ABORCJA

Dlaczego w Was tyle jadu i nienawiści? DLaczego chcecie tak radykalnie postępować? Nie twierdzę, że gwałciciele są dobrymi ludźmi, bo tak nie jest. To zwyrodnialcy, którzy naruszają prywatność i godność kobiet ale dlaczego dziecko ma za to płacić? A nie pomyślałyście, że usunięcie ciąży to kolejna trauma dla kobiety, która dodatkowo będzie obciążona dramatem nie tylko gwałtu ale i uśmiercenia swojego dziecka?
Wszystko dzieje się w jakimś celu. Najwidoczniej Bóg ma swoje plany, a tych, na których zsyła dramaty, takie jak gwałt czy choroba robi to dlatego, że wierzy w naszą siłę. Z każdej próby wychodzimy silniejsi, chyba, że jesteśmy tchórzami, uciekającymi przez wyzwaniami i problemami ale czym jest takie życie?

@okolickaiw Rozumiem, że jeżeli Bóg da ci nowotwór to nie będziesz go leczyła. Jak Cie boli ząb to traktujesz to jako dar boży. A czemu korzystasz z internetu to nie pojmuję bo adam i ewa nie dostali go w wyprawce. A co do twojego zdania na temat gwałtu to zmilczę... bo cenzura by miała cały dzień zajęty.

Jestem za prawem do aborcji i dlatego 4xtak. Uważam, że dalsze restrykcje jakie przewiduje złożony projekt obywatelski to olbrzymi krok w tył. Kobieta wedle tego projektu to istota bezwolna, która ma rodzić tylko, to inkubator, a jej wartość wyraża ilość urodzonych dzieci i w sumie tylko to się liczy.

@alicja70 twierdzisz, że ja mam jednokierunkowe myślenie a Ty również popadasz ze skrajności w skrajność. Nie twierdzę, że jeśli coś mi dolega, to się nie leczę ale tak, takie doświadczenia traktuję jako próbę i wiem, że ze wsparciem duchowym, jakie daje mi Bóg podołam i z każdej takiej sytuacji wyjdę silniejsza.
Ludzie bez wiary za szybko się poddają, smutne to

Cytat
okolickaiw
... A nie pomyślałyście, że usunięcie ciąży to kolejna trauma dla kobiety, która dodatkowo będzie obciążona dramatem nie tylko gwałtu ale i uśmiercenia swojego dziecka?

Tak to zapewne ogromna i niewyobrażalna tragedia takiej kobiety więc dlatego uważam, że w takim przypadku powinna mieć możliwość wyboru wszak kobieta zgwałcona to ludzka istota i może sama rozstrzygać o dylemacie moralnym jeśli taki się pojawi i nie potrzebuje do tego sztabu fachowców, a zwłaszcza tych co za nią podejmą decyzję.

Cytat
okolickaiw
Dlaczego w Was tyle jadu i nienawiści? DLaczego chcecie tak radykalnie postępować? Nie twierdzę, że gwałciciele są dobrymi ludźmi, bo tak nie jest. To zwyrodnialcy, którzy naruszają prywatność i godność kobiet ale dlaczego dziecko ma za to płacić? A nie pomyślałyście, że usunięcie ciąży to kolejna trauma dla kobiety, która dodatkowo będzie obciążona dramatem nie tylko gwałtu ale i uśmiercenia swojego dziecka?
Wszystko dzieje się w jakimś celu. Najwidoczniej Bóg ma swoje plany, a tych, na których zsyła dramaty, takie jak gwałt czy choroba robi to dlatego, że wierzy w naszą siłę. Z każdej próby wychodzimy silniejsi, chyba, że jesteśmy tchórzami, uciekającymi przez wyzwaniami i problemami ale czym jest takie życie?

