Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

ŚLUB 2017

09 cze 2017 - 20:30:38

Cytat
iwchi
Cudzysłów w moim poście pozwala traktować wypowiedź z przymrużeniem oka. Każda z nas może odnosić się do ślubnych zwyczajów według własnego uznania.
Osobiście uważam, że podwiązka jest bardzo zmysłowym elementem bielizny Panny Młodej.

Ja tam żadnego cudzysłowu nie widzę, co najwyżej myślnik :)

ŚLUB 2017

10 cze 2017 - 09:34:29

Cytat
Gosiek00
Cytat
EwkaP
My mamy slub juz w ta sobote. Tak jak pisalam na poczatku wesele mamy w remizie,ciagle mamy jakies peszki,ale dajemy dalej do przodu. Sukienke odebralam we wtorek,a jutro caly dzien w biegu pewnie. Trzymajcie sie.


A suknia sie nie pochwalilas:/

Kochana! Wszystkiego najlepszego! Mam nadzieję, ze to będzie najwspanialszy dzień!:)tańczy

I koniecznie zdaj relację,,po":)


U Nas leje...ależ Ci trafiło! Choć to ponoć wróży szczęście;D

ŚLUB 2017

12 cze 2017 - 10:51:42

Dziewczyny wesele ekstra. Wybawilismy sie! Ludzie chwalili. Począwszy od dojazdu tirem (obcy ludzie z ulicy pstrykali foty). Wódka zimna. Dj super. Takiej imprezy sie nie spodziewalam. Zdjecia wkrotce.

ŚLUB 2017

12 cze 2017 - 10:55:27

Cytat
EwkaP
Dziewczyny wesele ekstra. Wybawilismy sie! Ludzie chwalili. Począwszy od dojazdu tirem (obcy ludzie z ulicy pstrykali foty). Wódka zimna. Dj super. Takiej imprezy sie nie spodziewalam. Zdjecia wkrotce.


A bardziej szczegółowa relacja?;)

Cieszę się,ze sie udało!tańczy

To czekamy na foty z utęsknieniem:)kwiaty

niezweryfikowana
Posty: 1
Ostrzeżenia: 1/5

ŚLUB 2017

13 cze 2017 - 12:00:13

Jestem na etapie planowania ślubu. Ciągle jednak stoję przed dylematem, czy wybrać DJa czy zespół...
czy któraś z Was korzystała z usług < moderacja > i mogła coś powiedzieć na ten temat? Byłabym wdzieczna, chcę żeby dzień mojego ślubu był idealny...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-15 20:30 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 136
Ostrzeżenia: 1/5

ŚLUB 2017

15 cze 2017 - 19:02:41

madziaalneka jeszcze dwa dni i będziesz mężatką :D Jak stresik co raz większy?

EwkaP
Czekamy z niecierpliwością na foty i bardziej szczegółowe relacje oczko I Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :D :*

Postanowiłam kupić na własną rekę muślin i znalazłam o wiele lepszy niz ten co krawcowa ma :)delikatny, lejący itd. W sobotę jadę do niej i będe rozmawiać z jej szefową żeby obniżyła cenę sukni. Materiał do tanich nie należał więc nie mam zamiaru ponosić dodatkowych kosztów.
Prawdopodobnie jutro jedziemy zamówić obrączki..już najwyższy czas.
Teraz mam 2 tyg urlopu więc nadrobię zaległości :)

Nam zostało równe 100 dni serce

ŚLUB 2017

15 cze 2017 - 20:54:16

Za to my dzisiaj byliśmy ustalać szczegóły na sali typu menu i dekoracja. Wszystko już ogarnięte :) Teraz tylko czekam na telefon z salonu, że już mają suknie u siebie. Do ślubu został równo miesiąc i tydzień :D

ŚLUB 2017

15 cze 2017 - 23:11:43

Szkoda ze dopiero dzisiaj znalazlam wątek dotyczacy ślubu. Mój juz 5sierpnia 2017r.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-15 23:14 przez marlena850.

