gorący temat
39 minut temu
45 minut temu
godzinę temu
godzinę temu
godzinę temu
23.10 o 13:27
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
7.04 o 11:44
Belissa intense na paznokcie? Opinie!
10.02 o 0:26
30.01 o 21:06
22.11 o 7:02
goście na ślubie
goście na ślubie
Cześć dziewczyny, mam dylemat i nie wiem jak z tego wybrnąć żeby wszystko było ok: planujemy z narzeczonym przyjęcie weselne dla najbliższych, kameralna uroczystość na ok 50 osób i mam problem z zaproszeniem koleżanek ze studiów. Na studiach z 2 dziewczynami mieszkałam razem na stancji byłyśmy sobie bliskie, po studiach kontakt trochę osłabł (nie widujemy się mieszkamy od siebie ok 80 km i 200 km), czasami dzwonimy gadamy na gg co tam słychać. Rok temu byliśmy na ślubie jednej z tych moich koleżanek, i jedna i druga koleżanka są przekonane, ze spotkamy się moim weselu i będziemy się bawić, już czuja się zaproszone. Problem w tym, że ja mam ochotę zaprosić tylko jedną z nich... wynika to ze względów finansowych, nie mam gdzie pomieścić 3 osób (1 jest singielka a 2 mężatka), a poza tym nie za bardzo przepadam za mężem tej drugiej. Jak to rozwiązać?
ps mój narzeczony nie zaprasza żadnych kolegów ze studiów, sama rodzina z jego strony
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-22 16:23 przez pyrielka.
goście na ślubie
Ja bym to rozegrała tak, że albo obie albo żadna.
Powiesz, że przyjęcie było tylko dla rodziny, a po możesz je gdzieś zaprosić do jakiegoś klubu żeby razem się pobawic i tyle.
goście na ślubie
na Twoim miejscu zaprosiłabym obydwie, albo żadnej. Dwa miejsca przy koszcie całego wesela to chyba nie tak dużo.
goście na ślubie
Albo obie albo żadna, choć musisz się liczyć, że mogą poczuć się urażone.
goście na ślubie
troche będzie im przykro jak ich nie zaprosisz, możesz wyjaśnić, że robisz skromne przyjęcie dla rodziny, a nie wesele, wtedy nie zapraszaj żadnej. Myśle, że zrozumieją.
A jeśli już chcesz jedną to raczej drugą też powinnaś... jedna czy dwie osoby nie zrobią aż tak wielkiej różnicy (chyba?)
goście na ślubie
Na Twoim miejscu nie zaprosiłabym ani tej ani tej, bo jak jedną zaprosisz to druga się obrazi. Wytłumacz im,że nie macie pieniędzy,jak są w porządku to zrozumieją. Najwyżej zaproś je potem gdzieś i tyle.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-22 16:02 przez keyy.
goście na ślubie
Ja bym na pewno zaprosiła tą u której byłaś na weselu. To aż wypada.
A jak już zapraszasz jedną, to drugą też powinnaś.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-22 16:03 przez Yerli.
goście na ślubie
chodzi o to, że z tą singielką lepiej się dogaduję lubię ja bardziej, a z tą drugą to mniej... raczej jest to trochę sympatia na siłę noi ona mieszka właściwie 250 km ode mnie(właśnie sprawdziłam na google), więc trzeba było by wynająć hotel dla nich (aby się odświeżyć się po podróży noi nocleg), w moim pokoju przenocowała by ta singielka, ale teraz znowu czy jak już bym tak zrobiła to wypada jednym załatwiać nocleg w hotelu a druga u mnie w domu? tak źle i tak nie dobrzeCytat
Gagatek2504
troche będzie im przykro jak ich nie zaprosisz, możesz wyjaśnić, że robisz skromne przyjęcie dla rodziny, a nie wesele, wtedy nie zapraszaj żadnej. Myśle, że zrozumieją.
A jeśli już chcesz jedną to raczej drugą też powinnaś... jedna czy dwie osoby nie zrobią aż tak wielkiej różnicy (chyba?)
no właśnie tej nie za bardzo mam ochotę zapraszać. Nie mam kasy na noclegi (no dobra szkoda mi kasy na to) tym bardziej że to nie będzie super weselicho z zabawą do białego rana tylko kameralne przyjęcie bez szału (oni pochodzą z regionu że wesela są właśnie bardzo huczne, jak przyjadą na moje przyjęcie to pewnie jej mąż będzie zniesmaczony-co to ma być za wesele??)Cytat
Yerli
Ja bym na pewno zaprosiła tą u której byłaś na weselu. To aż wypada.
A jak już zapraszasz jedną, to drugą też powinnaś.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-08-22 16:14 przez pyrielka.
goście na ślubie
byłaś u tamtej na weselu a na swoje nie zaprosisz?
Chamsko.
goście na ślubie
ja na Twoim miejscu bym zaprosiła tę która mnie zaprosiła (bynajmniej nas jest taki zwyczaj że prosi się te osoby również na których weselach się było). Drugą chyba też bym zaprosiła. Będąc na Twoim miejscu, skoro byłyście sobie bliskie
goście na ślubie
Dokładnie ... Albo zapraszasz obydwie, albo żadną. Unikniesz niepotrzebnych kwasów, kłótni i nieporozumień. A to, że nie lubisz męża koleżanki, to akurat słabe wytłumaczenie, ponieważ głównym gościem będzie Twoja koleżanka. Takie jest moje zdanie ...
goście na ślubie
Cytat
pyrielka
chodzi o to, że z tą singielką lepiej się dogaduję lubię ja bardziej, a z tą drugą to mniej... raczej jest to trochę sympatia na siłę noi ona mieszka właściwie 250 km ode mnie(właśnie sprawdziłam na google), więc trzeba było by wynająć hotel dla nich (aby się odświeżyć się po podróży noi nocleg), w moim pokoju przenocowała by ta singielka, ale teraz znowu czy jak już bym tak zrobiła to wypada jednym załatwiać nocleg w hotelu a druga u mnie w domu? tak źle i tak nie dobrzeCytat
Gagatek2504
troche będzie im przykro jak ich nie zaprosisz, możesz wyjaśnić, że robisz skromne przyjęcie dla rodziny, a nie wesele, wtedy nie zapraszaj żadnej. Myśle, że zrozumieją.
A jeśli już chcesz jedną to raczej drugą też powinnaś... jedna czy dwie osoby nie zrobią aż tak wielkiej różnicy (chyba?)
a może ktoś z rodziny ich przenocuje? raczej powinnaś ich zaprosić, tym bardziej, że byłaś u nich, coś wymyśl z noclegiem a wśród innych gości nie musisz z nią nawet gadać a sumienie będziesz miała czyste
goście na ślubie
no byłam u niej na weselu, ale w szoku byłam jak nas przyjęła: ja z narzeczonym no i ta 2 koleżanka byliśmy cały czas w 1 małym pokoju u niej w domu, przyjechaliśmy po podróży zmęczeni spoceni i trafiliśmy na takie warunki, 3 osoby w małym pokoju u niej w domu gdzie wszyscy szykują się do ślubu łącznie z nią... krępujace, i oczywiście po weselu jak śledzie tam nocowaliśmy.Cytat
zambezi
byłaś u tamtej na weselu a na swoje nie zaprosisz?
Chamsko.
goście na ślubie
Zgadzam się, że najlepiej zaprosić albo jedną i drugą albo żadną...