Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
1 2 ... 6 7 8 -->
zweryfikowana
Moderator
Posty: 1.582

Ślubna chandra

29 sty 2012 - 21:55:07

Dziewczyny poradźcie mi coś, bo już sama nie wiem co mam myśleć... Zostało mniej niż pół roku do mojego ślubu i im bliżej tym mniej sensu w tym widzę. Nie chodzi o to, że nie jestem pewna faceta, bo to jest akurat jedyna rzecz, której jestem pewna. Chodzi mi o te wszystkie przygotowania... Mam wrażenie, że tylko ja się tym cieszę, a przynajmniej próbuję. Oglądam zdjęcia ślubne różnych par i mam wrażenie, że na każdym pan młody jest przerażony... Tyle wkoło słyszę o tym, że dla faceta ślub to koniec wolności, że zaczynam w to wierzyć... Druga rzecz: moja suknia... Wszystkie są piękne, tak ciężko mi było się zdecydować, a jak już wybrałam to cały czas myślę, że nie spodoba się mojemu facetowi i będzie niezadowolony. Kolejna rzecz: mój ojciec się nie bardzo interesuje, ale moja mama ma chyba jakiś problem w związku z weselem. Moi rodzice nie są jakoś wybitnie zamożni, chyba chodzi o kasę. Ale moja mama nic mi nie powie chociaż widzę, że coś jej nie pasuje. Tłumaczyłam jej, że co za różnica czy zaproszę 20 osób czy 100, i tak każdy weźmie kopertę i koszty się zwrócą z nawiązką nawet... Denerwuje mnie to tym bardziej, że moi rodzice zapłacą tylko za moją suknię (tak się umówiliśmy) a resztę kosztów pokryję sama (dosyć dobrze zarabiam i mam sporo oszczędności na ten cel) dlatego nie rozumiem dlaczego mama mogłaby się martwić o finanse... Czas ucieka, boję się, że nie zdążymy ze wszystkim. Teraz zaczynają się te wszystkie szczegóły, które trzeba dograć a ja mam w głowie MŁYN!!! :( Czy Wy też macie/miałyście podobnie...? Poradźcie mi coś proszę, bo zamiast się cieszyć to tylko myślę o problemach... :(

Nikt się nie wypowie...?



Zmieniany 4 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-30 10:32 przez marrta.

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:17:48

mam to samo, też ślub za pół roku, póki co mam tylko miejsce zaklepane, sukienki nie mogę W OGÓLE ZNALEŹĆ ;( w żadnej nie wygadam dobrze, jak pomyślę ile rzeczy jest do ogarnięcia to mi się nie chce :(
Ale spoko będzie dobrze :)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:21:03

Koszty się zwrócą z nawiązką? O.o

zweryfikowana
Posty: 350
Ostrzeżenia: 1/5

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:22:48

Ja mam ślub w czerwcu... nie mamy fotografa i samochodu.. Poza tym ogarnełam to jakoś... ale jestem przerazona,czy wyrobimy się,czy ten dzień bedzie piękny,czy goście będą zadowoleni... Ahhh to piękne całą ta otoczka ,przygotowania,emocje ,ale jest to bardzo stresujące ... i czasami dopada nas jakaś chandra i wątpliwość... Powodzenia w przygotowaniach i szczęśćia

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:25:16

kochane jak juz tak rozmawiamy o ślubie to powiedzcie mi czy wynajem sali za 160 zł na os w tym są wliczone soki, napoje gazowane, kawa, herbata itd i oczywiscie jedzenie ( chyba ) to dużo bo już sama nie wiem ;/ szukam jakiejs sali ale to jski koszmar...

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:28:39

spokoooo :* ja mam rok do ślubu a już mam dość :P nie mam pracy, oszczędności brak, i nie wiem czy zdążę uzbierać tyle kasy.....pozatym troche problemów rodzinnych ...ajj nie martw się :* ogarniesz wszystko :* suknią sie nie martw, znajdz troche podobną na necie pokaż narzeczonemu i zapytaj czy taka mu sie podoba, i bedziesz miala jedno wyjasnione ;) uszy do góry ;) na problemy przyjdzie czas po ślubie heheh :*

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:29:35

Kochana nie przejmuj się ja mam ślub 1 września i mam tylko sale orkiestrę fotografa i kamerzystę :) Nawet jeszcze suknie nie szukałam bo nie mam kiedy :) Będzie dobrze :)

