dieta przed ślubem a suknia

Witajcie dziewczyny. Mam pytanie do kogoś kto ma doświadczenia w temacie możliwości przeróbki sukni ślubnej a konkretnie jej zmniejszenia.
Dziś byłam oglądac suknie. Wybrałam idealny model dla siebie. Pani w salonie powiedziala mi, ze muszę jak najszybciej ją zamowic poniewaz potrzeba duzo czasu na uszycie tego modelu. Ponad to oświadczyla, ze nie bedzie mozliwosci jej przerobki( bo powiedzialam jej ze mam zamiar sporo schudnac). Suknia jest zapinana na guziczki z tylu.. Ewentualnie zaproponowala mi mozliwosc zmiany guziczkow na wiązanie, ale kompletnie mi sie to nie podoba.

Na dole dodaje zdjecia sukni.. Prosze o rade kogos kto sie na tym zna.. Czy babka cos sciemniala czy serio musze zostac przy swojej wadze by moc zalozyc wlasnie ta suknie w dniu slubu zeby nie wisiala.

Odwiedziłam sporą ilość salonów sukien i pierwsze słyszę o takiej sytuacji. Wszędzie mi mówili że suknia jest dopasowywana nawet tydzień przed ślubem, w niektórych było 2-4 tygodnie ale nie więcej. Miesiąc to taki czas że wiele się nie schudnie/przytyje ale więcej no to już za duże ryzyko.

Ja mam slub we wrzesniu. Dokladnie 5. I na prawde mi tak powiedziala.. Ze tego modelu sie nie da przerobic. Radzisz zmiane salonu? Bo na prawde czuje sie bezradna.. Chce schudnac by wygladac idealnie, a z drugiej strony nie moge moec sukni ktora bedzie na mnie wisiec.

Cytat
skarbek2012
Odwiedziłam sporą ilość salonów sukien i pierwsze słyszę o takiej sytuacji. Wszędzie mi mówili że suknia jest dopasowywana nawet tydzień przed ślubem, w niektórych było 2-4 tygodnie ale nie więcej. Miesiąc to taki czas że wiele się nie schudnie/przytyje ale więcej no to już za duże ryzyko.

Rozumiem. Wówczas chyba jest tylko mozliwosc zeby zaniesc suknie do jakiejs krawcowej by ona zwezila suknie?

Tak. Ślub mam we wrzesniu 2015r. A suknie kupuje teraz. To zbyt pózno?

Ja suknie zamawiam 9 mies przed ślubem.,. Poprawki mi zrobią nawet na 2 tyg przed ślubem, ale mi szyja na miejscu . A co to za firma tej ssukni ? Może spytaj u producenta jak to jest

Annais Bridal. Suknia jest droga wiec musi byc idealna.. Byc mozna za pozno sie zdecydowalam na kupno, ale trudno. Teraz juz nic nie zrobie mi babka mowila ze jej suknie przysylaja, a wiec na miejscu nie szyja.. Pewnie dlatego powiedziala ze nie ma mozliwosci poprawek, nie zdazyliby tego zrobic.

Cytat
Chemia1992
Annais Bridal. Suknia jest droga wiec musi byc idealna.. Byc mozna za pozno sie zdecydowalam na kupno, ale trudno. Teraz juz nic nie zrobie mi babka mowila ze jej suknie przysylaja, a wiec na miejscu nie szyja.. Pewnie dlatego powiedziala ze nie ma mozliwosci poprawek, nie zdazyliby tego zrobic.

ale brednie , tyle jest salonów a sukien naprawdę jest do wyboru.

Racja.. Jest tez taki salon gdzie wlascicielka szyje suknie na miare, ale boje sie, ze nie bedzie ona wygladala taj jak ta ze zdjec a za usluge bede musiala zaplacic.. I isc w sukni ktora mi sie nie podoba..

o rozmiar spokojnie zmniejszą, mi zmniejszano i nic nie widać. zazwyczaj jest tak, ze zamawiasz fabryczna, a dopasowują ci do sylwetki jak dotrze. tu ciut odstaje, tam za szeroka, wiadomo. i to norma. dlatego kazdy normalny salon ma własna krawcowa

Bede musiala dopytać sie czy maja w tym salonie swoja krawcowa. Ale wydaje mi sie ze nie.. A co myslicie o ewentualnym zaniesieniu sukni po jakichs drobnych poprawek do jakiejs krawcowej sprawdzonej zeby cos tam przerobila?

Ja bym wolała znaleźć salon z krawcową na miejscu która będzie znać się na przeróbkach sukni ślubnych, dla mnie też dziwne że nie da się poprawić sukni, mi w każdym salonie mówili że ok miesiąc przed ślubem jest ostatnia przymiarka żeby właśnie dopasować do obecnej figury, ale może to tylko w salonach z krawcową na miejscu. Są u nas salony które mają tylko własne suknie ślubne szyte na miejscu więc jak im dasz zdjęcie to będą wiedzieli jak ją uszyć, tak myślę hehe
wszędzie mi mówili że na szycie muszą mieć 5-6 miesięcy więc dla mnie to nie za późno na zamawianie sukni

W moim salonie też nie szyją na miejscu ale później suknia jest dopasowywana przez krawcową która jest w tym salonie. Gdyby mi ktoś powiedział że muszę przez tyle miesięcy zachować takie wymiary jak mam teraz to bym prosto w twarz wyśmiała. Przecież są różne sytuacje i nawet czasem niezależnie od samych siebie trochę chudniemy czy tyjemy. A skoro ty planujesz taki model sukni to zrozumiałe że chcesz miec świetną figurę bo taki fason wszystko podkreśla. Ja bym od razu szukała innego salonu - przecież w większości uszyją ci nawet suknię z tego zdjęcia...

ja też chudłam przed swoim ślubem,ale to ze stresu,bo na żadnej diecie nie byłam. miałam tylko te komfort,że suknia była szyta na mnie i tydzień przed ślubem dopiero odbierałam moja krawcowa zwężała i zwężała myślę,że u dobrej krawcowej zwęzisz ją bez problemu gorzej z terminem... nie wiadomo,czy kobita zdąży. tak czy siak życzę wszystkiego najlepszego i mam nadzieję,że wszystko Ci się ułoży