Obecnie rozmawiamy o:

przyczepa campingowa

gorący temat

dekoracyjne grzejniki

wczoraj o 19:37

Nowy grzejnik

wczoraj o 18:50

dobra jakość obrączek

wczoraj o 18:43

rekuperacja Białołęka

wczoraj o 18:19

social ads

wczoraj o 18:09

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

ŚLUB 2017

13 wrz 2017 - 13:49:57

Ja też nie mogę się doczekać aż u mnie pojawi się taki album! Mimo że się boje to jednak czasem o tym myśle.

ŚLUB 2017

13 wrz 2017 - 17:50:17

Matko boska !
ja wychodziłam za mąż nie spisywałam żadnego protokołu w parafii.
czytam ten protokół i co ? po co to komu naprawdę , ważne że dwoje ludzi przyjęło komunię i się kochają i biorą na podstawie wiarygodności katolickiej ten ślub.

ŚLUB 2017

24 wrz 2017 - 11:37:09

Widzę, że wątek "umarł". Dziewczyny dlaczego nic nie piszecie? Jak wam żyje się w małżeństwie?

ŚLUB 2017

04 paź 2017 - 23:05:23

Cześć dziewczyny, mam do Was pytanie. Jestem na etapie szukania dj na swoje wesele, które ma być dopiero w 2019r., ale wolę pewne rzeczy już mieć dograne. Zależy nam, żeby potrafił on grać na akordeonie marsza weselnego i może jakieś biesiady do zabawy przy stole, jakby był z wodzirejem to byłoby super. Polska centralna i okolice. Możecie coś polecić?

ŚLUB 2017

08 lis 2017 - 21:07:24

Ho ho! Jestem i ja! Po! I szczerze?... Chce mi sie ryczec, ze to juz po...ze juz nie będzie przygotowań,wesela(które zlecialo tak szybko,a z ktorego ja tak na prawde nic nie pamiętam).. Bylam jak w amoku. Tyle rzeczy na raz...caly czas ktos chcial..caly czas gdzies latać.. Potanczyc teoszke z mezem...i po weselu...i ja na prawde nic nie pamiętam... Oranek zaczelam o 4:40.. I jak wczesniej bylam spokojna(mimo takich obsuw od poniedzialku-w piatek jak jechaliśmy zawiezc rzeczy- prawie zabilam menagera sali).. I to pamietam doskonale.. Ten stres..spine..irytacje. W kościele...caly czas zerkalam na mojwgo..czy mi tam nie schodzi...zalozylam mu obraczke na lewa ręke!;D caly poranek bylam spokojna... Od bramy kościoła do drzwi..prowadzi bardzo dluga sciezka. Ja wysiadajac pod kosciolem...widzac rych wszyatkich gosci..mialam.taki napad paniki..ze się po prostu rozwylam jak krowa i nie umialam aie uspokoic...makijaz to mi prawie splynal.. O oltarza prowadzil mnie tata.. Oprawa muzyczna byla cudowna, ale kazanie beznadzieje.... Tak strasznie mi szkoda, ze nic z tego nie pamiętam...cala msze myslalam tylko o tym zeby nie wpasc znow w panike...tak bardzo chcialam zapamietac jak najwiecej, a nie mam prawie zadnych wspomnien,jak na złość... Moj MĄŻ w ogóle nie umial krokow pierwszego tanca...a ja...czarna dziura. Cala droge z kosciola na sale...i caly obiad ogladalam filmik na komórce jak idzie twn Nas taniec... Oczywiscie zahaczylam obcasem o sukienke juz w pierwszym kolku w tyl..i wygladamy jak pokraki;D teraz jak ogladam film na komorce to jestem przerazona...zadnej ramy w ogole nie w rytm... Jak na przyapieszonym przewijaniu..ale wtedy bylam dumna,ze majac calkowita pustke w glowie jakolwiek udalo Nam sie to zatanczyc.... Porażką w tym dniu byly moje paznokcie. Robilam w srode przed slubem... I niny u tej samej kosmetyczki co zawsze..ale robila mi praktykantka. Paznokcie odpadly.mi juz w sobotę rano..i caly dzien chodziłam z super glue i przyklejalam.. Wszyscy staneli na wysokosci zadania. Sala sie zregabilitowala..florystka mimo ze miala tylko godzine.. Odwalila takie strojenie sali,ze szczęka mi opadla..slodki.kacik i fotobudka,to mistrzostwo..ale najwazniejsze i najcudowniejsze te zespol. Oni zrobili taki show,ze do dzis dostaje o mich zapytania. Wiedzialam, ze dobrze grają, ale nie spodziewalam sie ze az tak. Cale wesele parkiet byl pelny...siedziały jakies pojedyncze osoby. Maja do tego dryg. Bylam w szoku. I zasluguja na oskara! I to powiedział mi każdy gość..nawet tacy co chodza na wesele po 4 razy w roku, ze tak dobrego zespolu to jeszcze nie widzieli...jesteamy w szoku na prawde! Na podziękowanialch... Mimo,ze gdy je krecilismy to tak strasznie wialo,ze nie szlo ich wyciszyc dokladnie i sa.momenty ze nic nie słychać...samo to ze byly wyswietlone...rodzicie wyli jak bobry! Wszyscy! Qiec efekt osiagmiety! Strasznie mi żal,ze nic z tego nie.pamietam.i ze to aie wiecej.nie powtórzy:/ robimy 3 podejscie do zdjec w plenerze..pogoda zawodzi. Chyna pojedziemy 26.11 do ruin zamku..i tam to w.koncu zalatwimy... Troszkę zdjec od gości...od dotografa jeszcze nie ma.







Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-11-08 21:16 przez Gosiek00.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Kochane co sądzicie o tej sukni ślubnej ?