gorący temat
dzisiaj o 17:50
dzisiaj o 16:26
Gdzie kupić dobry sprzęt do domowej siłowni?
dzisiaj o 16:25
dzisiaj o 13:59
dzisiaj o 12:53
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
jak malować paznokcie? pomocy!
15.01 o 17:44
13.10 o 14:29
28.02 o 3:25
Piperine forte- czy to działa?
5.02 o 7:33
1.06 o 21:06
Ślubna chandra
Ślubna chandra
Cytat
faustowa
Wybaczcie, nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, ale po trzech stronach mam ochotę iść po ręcznik i wypłakać całą wodę z organizmu.
Oświadczam wszem i wobec, że romantyzm umiera ! Dlaczego robicie wesele? Chyba po to, żeby oficjalnie przed Bogiem powiedzieć sobie sakramentalne TAK i na stałe połączyć się z tym jedynym/tą jedyną. A nie po to, żeby zaprosić rodzinę - żeby nie gadali to całą! - która i tak obrobi Wam pośladki przy pierwszej lepszej okazji. Nie po to, żeby pokazać wszystkim jak to bardzo się kochacie. Nie po to, żeby sobie raz w życiu zafundować bibę z krwi i kości.
Jestem młoda, głupia.. tak, wszystko wiem. Jednak jeśli spotkałabym miłość swojego życia, chciałabym, aby dzień ślubu był najromantyczniejszym doświadczeniem w naszym związku. Chwilą spędzoną tylko z nim! Bo to z nim mam spędzić resztę życia, a nie z ciotką siostry wuja matki.
Zgadzam się
Ślubna chandra
hhahahaah nie badz taka pewna ze wszystko ci sie zwroci w kopertach w dodatku z nawiązką , moj znajomy tez myslal tymi kategoriami i jak na tym wyszedl?? jak zablocki na mydle, lacznie uzbieral 1500 zl , z czego wlozyl nie powiem ile ;/////// , dostal na prezent jakies garnki na punkty z bp i zdaazylo mu sie otworzyc chyba z 5 pustych kopert i to wyrolowali go najlepsi kumple , ludzie teraz nie maja pieniedzy zeby bog wie ile wkladac do kopert wiec na to bym nie liczyla, a pozatym wlasnnie widze jak kombinujesz, chcesz zaprosic duzo osob zeby sie zwbogacic ...?? bo tak to zabrrzmialo ;/ a tak hna podsumowanie to zabarrdzo przezywasz te przygotowania, skoro tak bardzo sie tym przejmujesz to po co wychodzisz za maz?
Ślubna chandra
myślę że ślub na 100 osób to i tak nie wielki, pomyśl że są tzw. koszty stałe typu sukienka, garnitur, kamerzysta itd takie rzeczy musisz mieć bez względu na to czy będzie 20 czy 100 osób, a im więcej osób tym chyba większa możliwość że się coś tam zwróci. Chyba że macie ogólnie dość bogatą rodzinę, to nie musisz się martwić o zwrot.
Ślubna chandra
Cytat
faustowa
Wybaczcie, nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi, ale po trzech stronach mam ochotę iść po ręcznik i wypłakać całą wodę z organizmu.
Oświadczam wszem i wobec, że romantyzm umiera ! Dlaczego robicie wesele? Chyba po to, żeby oficjalnie przed Bogiem powiedzieć sobie sakramentalne TAK i na stałe połączyć się z tym jedynym/tą jedyną. A nie po to, żeby zaprosić rodzinę - żeby nie gadali to całą! - która i tak obrobi Wam pośladki przy pierwszej lepszej okazji. Nie po to, żeby pokazać wszystkim jak to bardzo się kochacie. Nie po to, żeby sobie raz w życiu zafundować bibę z krwi i kości.
Jestem młoda, głupia.. tak, wszystko wiem. Jednak jeśli spotkałabym miłość swojego życia, chciałabym, aby dzień ślubu był najromantyczniejszym doświadczeniem w naszym związku. Chwilą spędzoną tylko z nim! Bo to z nim mam spędzić resztę życia, a nie z ciotką siostry wuja matki.