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:32:41

miałam wesele 3 lata temu i doslownie niecały tydzien przed weselem kupowałam sukienke.Byłam w ciazy i nie mogłam zadnej dobrac,bo brzuszek cały czas rósł:)Co do załatwiania tych wszystkich rzeczy to we wszystkim mi pomagała mama,bo maz nie miał jak bo codziennie pracował od rana do wieczora.Przed samym weselem tez miałam taki czas,ze zastanawiałam sie czy dobrze robie,czy moze nie brac tego slubu,ale miałam dzidziusia,wiec szybko przestałam tak myslec.Moja mama na wesele musiała wziasc pozyczke,bo nie pozwoliła,zebym za cokolwiek płaciła.Teraz po tych trzech latach zaczełam sie znowu zastanawiac,czy dobrze zrobiłam,bo nie jest tak kolorowo jak niby miało byc:(

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:35:25

Cytat
justaa22
Koszty się zwrócą z nawiązką? O.o

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:39:56

Cytat
Zuosnica
Cytat
justaa22
Koszty się zwrócą z nawiązką? O.o


ciekawe...

zweryfikowana
Posty: 1.465
Ostrzeżenia: 1/5

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:43:10

dlatego wszystkie przygotowania żeby się nie denerwować trzeba zacząć około roku wcześniej;) ...a z mamą rzeczywiście możesz porozmawiać, że nie musisz mieć 100 osób na weselu;) pozdrawiam!

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:43:11

ojj jeat ronica! jA miałam ślub pol roku temu na 36 osób i dostałam ponad 20tysiecy, a wydalam ok. 8-9tys. a moja kuzynak miala 2tygodnie temu slub i miala na 80 osob i dostala w prezencie tyyyyylko 11tysiecy. wiec im jest wiecej ludzi tym mniej ci sie zwroci!! <moderacja-brak kultury wypowiedzi>



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-30 10:40 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 4.122
Ostrzeżenia: 1/5

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:44:09

ja tez mam slub za pol roku, tylko ze ja juz wszytsko mam przygotowane i mysle bardzo optymistycznie, moj J. tez sie cieszy, interesuje sie wszytskim, i dzis idziemy kupowac obraczki.

Nie przejmuj sie niczym, byc moze niektorzy faceci byli "zmuszeni do tego slubu" dlatego wydaje ci sie, ze tak wygladaja, ale skoro oswiadczyl ci sie dobrowolnie z wlasnej nieprzymuszonej woli to uwierz mi na pewno nie bedzie niezadowolony :-)

A suknia... moj J. tez mojej nie widzial i zobaczy dopiero w dniu slubu, ale ja jestem zdania, ze kazda kobieta dla swojego faceta wyglada cudnie, a co dopiero w sukni slubnej :-)

glowka do gory bedzie dobrze i nei martw sie tak :*

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:44:50

Cytat
kasienka212121
kochane jak juz tak rozmawiamy o ślubie to powiedzcie mi czy wynajem sali za 160 zł na os w tym są wliczone soki, napoje gazowane, kawa, herbata itd i oczywiscie jedzenie ( chyba ) to dużo bo już sama nie wiem ;/ szukam jakiejs sali ale to jski koszmar...
no najtaniej nie jest... ale też słyszałam o droższych ;) to zalezy jaką renomę ma dana restauracja, i na ile osób bedzie wesele, można znaleść coś za 150, 140 zł :) wiem bo szukałam :P

Ślubna chandra

30 sty 2012 - 09:48:17

Cytat
elewator
ojj jeat ronica! jA miałam ślub pol roku temu na 36 osób i dostałam ponad 20tysiecy, a wydalam ok. 8-9tys. a moja kuzynak miala 2tygodnie temu slub i miala na 80 osob i dostala w prezencie tyyyyylko 11tysiecy. wiec im jest wiecej ludzi tym mniej ci sie zwroci!! wiec jestes tempa ze nie rozumiesz swojej mamy!
Po pierwsze jesteś niegrzeczna i robisz błędy. Po drugie gratuluję gości, bo wychodzi średnio ponad 550zł na osobę, jeszcze się nie spotkałam, żeby komuś się zwróciło 200% kosztów wesela. Patrzcie jaki ewenement:)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Suknie