Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 3 ... 6 7 8 -->

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:48:34

Cytat
EWULKA007
Cytat
kasienka212121
kochane jak juz tak rozmawiamy o ślubie to powiedzcie mi czy wynajem sali za 160 zł na os w tym są wliczone soki, napoje gazowane, kawa, herbata itd i oczywiscie jedzenie ( chyba ) to dużo bo już sama nie wiem ;/ szukam jakiejs sali ale to jski koszmar...
no najtaniej nie jest... ale też słyszałam o droższych ;) to zalezy jaką renomę ma dana restauracja, i na ile osób bedzie wesele, można znaleść coś za 150, 140 zł :) wiem bo szukałam :P

jak dla mnie to chyba całkiem tanio. zależy jaka sala w jakim mieście ;P
ja płacę 185zł za wesele w pałacyku cena zawiera jedzenie + spanie + poprawiny (50gości)
ale np moja koleżanka płaciła 190 za samo jedzenie + poprawiny ;)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:52:22

koszty sie zwróca hehe:) i co wtedy oddasz rodzicom?? sorry nie rozumiem Twojego podejscia i takich "dzieci" ktorzy wymagają od swoich mało zamożnych rodziców żeby sponsorowali ślub na 100 osób:) współczuję ale Twojej matce nie Tobie:/

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:52:53

my płacimy 150zł od osoby

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:53:05

Ja ma wesele 9 czerwca.

Sala- zaklepana, 120 zl za talerzyk (w tym napoje zimne i cieple, szampan, owoce, ciasta i dania cieple i gorące)

Orkiestra- po znajomości wiec taniej:)

Suknia - wybrana, czekam na przymiarki:))

Nie mamy jeszcze fotografa i auta.

A reszta "szczegółów" przed nami.

Wesele robimy na 50 osob i z wyliczen wychodzi mi ze wydamy 10-14 tys. (zalezy jak sie rozpędzimy z wydatkami:))

Ja sie narazie nie martwie, stres pewnie przyjdzie pozniej, narazie twierdze ze mam jeszcze duuuuuzo czasu....

Najwiekszy problem stanowią u nas rodzice mojego Rafała, ale.....damy rade:)

Cytat
PastwaLosu
koszty sie zwróca hehe:) i co wtedy oddasz rodzicom?? sorry nie rozumiem Twojego podejscia i takich "dzieci" ktorzy wymagają od swoich mało zamożnych rodziców żeby sponsorowali ślub na 100 osób:) współczuję ale Twojej matce nie Tobie:/

No i wlasnie dlatego my robimy wesele na 50 osob- bo na tyle nas stac:)

Nie potrafilabym ciagnac od mamy wiedzac ze to dla niej ogromny wydatek i pewnie musiala by sie zadluzyc.

Na wesele odkladamy przez rok, a mój R pracuje na 2 etaty plus klienci prywatni, prawie go teraz nie widuje, ale cos za cos. Zamiast ciagnac od rodziców którzy pieniedzy nie maja, zarabaimay sami i robimy takie na jakie nas stac:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-30 09:56 przez majka6.

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:55:07

majka6

a co z nimi nie tak ? :P

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:55:12

a ja nie lubie takich ludzi co robią wesele z założeniem że im sie zwróci wszystko i jeszcze na tym zarobią. Z reguły wychodzi odwrotne i bardzo dobrze!

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:56:54

Cytat
j_ulka
Cytat
EWULKA007
Cytat
kasienka212121
kochane jak juz tak rozmawiamy o ślubie to powiedzcie mi czy wynajem sali za 160 zł na os w tym są wliczone soki, napoje gazowane, kawa, herbata itd i oczywiscie jedzenie ( chyba ) to dużo bo już sama nie wiem ;/ szukam jakiejs sali ale to jski koszmar...
no najtaniej nie jest... ale też słyszałam o droższych ;) to zalezy jaką renomę ma dana restauracja, i na ile osób bedzie wesele, można znaleść coś za 150, 140 zł :) wiem bo szukałam :P

jak dla mnie to chyba całkiem tanio. zależy jaka sala w jakim mieście ;P
ja płacę 185zł za wesele w pałacyku cena zawiera jedzenie + spanie + poprawiny (50gości)
ale np moja koleżanka płaciła 190 za samo jedzenie + poprawiny ;)


sala jest też tak jak by w takim pałacyku i może dlatego cena troszkę większa, sala jest zadbana. W następnym tygodniu będę jeździć z partnerem i oglądać sale, ale choruję na ta w pałacyku :) Tylko też ważne jest menu

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:59:38

kasienka212121
szczerze nie znam się na cenniku ale moim zdaniem nie jest źle, 1 tych 185 nie mam wliczonych napojów w ogóle ;P ale mam za to nocleg ;)

myślę że jeśli masz kasę i bardzo Ci się podoba miejsce to nie ma sie co zastanawiać ;)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:00:02

Cytat
natalia-valentino
Cytat
Zuosnica
Cytat
justaa22
Koszty się zwrócą z nawiązką? O.o


ciekawe...

o tym samym pomyślałam :D
nie wiem jakim cudownym sposobem miałyby Ci się te koszta zwrócić... chyba, że planujesz ślub w swoim mieszkaniu przy magnetofonie...