OK, ale fajnie by było gdyby tego dnia nie zakłócił jakiś zgrzyt spowodowany naszym niedopatrzeniem... Stąd to całe moje planowanie. I nie wydaje mi się, żebym była odosobniona w staraniach o to, by ten dzień był udany, wiele osób planuje ślub z dużym wyprzedzeniem. Fakt wypowiedzenia sakramentalnego TAK i rozpoczęcia "nowej drogi życia" jest oczywisty, i jego waga również. Dlatego o tym nie piszę. Jest to oczywiste że to dla mnie ważne.
Cytat
kotek902
hhahahaah nie badz taka pewna ze wszystko ci sie zwroci w kopertach w dodatku z nawiązką , moj znajomy tez myslal tymi kategoriami i jak na tym wyszedl?? jak zablocki na mydle, lacznie uzbieral 1500 zl , z czego wlozyl nie powiem ile ;/////// , dostal na prezent jakies garnki na punkty z bp i zdaazylo mu sie otworzyc chyba z 5 pustych kopert i to wyrolowali go najlepsi kumple , ludzie teraz nie maja pieniedzy zeby bog wie ile wkladac do kopert wiec na to bym nie liczyla, a pozatym wlasnnie widze jak kombinujesz, chcesz zaprosic duzo osob zeby sie zwbogacic ...?? bo tak to zabrrzmialo ;/ a tak hna podsumowanie to zabarrdzo przezywasz te przygotowania, skoro tak bardzo sie tym przejmujesz to po co wychodzisz za maz?
Nie, nie chcę się wzbogacić. Nie o tym jest wątek... A przeżywać będę tak bardzo jak mi się podoba i nikomu nic do tego.
Cytat
ulcia414
myślę że ślub na 100 osób to i tak nie wielki, pomyśl że są tzw. koszty stałe typu sukienka, garnitur, kamerzysta itd takie rzeczy musisz mieć bez względu na to czy będzie 20 czy 100 osób, a im więcej osób tym chyba większa możliwość że się coś tam zwróci. Chyba że macie ogólnie dość bogatą rodzinę, to nie musisz się martwić o zwrot.
Pisałam już że chodzi mi o zwrot kosztów samego przyjęcia. Wszystkie "przyległości" typu suknia, zdjęcia itd. się w to nie wliczają. Garnitur również, bo garnituru nie będzie.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-31 01:44 przez marrta.
Ślubna chandra
marrta
ciągnie się ten motyw wzbogacania ...ciągnie...
Ślubna chandra
WKURZA MNIE PODEJŚCIE ZE SIĘ NA PEWNO ZWRÓCI...KAŻDY WEZŻNIE KOPERTE
co to za podejście jest przedmiotowe?
masakra.
nie zwróci ci sie z nawiązką......chyba ze zaprosisz te bogatszą czesc rodzinki- bo wszak najważniejsze zeby kazdy wziął ze sobą koperte....
żal mi Ciebie.
Ślubna chandra
Olimpia_21
a mi żal Ciebie, nie przeczytałaś wszystkiego i szczekasz...
Ślubna chandra
Cytat
j_ulka
Olimpia_21
a mi żal Ciebie, nie przeczytałaś wszystkiego i szczekasz...
przeczytałam i ewidentnie widac ze autorka tylko kaske w myslach liczy.
a to nie tak .....kazdy da ile może i jak ja wkładam kase do koperty to nie z myslą czy młodym dzieki temu sie zwróci wesele tylko pod tym kątem czy jak dam 500 zł bede miała z czego potem rachunki opłacic i dzieciki nakarmić
Ślubna chandra
witajcieja jestem3,5roku po slubie i mialam podobe problemy,wydawalo mi sie ,ze nikt oprocz mnie nie cieszy sie tym slubem,tesciowie zawsze mieli jeszcze czas,ze ze wszystkim zdaza-2 dni przed slubem na szybko transport organizowali,na szczescie wszystko sie udalo,aczkolwiek zawsze sie znajdzie jakas osoba,ktora bedzie niezadowolona a to z jedzenia,a to z muzyki.Nigdy nie liczylam na to ze sie zwroci wesele,nie zalezalo m na prezentach,pieniadzach a jedynie na gosciach,bo wielu z nich dlugo nie widzialam
Ślubna chandra
I ja!Cytat
paulusia_anusia
Dlatego weselom mówię stanowcze NIE
Ślubna chandra
Cytat
Olimpia_21
Cytat
j_ulka
Olimpia_21
a mi żal Ciebie, nie przeczytałaś wszystkiego i szczekasz...
