ABORCJA

Cytat
okolickaiw
JA JESTEM 4 RAZY NA NIE!!! dziecko to dziecko od chwili poczęcia, skoro Bóg tak chciał i dziecko urodzi się chore, musimy to przyjąć jako próbę. Każdy z nas w końcu niesie swój krzyż. A chore dzieci potrafią doceniać każdy dzień życia, ciesząc się nim jak największym darem!
Kobiety, które są za aborcją nie powinny nigdy stać się matkami. Rolą matki jest przecież nauczyć dziecko miłości a co ma do zaoferowania kobieta, która jest w stanie pozbawić życia bezbronną istotkę?
Co do gwałtu, nigdy jedna strona nie jest winna. Gdyby kobiety były powściągliwe i skromne, byłoby mniej takich przypadków. To oczywiście straszne przeżycie ale dziecko poczęte w ten sposób to rekompensata od Boga, dzięki temu kobieta może wyzbyć się złych emocji i wspomnień, zastępując je bezgraniczną miłością do dziecka.

1. Jestem niewierząca i w D mam Twojego goga. Gdzie Twój argument teraz?
2. Choroba do K nędzy żaden dar. To piętno, które według was zsyła WASZ bóg i dorabiacie do tego słąbą i tępą ideologię. ok, ale nie mieszajcie się w prawo
3. Nie ma czegoś takiego jak prawda. Każdy ma swoją, a każdy ma swoje argumenty, NIKT nie ma monopolu na prawdę, a już na pewno jakiś bóg.
4. Do gwałtu się nawet nie odniosę bo najchętniej stanęłabym przed Tobą i napluła Ci w twarz. Zostałam prawie zgwałcona w biały dzień i taka jak Ty ma czelność pisać, że może nie byłam skromna i powściągliwa? 14 letnia dziewczynka wracająca z książkami z antykwariatu?

MASZ JESZCZE COŚ IDIOTYCZNEGO DO POWIEDZENIA?

Może i ok 30% populacji się deklaruje jako chrześcijanie (na szczęście są mniej pofyrtane odłamy niż opóźnione w rozwoju i nie ewoluujące praktycznie w ogóle, a wręcz cofające się katolstwo; chwała chociaż za Franciszka, który dużo jednak pozytywnego sobą reprezentuje, gorzej z wyznawcami), ale dalej ok 70% ma wywalone w wasze boskie prawa, szanujcie to i nie narzucajcie innym stylu życia! Nie chcesz abortować? To nie abortuj! Chcesz by Twoje chore dziecko cierpiało w tym jedynym tyg życia, które ten twój bóg mu dał? Chcesz by Twoja zgwałcona córka i synowa musiały cierpieć przez takich jak Ty? Skazuj siebie na swoje prawa, nie innych!

Każdego fanatyka: czy politycznego, czy religijnego powinno sie poddać przymusowej eutanazji dla dobra ludzkości. Krwawy żart na rozluźnienie na koniec, bo oczywiście to najczęściej fanatycy bezmyślnie życzą innym śmierci, cierpienia i niedostatku albo życia pod swoje dyktando (katole i aborcja czy nacjole i faszystowskie zapędy, patrioci, którzy podążają drogą hitlera, dziadkowie pewnie dumni z wiedzy historycznej i braku ignorancji typka czy typiarki

uchale mnie poniosło.

@19BaMbOoChA90 nie namawiam Cię żebyś wierzyła w mojego Boga ale bardzo Cię proszę, nie obrażaj mojej wiary. Mówisz o fanatykach, który swoją prawdę uważają za jedyną słuszną a sama wyrażasz własne zdanie dokładnie w taki sam sposób, radykalnie krytykując poglądy innych.
Pomijając już to, w co kto wierzy, nie widzicie tego, że coraz mniej w nas miłości i szacunku? DLa mnie zdecydowanie się na usunięcie własnego dziecka jest największym barbarzyństwem. Kim jest kobieta, która decyduje się pozbyć nowego życia, które ma szansę dać? Tego nigdy nie zrozumiem!

