Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:52:46

W sobotę było wesele mojej koleżanki, lecz w mojej firmie zdarzył się"kryzys" miałam mnóstwo roboty z tym więc mój facet poszedł na ślub do kościoła, złożył życzenia, wytłumaczył jaka sytuacja. Niby wszystko ok a teraz ona ma jakiś żal do mnie. Jak się zachować?

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:54:37

a to bliska koleżanka? na wesele też mieliście iść?

niezweryfikowana
Posty: 698
Ostrzeżenia: 1/5

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:54:50

Ok.Ty też powninnaś zadzwonić i wyjaśnić,wyslalaś jego,mogło jej byc przykro.
Zadzwoń,jak nie zroumie to jej problem,różne sytuacje się w zyciu zdarzają.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:57:20

Dzwoniłam do niej w dniu ślubu, odebrała i powiedziała ok rozumiem

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:57:26

Az tak wielki kryzys był, że nie mogli się bez ciebie obejść?
paliło się?waliło?
no nie wiem, gdyby moja przyjaciółka w ostatnim momencie nie przyszła to też na pewno byłoby mi przykro, tym bardziej, ze pewnie zadeklarowałaś się, że przyjdziesz, byłaś na liście gości itp

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 16:58:32

To zadzwoń do niej i jej wyjaśnij co i jak :) nie powinna być zła :)

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:01:09

Cytat
agrafka4
Az tak wielki kryzys był, że nie mogli się bez ciebie obejść?
paliło się?waliło?
no nie wiem, gdyby moja przyjaciółka w ostatnim momencie nie przyszła to też na pewno byłoby mi przykro, tym bardziej, ze pewnie zadeklarowałaś się, że przyjdziesz, byłaś na liście gości itp
ale ja jestem właścicielką firmy więc jak jest kryzys jakieś problemy to jak to zwykle ja muszę wszystko załatwiać :)

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:07:14

Panny młode strzelają fochy o byle co, więc bym się nie przejmowała za bardzo. Gorzej by było, gdybyście obydwoje olali jej ślub, ale poszedł twój facet w imieniu was oboje.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:10:35

Cytat
SunFlower23
Panny młode strzelają fochy o byle co, więc bym się nie przejmowała za bardzo. Gorzej by było, gdybyście obydwoje olali jej ślub, ale poszedł twój facet w imieniu was oboje.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:11:59

a co ona slub z Toba miala brac ze sie obrazila.Niech sie cieszy ze nazeczony przyszedl;]
a na powaznie ,rozne rzeczy w zyciu sie zdazaja



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-12 17:14 przez zuza9614.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:13:05

Cytat
SunFlower23
Panny młode strzelają fochy o byle co, więc bym się nie przejmowała za bardzo. Gorzej by było, gdybyście obydwoje olali jej ślub, ale poszedł twój facet w imieniu was oboje.

Dokładnie.

Moim zdaniem, nie zachowałaś się nie w porządku.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:17:50

Moim zdaniem nie zachowałaś się źle. Wysyłałaś partnera, żeby złożył jej życzenia.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:21:46

Cytat
agrafka4
Az tak wielki kryzys był, że nie mogli się bez ciebie obejść?
paliło się?waliło?
no nie wiem, gdyby moja przyjaciółka w ostatnim momencie nie przyszła to też na pewno byłoby mi przykro, tym bardziej, ze pewnie zadeklarowałaś się, że przyjdziesz, byłaś na liście gości itp
Nigdy nie miałaś młynu pracy i nie zostawałaś po godzinach w pracy, żeby się ze wszystkim wyrobić? Szczęściara.
Jest różnica między przyjaciółką a koleżanką, niedobrze, że tego nie dostrzegasz.
Nie przejmuj się Autorko, zadzwoniłaś, powiedziałaś jaka jest sytuacja, wysłałaś swojego faceta z życzeniami, więc powinna się przestać fochać.

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:24:02

mi by tez bylo przykro

Brzydko się zachowałam?

12 maj 2014 - 17:26:17

Cytat
keyy
Cytat
agrafka4
Az tak wielki kryzys był, że nie mogli się bez ciebie obejść?
paliło się?waliło?
no nie wiem, gdyby moja przyjaciółka w ostatnim momencie nie przyszła to też na pewno byłoby mi przykro, tym bardziej, ze pewnie zadeklarowałaś się, że przyjdziesz, byłaś na liście gości itp
Nigdy nie miałaś młynu pracy i nie zostawałaś po godzinach w pracy, żeby się ze wszystkim wyrobić? Szczęściara.
Jest różnica między przyjaciółką a koleżanką, niedobrze, że tego nie dostrzegasz.
Nie przejmuj się Autorko, zadzwoniłaś, powiedziałaś jaka jest sytuacja, wysłałaś swojego faceta z życzeniami, więc powinna się przestać fochać.

dokładnie

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

niespodzianka...