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:02:14

Ha, dobrze, że ja już po ;) Poza tym, autorko. Jest różnica, czy zaprosisz 20 osób czy 100. I koszty nie zwrócą Ci się z nawiązką.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 1.582

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:04:46

Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy :) Trochę mi lepiej wiedząc że nie tylko ja mam takie odczucia :)

Co do kosztów to napisałam, że "zwróci się z nawiązką" bo wiem ile ludzie dają w koperty. Raz byłam druhną i koleżanki i razem to liczyłyśmy, w żadnej kopercie nie było mniej niż 400zł (a płacili 170 od osoby + alkohol). Ja nie liczę na zyski, ale wiadomo, że trochę kasy na start się przyda. A co do mojej mamy to nie napisałam jednego ważnego szczegółu: za wesele płacę sama. Rodzice kupią mi tylko suknię. Mam trochę oszczędności a ile zabraknie to dołożę z kopert.

A, i mówię tu tylko o kosztach samego przyjęcia. Nie wliczam w to fotografa, sukni, orkiestry itd. Jestem pewna że samo przyjęcie mi się zwróci.

Nie jestem jakąś materialistką, bo pewnie niektóre teraz tak na mnie patrzą, ale nie ukrywajmy: wesele to ogromny koszt. Dlatego sprawa finansów jest bardzo ważna. Ale nie martwcie się, nie będę moich rodziców obarczać kosztami moich zachcianek :) Dobrze zarabiam i mam skąd wziąć pieniądze. Dlatego tym bardziej się denerwuję tym, że mama mi liczy gości...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-30 10:06 przez marrta.

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:07:35

Wielkimi krokami zbliża się najważniejszy dzień w Twoim życiu,więc głowa do góry...będzie dobrze.
Poproś kogoś o pomoc żebyś nie była z tym wszystkim sama :)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:08:24

Cytat
marrta
Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy :) Trochę mi lepiej wiedząc że nie tylko ja mam takie odczucia :)

Co do kosztów to napisałam, że "zwróci się z nawiązką" bo wiem ile ludzie dają w koperty. Raz byłam druhną i koleżanki i razem to liczyłyśmy, w żadnej kopercie nie było mniej niż 400zł (a płacili 170 od osoby + alkohol). Ja nie liczę na zyski, ale wiadomo, że trochę kasy na start się przyda. A co do mojej mamy to nie napisałam jednego ważnego szczegółu: za wesele płacę sama. Rodzice kupią mi tylko suknię. Mam trochę oszczędności a ile zabraknie to dołożę z kopert.

Nie jestem jakąś materialistką, bo pewnie niektóre teraz tak na mnie patrzą, ale nie ukrywajmy: wesele to ogromny koszt. Dlatego sprawa finansów jest bardzo ważna. Ale nie martwcie się, nie będę moich rodziców obarczać kosztami moich zachcianek :) Dobrze zarabiam i mam skąd wziąć pieniądze. Dlatego tym bardziej się denerwuję tym, że mama mi liczy gości...

hmm no ale wszystko zależy od gości, to że u koleżanki tak było, nie znaczy że u Ciebie? Prawde mówiąc nie chce mi się wierzyć żeby każdy gość dawał koperte tymbardziej z 400zł... Często ciocie i wujkowie, tradycyjnie po czajniczku i komplecie sztućców :D

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:12:45

oj z tym zwrotem kosztów... Moja kuzynka jest 5 lat po ślubie i dalej spłacą kredyt jaki zaciągnęła na swój ślub i wesele ;) nie zwróciła jej się nawet połowa. Nie możesz liczyć na to, że każdy da 300-400zł, poza tym - płacisz 170za osobę, a przeciez jak przychodzi para, to raczej daja jedna kopertę, i tu nawet jak dadzą te 300 zł czy 400, to nie zwraca ci się. Musisz policzyc tez alkohol, orkiestrę, no i cała reszt e - sukienkę, auto, fotograf itd itp. Nie zwróci się - raczej nie ma szans :)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 10:13:15

ja byłam na weselu u koleżanki, Jak ona mnie wkurzała przed swoim weselem jak przy każdym spotkaniu mówiła ile płacą za osobę i że będzie 50 osób i każdy chociaż powinien w kopercie dać za swój talerzyk. Miałam nie iść na to wesele ale wiecie co zrobiłam?:D wsadziłam do koperty 100 zł, po pierwsze dlatego że na tyle mnie było stać a po drugie trochę po złości. Żałuję tylko że nie widziałam jej miny jak otwierała kopertę:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Suknie