Hej, nie wiem, czy moja odpowiedź pomoże, bo sama nigdy nic nie dawałam do koperty, bo na ostatnim weselu byłam jeszcze z rodzicami Ale ostatnio u mnie się o tym dużo mówiło, bo moja siostra miała wyjść za mąż (niestety nie wyszło).
Otóż według mnie, jak już wyżej zostało napisane, należy dać do koperty tyle na ile możemy sobie pozwolić. Jeżeli jesteś studentką, to Twoja koleżanka na pewno wie, a raczej powinna wiedzieć, że kroci jej tam nie wsadzisz, a chyba bez sensu sępić od rodziców. Jeżeli idziesz sama to myślę, że spokojnie 200 zł wystarczy, jest to dosyć symboliczna kwota, zawsze się za coś choćby w jednej setnej zwróci, a do tego możesz przynieść jakiś nieduży upominek, aby nie było problemu z przewozem, może być to mały bukiet z ręczniczków, albo jakaś dostojna ramka, w którą młodzi będą mogli oprawić sobie swoje zdjęcie ślubne. Jeżeli idziesz z chłopakiem teraz należy się temu przyjrzeć bardziej od jego strony. Czy chłopak zna tę koleżankę i jak dobrze. Jeżeli zna ją tak dobrze jak Ty, to również powinien dorzucić do koperty z 200 zł, albo już razem możecie dać to 500, jeżeli macie i przede wszystkim chcecie. Jeżeli chłopak nie zarabia kroci to też nie ma co się oczywiście rozpędzać. Jeżeli chłopak nie zna dobrze koleżanki, albo w ogóle to wg mnie razem jeśli dacie 300 zł + drobny upominek powinno w zupełności wystarczyć. Jeżeli nie ma się stałej pracy to bez sensu dawać dużo pieniędzy. Mówi się też o tym, że tyle ile Ty dasz, tyle dadzą Ci inni. Oczywiście są tacy ludzie bez wątpienia. Aczkolwiek, jeżeli koleżanka Cię zna i wie w jakiej jesteś sytuacji, to nie powinna oczekiwać od Ciebie tysiąca, więc spokojnie
Trochę się rozpisałam, ale mam nadzieję, że pomogłam
Pozdrawiam