przeczytałam i ewidentnie widac ze autorka tylko kaske w myslach liczy.
a to nie tak .....kazdy da ile może i jak ja wkładam kase do koperty to nie z myslą czy młodym dzieki temu sie zwróci wesele tylko pod tym kątem czy jak dam 500 zł bede miała z czego potem rachunki opłacic i dzieciki nakarmić
Nie, nie liczę. W pierwszym poście było jedno zdanie na temat kasy. Przedstawiłam oprócz tego kilka innych problemów. Dlaczego kolejna osoba zarzuca mi materializm...? Jakieś masowe ograniczenie umysłowe nastało?... Czy naprawdę aż tak niejasno się wyrażam...? Nie wydaje mi się, kilka osób jednak zrozumiało o co mi chodzi. Poza tym pieniądze nie są moim problemem w tym wszystkim. Martwią się o to moi rodzice, nie ja. I to też wynika z mojego pierwszego wpisu. Albo ja piszę po chińsku, albo tylko nieliczne osoby na tym forum mają IQ wyższe niż ameba...
Ślubna chandra
Cytat
justaa22
Koszty się zwrócą z nawiązką? O.o
)
Ślubna chandra
Cytat
marrta
Cytat
Olimpia_21
Cytat
j_ulka
Olimpia_21
a mi żal Ciebie, nie przeczytałaś wszystkiego i szczekasz...
przeczytałam i ewidentnie widac ze autorka tylko kaske w myslach liczy.
a to nie tak .....kazdy da ile może i jak ja wkładam kase do koperty to nie z myslą czy młodym dzieki temu sie zwróci wesele tylko pod tym kątem czy jak dam 500 zł bede miała z czego potem rachunki opłacic i dzieciki nakarmić
Nie, nie liczę. W pierwszym poście było jedno zdanie na temat kasy. Przedstawiłam oprócz tego kilka innych problemów. Dlaczego kolejna osoba zarzuca mi materializm...? Jakieś masowe ograniczenie umysłowe nastało?... Czy naprawdę aż tak niejasno się wyrażam...? Nie wydaje mi się, kilka osób jednak zrozumiało o co mi chodzi. Poza tym pieniądze nie są moim problemem w tym wszystkim. Martwią się o to moi rodzice, nie ja. I to też wynika z mojego pierwszego wpisu. Albo ja piszę po chińsku, albo tylko nieliczne osoby na tym forum mają IQ wyższe niż ameba...
ja śledzę ten wątek i wiem co miałaś na myśli, nie przejmuj się że dziewczyny piszą takie głupoty, moi rodzice mają problemy finansowe i prawie wszystkie pieniądze na wesele im pożyczyłam i uważam że dobrze zrobiłam bo rodzina jest najważniejsza a nie kasa, i nie jesteś materialistką tylko się martwisz to zrozumiałe
Ślubna chandra
Cytat
j_ulka
mam to samo, też ślub za pół roku, póki co mam tylko miejsce zaklepane, sukienki nie mogę W OGÓLE ZNALEŹĆ w żadnej nie wygadam dobrze, jak pomyślę ile rzeczy jest do ogarnięcia to mi się nie chce
Ale spoko będzie dobrze
mam to samo...sukni znaleźć nie mogę bo nic mi się jakoś nie podoba...jedyna która bardzo wpadła mi w oko jest dla mnie zdecydowanie za droga, ponieważ też wesele robię sobie sama. Całe przygotowanie mnie tak męczą, że jeszcze bardziej mi się odechciewa tej "imprezy", a od samego początku uważałam, że mogę się bez wesela obejść. Zależało mi jedynie na ślubie a wesele "jest bo jest".
Także chandrę przechodzimy wspólnie ale damy radę