ŚLUB 2017

16 cze 2017 - 08:15:57

Cytat
marlena850
Szkoda ze dopiero dzisiaj znalazlam wątek dotyczacy ślubu. Mój juz 5sierpnia 2017r.


Noo rzeczywiście szkoda:) pewnie nie szukalas;D

ŚLUB 2017

16 cze 2017 - 13:38:14

Dziewczyny nie mam na nic czasu !!!! Jestem cala w emocjach. Dzisiaj pada deszcz martwie się jak będzie jutro. Nie mam żadnego zakietu ani narzutki. Z suknią wszystko dobrze jest juz u mnie. Wszystkie kwestie dotyczące wystroju sali i kościoła zaklepane. Pani od dekoracji zrobiła mi prezentacje próbna wystroju stołu żebym nie była zawiedziona w dniu wesela. Wianek odbierze moja mama i tesciowa jutro z samego rana razem z bukietem i reszta kwiatowych dodatków. Nie miałam czasu żeby tu pisać przez ostatni tydzień. Wybaczcie postaram się wrzucić jakiś update :D teraz lece na paznokcie i regulacje brwi ! Trzymajcie za Nas kciuki jutro :) Będę żoną ! Nie wierzę



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-16 15:17 przez madziaalneka.

ŚLUB 2017

16 cze 2017 - 22:19:09

madzialneka liczyłam, ze Nam suknię pokazesz..
Eh wykruszaja się Nam dziewczyny z forum,wykruszaja..:) to jak ja bede w najwiekszym stresie tydzień przed slubem to ani nie bede miała z kim pisać bo juz wszystkie będą po i zadna nie będzie zagladac

A Tobie Kochana, życzę samych wspaniałych chwil dnia juterzejszego,oraz cudownego przyszłego zycia!:)

I koniecznie zdaj szczegolowa relacje ,,po";)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-17 08:18 przez Gosiek00.

ŚLUB 2017

19 cze 2017 - 20:52:40

Dziewczyny jestem załamana ;( Mam problem nie wiem co się stało ale na ostatniej przymiarce sukni miałam ją dobrą a dzisiaj miałam ją odbierać i jest ciasna :( muszę schudnąć z brzucha i nie wiem jak to zrobić :( za miesiąc kolejna przymiarka i odbiór ( w ciąży na pewno nie jestem). Macie jakieś sposoby na pozbycie się tzw fałdki na brzuchu?

ŚLUB 2017

19 cze 2017 - 21:55:08

Cytat
iwcia991
Dziewczyny jestem załamana ;( Mam problem nie wiem co się stało ale na ostatniej przymiarce sukni miałam ją dobrą a dzisiaj miałam ją odbierać i jest ciasna :( muszę schudnąć z brzucha i nie wiem jak to zrobić :( za miesiąc kolejna przymiarka i odbiór ( w ciąży na pewno nie jestem). Macie jakieś sposoby na pozbycie się tzw fałdki na brzuchu?



No,ale to co to się stalo?... Jakoś wierzyć mi się nie chce.
Wiesz,moze to zabrzmi dziwnie, ale moze po prostu napuchlas?.. Mi w lato q takie upały puchna stopy i dłonie i trochę tez jestem napuchnieta cała w brzuchu również..może to coa takiego..

A nie mozna jeszcze odrobine powiekazyc sukienki?

ŚLUB 2017

19 cze 2017 - 22:02:34

Cytat
Gosiek00
Cytat
iwcia991
Dziewczyny jestem załamana ;( Mam problem nie wiem co się stało ale na ostatniej przymiarce sukni miałam ją dobrą a dzisiaj miałam ją odbierać i jest ciasna :( muszę schudnąć z brzucha i nie wiem jak to zrobić :( za miesiąc kolejna przymiarka i odbiór ( w ciąży na pewno nie jestem). Macie jakieś sposoby na pozbycie się tzw fałdki na brzuchu?