Nie interesują mnie Twoje poglądy, ponieważ są całkiem odmienne. Zgódźmy się ze sobą nie zgadzać nie pozwolę jednak by tacy jak Ty, którzy uważają swoją rację za prawdę absolutną, mówili mi jak mam żyć i według czego żyć. Prawo powinno być jak najprostsze i jak najbardziej liberalne, a nie pod czyjeś dyktando.

ja jestem 4 X NIE
nigdy w życiu nie poddałabym się aborcji i to nie ze względu na moja wiarę.. nie mam prawa nikomu odbierać życia, zabójstwo to zabójstwo, nawet dziecka, które jeszcze się nie narodziło.. zdaję sobie sprawę, że cięzko jest wychowywać dziecko niepełnosprawne, albo dziecko będące owocem gwałtu, ale wtedy lepiej oddać takie niechciane dziecko np rodzicom, którzy starają się o dzidziusia, a nie moga mieć, niż zabijać.. to jest moje zdanie

Cytat
okolickaiw
@justangel mam 28 lat i po prostu jestem osobą głęboko wierzącą, stąd takie podejście, chociaż szczerze mówiąc dla każdego z nas życie powinno być największym darem, bez względu na to, w co wierzymy, dlatego nadal uważam, że życie powinno się chronić za wszelką cenę.
A co w sytuacji gdy badania pokazują, że dziecko będzie chore a w rzeczywistości rodzi się zdrowe? Zastanówcie się nad tym, aborcja to nie wyjście z sytuacji tylko zabójstwo, które na zawsze odciśnie piętno na waszych sercach!

@terkam sektą nazywasz Kościół?

Jakoś trudno mi uwierzyć, by osoba w Twoim wieku miała tak infantylne podejście do wiary i do aborcji. Jeśli z tym wiekiem to prawda (w co wątpię), to szkoda mi Cię... Nastolatce nie można się dziwić, że ślepo podąża za ideałami, których nie zna, ale jeśli to samo robi dojrzała kobieta to zdecydowanie gorzej.
Życie własnego dziecka dla każdej matki ma największą wartość i piszę to jako matka. Mimo tego jestem w stanie zrozumieć kobiety, które decydują się na aborcję w takich trudnych przypadkach jak w wyniku gwałtu lub ciężkiej choroby dziecka czy swojej. Nie Tobie, czy innej panience patrzącej przez różowe okulary, żyjącej w swoim idealnym świecie, je oceniać.
Zaś co do wad: widać elementarne braki w Twojej wiedzy. Chyba nie masz pojęcia co widać na badaniach prenatalnych, a widać wszystko. Wszystko i dokładnie. W ocenie niektórych poważnych wad nie ma możliwości pomyłki.

4x tak

Cytat
dominip
ja jestem 4 X NIE
nigdy w życiu nie poddałabym się aborcji i to nie ze względu na moja wiarę.. nie mam prawa nikomu odbierać życia, zabójstwo to zabójstwo, nawet dziecka, które jeszcze się nie narodziło.. zdaję sobie sprawę, że cięzko jest wychowywać dziecko niepełnosprawne, albo dziecko będące owocem gwałtu, ale wtedy lepiej oddać takie niechciane dziecko np rodzicom, którzy starają się o dzidziusia, a nie moga mieć, niż zabijać.. to jest moje zdanie

Kolejna która nie wie o czym pisze... Oczywiście przeciwniczka aborcji:/ Jakież to smutne kiedy radykalny głos zabierają osoby niezorientowane w temacie.
W kwestii niepełnosprawności: po pierwsze: Ty naprawdę sądzisz, że po dziecko umiarkowanie niepełnosprawne stoi kolejka chętnych? Serio? Ależ Ty jesteś naiwna, w Polsce dzieci niepełnosprawnych nie chce adoptować nikt. Czasem (jak mają szczęście) znajdą się chętni zza granicy. Wychowanie zaś dziecka niepełnosprawnego w Polsce to męka. Nie tylko ze względu na trudy wychowania takiego dziecka same w sobie, ale ze względów finansowych, organizacyjnych, zdrowotnych. Musisz się prosić o każdy grosz (chyba, że jesteś mega bogata), papierków mnóstwo, aby dostać gdziekolwiek złotówkę, kolejki do specjalistów koszmarne, a państwo w żaden sposób takim rodzicom nie pomaga. Do tego podejście społeczeństwa pt "twój bachor, twój problem". No miodzik po prostu.
Zaś w kwestii poważnych chorób dziecka diagnozowanych na etapie prenatalnym, to są one na tyle poważne, że wiadomo, że dziecko po urodzeniu na 100% umrze. Albo od razu, albo za tydzień lub dwa. W strasznych męczarniach. Jedyne co można zrobić to dać mu umrzeć wcześniej, kiedy będzie to trwało krócej i będzie mniej bolało (ze względu na nierozwinięty okład nerwowy). Jak dla mnie ta druga możliwość to swojego rodzaju akt łaski, bo dziecko po prostu cierpi mniej.
A czy chciałoby się być w ciąży, która jest efektem gwałtu, to może niech się wypowiedzą kobiety po gwałcie, a nie te które zakładają, że ich temat nie dotyczy. Koleżanka wyżej już powiedziała co na ten temat sądzi i ma pełne prawo do własnego zdania i własnej, niezależnej opinii. Jak zostaniesz zgwałcona to pogadamy, czy nadal jesteś taka mądra.

