i marudzenie...a przecież i tak każdy zrobi jak będzie chciał, nie rozumiem po co narzekać na forum skoro można porozmawiać przy jednym stole młodzi i rodzice i ustalić wszystko, możecie nawet się kłucić ale ostatnie słowo należy do młodych, jeżeli jest inaczej oznacza to że sobie nie radzicie. Więc kukingaku traktuj wątek na luzie, piszesz o opanowaniu a sama walisz z armatyślub to taki temat do którego podchodzi się z powagą a nie z zapytaniem kto zapłaci za wesele.Cytat
kukingaku
Dziewczyny opanujcie się.
Od pewnego czasu zauważyłam, że nic tylko przegadywanie się.
Każdy chce każdemu narzucić swoje zdanie.
Tyle zdań ile osób.
Każdy ma prawo do własnej opinii.
Forum jest po to by się wypowiedzieć a nie po to żeby komuś udowadniać że się nie zna na niczym.
Co z wami.
Kto zapłaci za wesele
Cytat
kukingaku
Każdy ma prawo do własnej opinii.
Forum jest po to by się wypowiedzieć a nie po to żeby komuś udowadniać że się nie zna na niczym.
Oczywiście.
Tym bardziej,że to autorka zadała pytanie:
"kto powinien zapłacić za wesele".
Zatem (jak to na forum) wiadomo,że opinie będą różne.
Pozdrawiam.