No,ale to co to się stalo?... Jakoś wierzyć mi się nie chce.
Wiesz,moze to zabrzmi dziwnie, ale moze po prostu napuchlas?.. Mi w lato q takie upały puchna stopy i dłonie i trochę tez jestem napuchnieta cała w brzuchu również..może to coa takiego..

A nie mozna jeszcze odrobine powiekazyc sukienki?


Nie wiem co się stało ;(
Poszerzyć się nie da bo nie ma z czego popuścić ;( była kupiona na wymiar. Nigdy nie puchłam w lato więc to odpada, nawet na okres nie "powiększa" mi się brzuch

ŚLUB 2017

21 cze 2017 - 21:56:43

HEJ ZGŁASZAM SIĘ JUŻ JAKO ŻONA :) nie miałam czasu żeby usiąść i coś napisać, a wszystko związane jest z przeprowadzką, którą zaplanowaliśmy na ten tydzień, mieszkanie jest takim prezentem od rodziców i teściów i oczywiście nasze pieniążki też w nie włożyliśmy, przeprowadzamy się właśnie, zwozimy rzeczy, składamy meble. Nie mieszkaliśmy razem przed ślubem i powiem Wam że to była chyba jedna z lepszych decyzji jaką podjęliśmy, mamy teraz taki "fan" z poznawania siebie na nowo :)
Podróż poślubną na razie odkładamy, pewnie kupimy coś "last minute" może zimą :) Ale jak obiecałam zdaję relację, więc może od początku :)