Cytat
justangel

Cytat
dominip
ja jestem 4 X NIE
nigdy w życiu nie poddałabym się aborcji i to nie ze względu na moja wiarę.. nie mam prawa nikomu odbierać życia, zabójstwo to zabójstwo, nawet dziecka, które jeszcze się nie narodziło.. zdaję sobie sprawę, że cięzko jest wychowywać dziecko niepełnosprawne, albo dziecko będące owocem gwałtu, ale wtedy lepiej oddać takie niechciane dziecko np rodzicom, którzy starają się o dzidziusia, a nie moga mieć, niż zabijać.. to jest moje zdanie

Kolejna która nie wie o czym pisze... Oczywiście przeciwniczka aborcji:/ Jakież to smutne kiedy radykalny głos zabierają osoby niezorientowane w temacie.
W kwestii niepełnosprawności: po pierwsze: Ty naprawdę sądzisz, że po dziecko umiarkowanie niepełnosprawne stoi kolejka chętnych? Serio? Ależ Ty jesteś naiwna, w Polsce dzieci niepełnosprawnych nie chce adoptować nikt. Czasem (jak mają szczęście) znajdą się chętni zza granicy. Wychowanie zaś dziecka niepełnosprawnego w Polsce to męka. Nie tylko ze względu na trudy wychowania takiego dziecka same w sobie, ale ze względów finansowych, organizacyjnych, zdrowotnych. Musisz się prosić o każdy grosz (chyba, że jesteś mega bogata), papierków mnóstwo, aby dostać gdziekolwiek złotówkę, kolejki do specjalistów koszmarne, a państwo w żaden sposób takim rodzicom nie pomaga. Do tego podejście społeczeństwa pt "twój bachor, twój problem". No miodzik po prostu.
Zaś w kwestii poważnych chorób dziecka diagnozowanych na etapie prenatalnym, to są one na tyle poważne, że wiadomo, że dziecko po urodzeniu na 100% umrze. Albo od razu, albo za tydzień lub dwa. W strasznych męczarniach. Jedyne co można zrobić to dać mu umrzeć wcześniej, kiedy będzie to trwało krócej i będzie mniej bolało (ze względu na nierozwinięty okład nerwowy). Jak dla mnie ta druga możliwość to swojego rodzaju akt łaski, bo dziecko po prostu cierpi mniej.
A czy chciałoby się być w ciąży, która jest efektem gwałtu, to może niech się wypowiedzą kobiety po gwałcie, a nie te które zakładają, że ich temat nie dotyczy. Koleżanka wyżej już powiedziała co na ten temat sądzi i ma pełne prawo do własnego zdania i własnej, niezależnej opinii. Jak zostaniesz zgwałcona to pogadamy, czy nadal jesteś taka mądra.

ale po co tyle kwasu? wyraziłam tylko zdanie, że jestem przeciwna aborcji, tyle, mam do tego prawo, tym bardziej, że tego dotyczyło pytanie.. i nie pisałam, że każdy ma się tak zachować, to moja opinia, która tak na prawdę nie powinna wpływać na nikogo, gdyz każdy ma swoje zdanie w tym temacie.. ja jestem przeciwna, Ty jestes za i w czym widzisz problem?

Cytat
dominip
ale po co tyle kwasu? wyraziłam tylko zdanie, że jestem przeciwna aborcji, tyle, mam do tego prawo, tym bardziej, że tego dotyczyło pytanie.. i nie pisałam, że każdy ma się tak zachować, to moja opinia, która tak na prawdę nie powinna wpływać na nikogo, gdyz każdy ma swoje zdanie w tym temacie.. ja jestem przeciwna, Ty jestes za i w czym widzisz problem?