Radykalne postępowanie to postępowanie osób takich jak Ty, które próbują swoje skrajne poglądy zamienić na obowiązujące wszystkich prawo.
Usunięcie ciąży z gwałtu na ogół jest mniejszą traumą dla kobiety, niż urodzenie dziecka z gwałtu.
I nie pisz mi proszę o boskich planach w stosunku do koszmarnie chorych dzieci bez mózgu (czy innej ważnej części ciała), bo to zakrawa na żart. Jak słyszę o takich chorych dzieciach to nasuwa mi się pytanie gdzie jest ten Bóg? I dlaczego każe tak cierpieć niewinnym istotom...
Poza tym: obecne prawo nie broni kobietom wychowania i urodzenia dziecka z gwałtu czy chorego. Obecne prawo daje taką możliwość i jeśli Ty czy inna kobieta będziecie chciały to możecie tak zrobić jak Wam każe Wasz Bóg. A innych zostawcie w spokoju.
PS Swoją drogą zastanawia mnie ile Ty masz lat i skąd u Ciebie tak radykalne poglądy? Czyżby "oaza" albo tego typu podobna grupa?

Jak dla mnie 4 X TAK.
Na trzy pierwsze pytania odpowiadam "Tak" bez żadnego oporu, co do ostatniego ja osobiście nie jestem przekonana ale sądzę, że każda kobieta powinna mieć prawo decydowania o sobie. Są różne zdarzenia losowe, każdy ma swój rozum i powinien odpowiadać za siebie. A bądźmy realistami - jeśli kobieta koniecznie chce poddać się aborcji to to zrobi bez względu na to czy jest legalna czy nie w NASZYM kraju. To już jest idywidualna sprawa każdej kobiety i jej sumienia. Choć ja sama pewnie nie dokonałabym aborcji.

Ja osobiście jestem ze tym żeby kobieta mogła zdecydować o aborcji w sytuacjach z trzech pierwszych pytań, bo tutaj nikt oprócz niej nie powinien mieć prawa głosu ze względu na powagę sytuacji.
Jednak całkowita legalizacja aborcji jest dla mnie niedopuszczalna ponieważ byłby to cios wymierzony w kobiety. Po pierwsze jak się coś robi (sex) to trzeba liczyć się z konsekwencjami (ciąża,
a po drugie co jest istotniejsze wiele kobiet byłoby zmuszanych do usunięcia ciąży. Np. 20 - letnia dziewczyna na studniach, kobiety w trudnych sytuacjach finansowych,kobiety, które zajdą w ciąże na skutek romansu z żonatym facetem itp. Większość kobiet w trudnych sytuacjach myślę, ze byłaby namawiana do tego przez swoich życzliwych bliskich i nieodpowiedzialnych partnerów. padałby teksty : "przecież sobie nie poradzisz z dzieckiem" " i co Ty teraz zrobisz" "idiotko zniszczyłaś sobie życie" "masz 3 tysie i rozwiąż ten problem, "ja nie chce tego bachora" itp i myślę, że wiele kobiet pod wpływem presji by to zrobiło, uważając ze jest to jedyne rozwiązanie bo inaczej zostaną same na pastwe losu z dzieckiem....
Osobiście znam 4 kobiety, które zaszły w ciąże w bardzo trudnych sytuacjach życiowych ( na początku studiów, bez pracy, po rozstaniu z partnerem - ogolenie były wtedy bez kasy i perspektyw ) i obstawiam, że gdyby aborcja była legalna na 95 % zostałyby do tego nakłonione bo same miały wtedy różne myśli. dzisiaj są kochającymi matkami i w życiu też im się jakaś poukładało.
Co do samej ustawy to nie jest projekt rządu tylko fundacji pro - prawo do życia, która od 2011 r zebrała w tej sprawie juz 1,6 mln podpisów. W treści tej ustawy jest informacja ze w sytuacji kiedy kobieta podaje się leczeniu nikt nie będzie jej karał za to ze straci ciąże w skutek tego. Zresztą same możecie przeczytać na http://www.stopaborcji.pl/wp-content/uploads/2016/03/projekt_2016.pdf
Wydaje mi się ta sprawa jest mocno naciągnięta, żebyśmy sie dalej jako naród ze sobą kłócili itp.
Jakby co to nie, nie lubię pisu i nigdy bym się nie zgodziła na całkowity zakaz aborcji, jak i na całkowitą jej legalizacje.