W piątek wieczorem nie byłam zestresowana. W południe robiłam sobie paznokcie i brwi, wróciłam i zrobiłam sobie maseczkę. Potem pojechaliśmy na salę rozkładać winietki i zawieźć wódkę. Było wesoło, śmialiśmy się nie czuliśmy że to "już jutro", jedyne co mnie martwiło to pogoda, ale nasz świadek mówił, że po burzy zawsze wychodzi słonce i tego się trzymałam. Jakoś po 21 rozjechaliśmy się do swoich domów z narzeczonym.
Kiedy kładłam się spać mocno padał deszcz i pomyślałam tylko o tym, że nic mi tego dnia nie może zepsuć, a już na pewno nie jakaś pogoda i tego się trzymałam do końca.
Wstałam gdzieś około 7 i tu zaczął się stresik. Nie mogłam spać. Mama zrobiła mi śniadanie ale nie dałam rady. Rano pojechała po kwiatki z teściową, przywiozła też mój wianek. Do fryzjera pojechałam ze świadkową i mamą około 11, czesałyśmy się około 2 godzin. Fryzura wyszła ładnie, ale była dosyć hmm "wiatrem rozwiana", rozwaliła się podczas tańców, ale tym też postanowiłam sobie głowy nie zawracać zbytnio. Około 13 przyjechała do mnie kosmetyczka, malowała też moją mamę. Postawiłyśmy na brąz i brzoskwiniowy odcień różu. Mąż [wow jak to brzmi] przyjechał po mnie o 16 nie był spięty, stałam tyłem do niego kiedy wszedł do mojego pokoju i gdy się odwróciłam oboje się popłakaliśmy - cudowny moment.
Nasz ślub odbył się o 17, było kilka bram po drodze, ale bardzo sympatyczne żadnych żuli i bezdomnych, kulturalna młodzież i dzieciaczki proszące o cukierki :)
Sam moment przysięgi.... nie do opisania, cieszę się ze się nie stresowaliśmy bo patrzyliśmy sobie w oczy i dla mnie np. nie istniał świat dookoła, zapomniałam o gościach, pierwszy raz widziałam tak szczerze zaszklone oczy mojego męża :) Kazanie ksiądz też powiedział takie "osobiste" skierowane do nas :)
Gdy wyszliśmy z Kościoła, znów padało, nie miałam żadnej narzutki ale nie było mi bardzo zimno, a obawiałam się tego.
Na sali weselnej zaczęły się wpadki :D po pierwsze jak mój przenosił mnie przez próg to się potknął :D ale nie wywróciliśmy się, śmiesznie to będzie wyglądać na nagraniu. Potem przy obiedzie lekko pochlapałam się sosem, ale szybko mi moje druhny pomogły i nie było śladu.
Z pierwszym tańcem mieliśmy zawirowania, ale w końcu zatańczyliśmy do Edda Sheerana - Perfect, bo uważam że ta piosenka ma test który obrazuje NAS. Nauczyliśmy się kilku podstawowych kroków, dwa podnoszenia, kilka wychyleń i wyszło dobrze, widziałam ze mama się wzruszyła, wszyscy nas chwalili, że było romantycznie.
Jeśli chodzi o samą zabawę weselną, to znów strzałem w 10 był nasz zepsół i cieszymy się że wzielismy właśnie ten. Cieszymy się też ze zaprosiliśmy tak dużo młodych w sensie naszych znajomych, kuzynostwo, oni rozkręcili imprezę na 100 procent dzięki czemu my tez bardzo dobrze się bawiliśmy i to była zdecydowanie nasza najlepsza impreza w zyciu. Nie zdążyliśmy ze wszystkimi pogadać, napic się i potanczyc, bo strasznie szybko zleciało :( i chyba to jest najsmutniejsze. Nie zjadłam też za wiele, jedynie obiad, a potem kawałek tortu, który też był pyszny, owocowo śmietanowy z nutką białej czekolady :) Bawiliśmy się do 6 rano, wszyscy mówili że chcą powtórkę :D drugiego dnia były poprawiny ale już w rodzinnym gronie :)
Czy coś bym zmieniła ? Na dzień jedynie buty, które mnie obtarły i musiałam włożyć baletki. Możliwe że inaczej podeszłabym do sprawy sukni z którą miałam wiele problemów i zaufałabym profesjonalistom. To czego bym nie zmieniła to na pewno MĘŻA [ haha ] , fotografa i kamerzysty [bo nie wchodzili nam w drogę i byli niezauważalni niekiedy], orkiestry, bo dzięki nim mielismy impreze życia, cukierni, florystki - wszystko to nam się sprawdziło.
Jeśli chodzi o jakieś rady ode mnie, to na pewno nie przejmowanie się złym stanem pogody, uwierzcie że nic nie będzie w stanie zepsuć wam tego dnia jeśli bardzo mocno będziecie tego chciały, wszystko zaczyna się w Waszej głowie :) Ja nie przejęłam się też zbyt zepsutą fryzurą, moja świadkowa podpięła mi kilkoma wsuwkami i poszłam się bawić nie zważając na to jak wyglądam.
Jedyną wadą waszego wesela będzie to, że minie bardzo szybko, dlatego wykorzystujcie każdy moment, nie stresujcie się i bądźcie spontaniczni :)
Będę tu zaglądać i czytać inne relacje "po" :) Na twoją @Gosiek00 też czekam serce

Cytat
iwcia991
Dziewczyny jestem załamana ;( Mam problem nie wiem co się stało ale na ostatniej przymiarce sukni miałam ją dobrą a dzisiaj miałam ją odbierać i jest ciasna :( muszę schudnąć z brzucha i nie wiem jak to zrobić :( za miesiąc kolejna przymiarka i odbiór ( w ciąży na pewno nie jestem). Macie jakieś sposoby na pozbycie się tzw fałdki na brzuchu?

Ćwiczenia na brzuch "Fitness blender" na YT oraz omijanie białego pieczywa i słodyczy :) w miesiąc brzuszek zniknie



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-06-21 22:00 przez madziaalneka.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Miły weekend we dwoje