Oczywiście, że masz prawo do własnego zdania Tyle, że jeśli podpierasz je jakimiś argumentami, jak chociażby ten o oddaniu do adopcji, to warto by było aby to były jakieś sensowne argumenty. I licz się z tym, że ktoś poda kontrargumenty, co ja właśnie zrobiłam. Niestety Twoje argumenty są bardzo słabe, tak słabe, że się po prostu nie bronią.

Cytat
justangel

Cytat
dominip
ale po co tyle kwasu? wyraziłam tylko zdanie, że jestem przeciwna aborcji, tyle, mam do tego prawo, tym bardziej, że tego dotyczyło pytanie.. i nie pisałam, że każdy ma się tak zachować, to moja opinia, która tak na prawdę nie powinna wpływać na nikogo, gdyz każdy ma swoje zdanie w tym temacie.. ja jestem przeciwna, Ty jestes za i w czym widzisz problem?

Oczywiście, że masz prawo do własnego zdania Tyle, że jeśli podpierasz je jakimiś argumentami, jak chociażby ten o oddaniu do adopcji, to warto by było aby to były jakieś sensowne argumenty. I licz się z tym, że ktoś poda kontrargumenty, co ja właśnie zrobiłam. Niestety Twoje argumenty są bardzo słabe, tak słabe, że się po prostu nie bronią.

Tylko chodzi o to, że ja nawet nie chcę się bronić to jest po prostu taka moja wrodzona racja, której nie zmienię pod wpływem jakis argumentów, bo po prostu z takim nastawieniem sie urodziłam widzę, że mogłam jednak zachować swoje zdanie dla siebie, nie wynikłyby żadne nieporozumienia

Cytat
dominip
Tylko chodzi o to, że ja nawet nie chcę się bronić to jest po prostu taka moja wrodzona racja, której nie zmienię pod wpływem jakis argumentów, bo po prostu z takim nastawieniem sie urodziłam widzę, że mogłam jednak zachować swoje zdanie dla siebie, nie wynikłyby żadne nieporozumienia

Myślałam, że forum jest po to aby na jakiś temat dyskutować
Co do nastawienia: jak już napisała któraś z dziewczyn: wiemy o sobie tylko tyle ile zostało sprawdzone. Moim zdaniem póki nie staniemy w obliczu jakiejś sytuacji nie jesteśmy w stanie w 100% powiedzieć co byśmy zrobiły.

pozwoliłabym każdemu decydować o sobie ale NIE BEZ POWODU, zgadzam się z tym co napisała któraś z Was wyżej że nie chciałabym aby aborcja stała się kolejną metodą antykoncepcji..

jak mnie irytuja takie wywagacje. To co dla jednego jest dobre dla drugiego juz takie nie musi byc wiec ja jestem za tym by to kobieta miała prawo wyboru i decyzji a nie ktoś mi bedzie cos narzucał. @dominip nastawienie mozna zmienic wiec to nie jest dobry argument @okolickaiw w wierze nie ma niczego złego pod warunkiem ze jest przekazywana tak jak powinna, nie jest zamnipulowana i przekłamana . A mnie mocno ostatnio sie rozjezdza to wszystko wystarczy popczytac co wyrabiał sławetny Konstantyn, papieże w sredniowieczu itp. a juz najwiekszym jak dla mnie grzechem jest zmiana 10 przykazań wystarczy porównac sobie te biblijne i te z małego katechizmu. to taka mała dygresja. I uwazam ze fanatyzm w kazdej dziedzinie nie prowadzi do niczego dobrego.

Można urodzić dziecko i z czystym sumieniem oddać. Nie trzeba dziecka zabijać, bo to jest zabójstwo tylko pod inną nazwą....ale mniejsza o to. Każdy ma sumienie i sam decyduje co robi

4 X TAK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Do ASDIOR
nosić w sobie płod 12 tygodniowy z wadami genetycznymi /brak rąk , nóg itd/ , - kto takie weżmie na wychowanie ???? Ty wychowasz ? a może zaopiekuje się nim kościól ?


<moderacja>obraźliwe wypowiedzi