unieważnienie ślubu kościelnego

NIE unieważnienie, a STWIERDZENIE NIEWAŻNOŚCI małżeństwa, czyli w momencie zawierania tego aktu istniały konkretne powody, tj. zatajona choroba, ciąża, itd. stanowiąca podstawę rozwiązania tego formalnie zgodnie z prawem kanon.

Kiedyś takie unieważnienie ślubu kościelnego było bardzo trudno dostać wręcz było niemożliwe ale dzisiaj już jest to duzo prostrze i do zrobienia
powodzenia

moja była bratowa uniewazniła ślub kościelny ,uwazam że to najgorsze co może zrobić taka osoba

byłam kiedyś świadkiem w takim procesie unieważniania ...
nic przyjemnego zwłaszcza jeśli przez wiele lat,jeszcze przed ślubem doskonale znało się obie strony

Bardzo ciekawy,a jednoczesnie "na czasie" temat został tu poruszony.Ja znam przypadek gdzie dziewczyna wyszła za psychopatę poprostu.Małzeństwo trwało rok,ale ona zwyczajnie wstydzi sie opowiadac prywatnych rzeczy przed obcymi ludzmi,by o taki rozwód wystapić.Ja tego nie popieram,bo czas leci,a ona mogłaby układac zycie na nowo.A dawno już przestali być małzenstwem.Tylko papierek pozostał.
Tyle ze z drugiej strony rozwód koscielny zaczyna być coraz łatwiejszy,a tak byc nie powinno.
A co do tematu watku-autorko zycze powodzenia skoro małzeństwo trwało tylko pół roku.Ale wiem,ze trzeba mieć świadków i odpowiedzieć na pytania bardzo prywatne.Trwa to mniej wiecej 2 lata tak jak piszą tu dziewczyny,z tego co wiem jest równiez kosztowny.

A czy ślubu kościelnego nie można czasem brac tylko raz? Coś takiego kiedyś słyszałam, ale moge sie mylić.

nie znam nikogo kto by przeszedł taka procedurę więc nie pomogę.

Cytat
lightmyfire
A czy ślubu kościelnego nie można czasem brac tylko raz? Coś takiego kiedyś słyszałam, ale moge sie mylić.

W przypadku zatajenia informacji kluczowej dla małżeństwa, tj. bezpłodności, orientacji seksualnej, choroby trwa to około dwóch lat.
Są powoływani świadkowie wówczas, gdy jest to niezbędne - jeśli wszystko jest jasne i klarowne (zazwyczaj w przypadku chorób ukrytych przez jednego z małżonków) wówczas takiej szopki nie robią jedynie konsultacje, dowody rzeczowe, itp.

Ale tak, jak napisałam wcześniej - procedura około dwóch lat.

dziekuje za wszystkie odpowiedzi. W moim przypadku to mnie zależy na tym uniewaznieniu, ze wzgledów religijnych. Ja mam czyste konto i mamy jedynie ślub cywilny. Bardzo zalezy mi na koscielnym, rozmawiałam z księdzem i po przedstawieniu sprawy powiedział ze sa jak najbardziej powody by Kosciół unieważnił sakrament. Prawnik z kolei po dzisiejszej rozmowie stwierdził ze najdłuższy proces trwał w jego karierze dwa lata. I ze raczej wszystkie koncza sie pomyślnie. Najgorsze to powoływanie świadków i grzebanie sie w starych brudach, ale takie niestety sa realia

a tak z ciekawości to możesz ujawnić który przypadek Twój facet będzie obstawiał? podejrzewam, że to nie będzie kazirodztwo, inne śluby czy sakramenty.. a przecież jak się bierze ślub to człowieka się powinno znać to co potem sobie można powymyślać aby dostać unieważnienie ?
mówisz, że to Tobie na tym zależy bo chcesz mieć ślub kościelny więc jakiego argumentu użyjesz? będziecie wciskać byłej żonie psychozę ?


Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte z powodu jakieś przeszkody zrywającej kanony 1083 – 1094 Kodeksu Kanonicznego.
wiek młodociany (14 lat dla kobiety i 16 dla mężczyzny),
niezdolność płciowa (impotencja),
istniejący węzeł małżeński ( małżeństwo z inną osobą),
różność religii (ślub z osobą nieochrzczoną),
święcenia,
śluby lub profesja zakonna,
uprowadzenie,
przeszkoda występku (małżonkobójstwa),
pokrewieństwo (w linii prostej i do 4 stopnia linii bocznej),
powinowactwo (w linii prostej),
przyzwoitości publicznej,
pokrewieństwa prawnego (powstałego z adopcji).
Małżeństwo może zostać nieważnie zawarte na skutek braków dotyczących zgody małżeńskiej. Określone zostały przez prawodawcę w kanony 1095-1107.
brak minimum małżeńskiego poznania
pozbawienie używania rozumu,
poważny brak rozeznania oceniającego co do istotnych praw i obowiązków małżeńskich,
niezdolność do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej,
podstęp przy zawieraniu małżeństwa ( umyślne wprowadzenie w błąd),
symulacja,
wykluczenie któregoś z istotnych przymiotów lub elementów małżeństwa (jedność, nierozerwalność ,zrodzenie i wychowanie potomstwa),
zawieranie małżeństwa pod warunkiem,
przymus i bojaźń.
Przyczyną nieważności małżeństwa mogą być braki dotyczące formy kanonicznej, a więc sposobu zawierania małżeństwa. Dotyczy w szczególności kapłana asystującego przy zawieraniu małżeństwa (posiadanie przez niego odpowiedniego upoważnienia), oraz zobowiązanie do zawierania małżeństwa przez katolików według formy kanonicznej.

hmmmm.....ja włas=śnie jestem w trakcie unieważnienia ślubu kościelnego.....napewno nie jest to nic miłego...
najbardziej irytujące w tym wszystkim jest to, że obcy ludzie decydują w Twojej sprawie i to od nich tylko i wyłącznie zależy Twój los....tak naprawdę..przynajmniej w moim przypadku jest to wszystko tak głupie i tak wkurzające.....każdy z nas zna najlepiej swoją historię i w głębi serca wie czy ważnie składał przysięgę przed ołtarzem.....a cała ta Kuria....oni tylko znają te prawa kanoniczne i na siłę chcą utrzymywać tą przysięgę....nerwów mi braknie już!!!!!!!!!!!!!!!

mama mojej koleżanki unieważniała ślub kościelny jakieś 15 lat

Cytat
lightmyfire
A czy ślubu kościelnego nie można czasem brac tylko raz? Coś takiego kiedyś słyszałam, ale moge sie mylić.

Kuzynka stara się o unieważnienie ślubu kościelnego. Trwa to już 2,5 roku...