Cytat
okolickaiw
@alicja70 twierdzisz, że ja mam jednokierunkowe myślenie a Ty również popadasz ze skrajności w skrajność. Nie twierdzę, że jeśli coś mi dolega, to się nie leczę ale tak, takie doświadczenia traktuję jako próbę i wiem, że ze wsparciem duchowym, jakie daje mi Bóg podołam i z każdej takiej sytuacji wyjdę silniejsza.
Ludzie bez wiary za szybko się poddają, smutne to

Ależ moja droga, nikt Ci nie broni podejmowania decyzji zgodnie z własnymi przekonaniami. Co więcej: nikt Cię nie obraża z tego powodu, że w przypadku gwałtu lub choroby zdecydowałabyś się urodzić (w co niestety również osobiście wątpię, bo zapewne gdyby przyszło co do czego poglądy zapewne by się zmieniły...). Szanuje kobiety, które w takim przypadku decydują się na urodzenie. Ale również szanuje kobiety, które w takim przypadku decydują się na aborcję. Bo każda z nich musiała podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu, której konsekwencje (być może) będzie ponosić do końca swych dni. Jednocześnie też współczuję serdecznie każdej, która znalazła się w takiej sytuacji i nigdy nie chciałabym się znaleźć na jej miejscu. Dlatego uważam, że decyzja powinna należeć do kobiety, a prawo powinno jej gwarantować wsparcie w każdej decyzji.

4 x tak, cieszę się, że ta sekta nie zdołała "wyprać mózgów" młodym kobietom, być może w innych kwestiach też, bo już zaczął się powrót do średniowiecza.

@justangel mam 28 lat i po prostu jestem osobą głęboko wierzącą, stąd takie podejście, chociaż szczerze mówiąc dla każdego z nas życie powinno być największym darem, bez względu na to, w co wierzymy, dlatego nadal uważam, że życie powinno się chronić za wszelką cenę.
A co w sytuacji gdy badania pokazują, że dziecko będzie chore a w rzeczywistości rodzi się zdrowe? Zastanówcie się nad tym, aborcja to nie wyjście z sytuacji tylko zabójstwo, które na zawsze odciśnie piętno na waszych sercach!

@terkam sektą nazywasz Kościół?

4 x TAK

Cytat
okolickaiw
Zastanówcie się nad tym, aborcja to nie wyjście z sytuacji tylko zabójstwo, które na zawsze odciśnie piętno na waszych sercach!

O co Ci chodzi i dlaczego zakładasz, że prawo do aborcji jest równoznaczne z przymusem aborcji we wspomnianych wyżej przypadkach ? Skąd wiesz co bym uczyniła, gdybym znalazła się w sytuacji, gdy bym miała dziecko z gwałtu rodzić ? Zakładasz nawet to, że wiesz jak bym postąpiła ? Więc Ci powiem: tego nie wiesz.

@malmie oczywiście, że tego nie wiem, podobnie jak i Wy- nikt nie wie dopóki nie znajdzie się w danej sytuacji. Nie zakładam, że to będzie równoznaczne z przymusem usunięcia ciąży ale martwi mnie Wasze przyzwolenie na zabijanie, bo tak to trzeba nazwać. Większość z Was radykalnie mówi- jestem za aborcją i gdybym została zgwałcona to bym usunęła ciążę. To mnie przeraża w Was, to, że bez problemu umiecie założyć, że od tak dokonałybyście aborcji, nie traktując zarodka jak dziecka, mającego prawo do życia.

Ja nie jestem za aborcją, ale za prawem do niej w tych przypadkach określonych w pierwszym poście tego wątku. Kto tutaj zakłada coś ? O czym prawisz ? Jakie założenia. Tu idzie o kwestie wyboru, a właściwie możliwość wyboru. Mówisz coś o radykałach, a nie widzisz, że to co się proponuje w tym projekcie to jest skarny radykalizm, narzucenie jednej skrajnej religijnej wizji ogółowi. Mam nawet wrażenie, że Episkopat jest podzielony w tej materii, bo chyba nie we wszystkich kościołach list był czytany.

Edit: A i jeszcze muszę to napisać, bo mnie strasznie to uwiera. Te dysputy o statystykach, gdzie zwolennicy zakazu aborcji przytaczają jak niewielki to margines aborcji z gwałtów, że o jak to mało ... ale przecież nawet jeśli to kilka przypadków to przecież szanowni obrońcy życia to jest aż kilka przypadków tragedii ludzkich.