Obecnie rozmawiamy o:

Jaki fotelik samochodowy

gorący temat

wybór przedszkola

dzisiaj o 19:43

najtańsza apteka

dzisiaj o 19:23

rozwód

dzisiaj o 18:09

Przebranżowienie lokalu

dzisiaj o 17:32

kupno samochodu

dzisiaj o 14:37

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:09:50

Witam i z góry proszę o obiektywna ocenę sytuacji pisze na forum ponieważ nie mam z kim porozmawiać. Wiec tak mam na imię Weronika i mam 20 lat. 3 lata temu poznałam się z moim chłopakiem którego szczerze. wydawał mi się moim ideałem tak bardzo chciałam mu powiedzieć ze jest miłością mojego życia a on mnie zlal powiedział mi ze musi jechać w delegacje byłam załamana. Koleżanka widząc mój stan wyciągnęła mnie na dyskotekę zapewniając ze wszystko będzie dobrze a tak naprawdę było fatalnie. No ale zebralam się w garść i pojechałam wielkie było me zdziwienie kiedy . . .jego tam zobaczyłam. myślałam że serce mi pękło kiedy zobaczyłam jak świetnie się bawi..podeszłam do niego i zapytałam z żalem w głosie co tu robisz a on nawet nie umiał mi tego wytłumaczyć. Wyszłam stamtąd musiałam ochłonąć w efekcie poszłam pić byłam strasznie pijana znalazłam go i powiedziałam ze jest dla mnie wszystkim a on ze on nie chce mieć dziewczyny bo go nie stać nie ma nic ja mu na to ze nie chce jego kasy tylko jego..powiedział ze to przemysli i ze mam odezwać się za tydzień. poszedł bawić się minął tydzien i zadzwoniłam do niego co się okazało był już w Holandii i powiedział ze przyjedzie za rok. Byłam załamana nie wychodziłam nigdzie zawalilam maturę nie poszłam na bal studniówkowy bo przysieglam sobie ze jak nie pójdę z nim to nie pójdę wcale. Minął rok zadzwonił do mnie jak gdyby nigdy nic i chciał się spotkać. Wszystkie wspomnienia wróciły. Spotkaliśmy się parę razy i przespalam się z nim bo wiedziałam że w głębi serca dalej go kocham pomimo tego że czułam się skrzywdzona. Był to mój pierwszy chłopak tak bardzo się bałam bo Nie chciałam kolejny raz być odrzucona. Dalam mu coś najcenniejsze go co miałam a w efekcie usłyszałam ze on nie chciał mieć dziewicy bo są niedoświadczone. Pękła nam prezerwatywa i zawiózł mnie na pogotowie kiedy przyszedł lekarz powie dział ze przywiózł koleżankę bo ma problem. Później było tylko gorzej powiedział ze żałujE tej nocy. Płakałam tak bardzo chciałam z kimś porozmawiać. Wiedział ze ćpa ze pije ze się świetnie bawi. Zostawił mnie kolejny raz uciekł od odpowiedzialności na szczęście nie byłam w ciąży. Kolejny raz zostawił mnie. A ja? Spokojna grzeczna można by powiedzieć dziewczyna z dobrego domu..a on król imprez znany mógł mieć każda. Błysk w oku dołeczki blondyn o brązowych oczach. Powiedziałam sobie to nic raz mnie zostawił podniosłam się i za drugim razem będzie tak samo. Minął znowu rok miałam chłopaka z którym byłam pół roku i go zostawiłam bo wiedziałam że dalej kocham tego o.. .odezwał się kolejny raz już nie chciałam z nim być bo czulam się tak bardzo skrzywdzona. Był w de przyjechał i jakby zupełnie inny człowiek.powiesial mi ze żałuje ze tak to wszystko popsuł. Powiedział ze docenił mnie po tym jak mnie stracił. Swoim kolegom bardzo dużo o mnie mówil pokazywał zdjęcia pisał dzwonił przyjeżdżał. Zaczęło się psuć między nami jego koledzy tak bardzo go poryli ze zaczęli nu wmawiać ze to niemożliwe żeby taka slicznotka była w Polsce sama i nikt się nia nie zajmuje. Nagle wszyscy jego koledzy tak bardzo mu zazdrości li ze nagle z grzecznej i ułożonej stałam się kurWa. Nie było osoby która by powiedziała o mnie coś dobrego .a ja w tym czasie chodziłam do pracy szkoły i tobyło moje życie a nie imprezy. Dziś jestem z nim w de razem pracujemy mówi ze nawet w pracy się kurwie ze poco zakładam bieliznę skoro w pracy ja ściągam zamyka mnie w pokoju sprawdza telefon torebkę majtki wszystko. Jak udowodnić mu ze spałam tylko z nim ? Jak jego koledzy mogą mówić takie coś o mnie skoro nie spali ze Mną. ? Dzień w dzień słyszę ze kiedyś miał kolegów pieniądze a teraz nie ma nic. Każdego dnia słyszę ze zniszczyłam mu życie. Płacze każdego dniA. Tak bardzo go kocham nie wiem co robić. ..jak się wytłumaczyc z czegoś czego Nigdy bym mu nie zrobiła ?

Nigdy go nie zdradziŁam jak mam mu to udowodnić. Dla niego nawet wyjście do sklepu to szybki numerek z nieznajomYm. kiedyś chodziłam do kosmetyczki brwi i wyrywać a teraz on mi wyrywa.

(zobacz zmiany)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-01 12:16 przez wercia13g.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:20:07

Napiszę tylko tyle: jesteś totalnie głupia, tu nie chodzi o miłość, której nie ma, tylko o to że w ogóle logiczne nie myślisz, on traktuje Cię jak szmate do podłogi, a Ty sory ale dupy mu jeszcze nastawiasz, gdyby zrobił Ci dziecko zostawiłby Cię a Ty dalej pewnie czekałabyś "zakochana" nawet mi Ciebie nie jest żal

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:24:22

Nie masz szacunku do siebie za grosz, a jak Ty nie masz to nikt nie będzie miał. Nawet nie wiem co Ci radzić. Rzucić go na pewno, ale jak Ty sobie biedna sama poradzisz to nie wiem.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:24:47

Zapytam inaczej. KOchalas kiedyś? Żaden nie jest idealny a ja chce z nim być bo go kocham.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:28:06

czy Ty to wszystko widzisz? jesteś totalną <moderacja-treści obrażliwe> ! lecz się naprawdę on Cie traktuje jak <moderacja>... a Ty co? zmarnowałaś tyle czasu czekając, straciłaś reputacje i jesteś na jego łasce. CHORE !



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-02 19:45 przez moderator.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:28:28

Ja nie pisałam żeby się pozalic tylko chciałam pytam zapytać jak udowodnić swoją niewinność

Wy nie rozumiecie ze On jest miłością mojego życia a ja nie wiem co mam zrobić żeby było dobrze czy jest tu choć jedna osoba która weźmie w obronę moją strone bez hejtow bo jak to czytam to mi się na płacz zbiera



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-01 12:42 przez wercia13g.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:47:44

Cytat
wercia13g
Ja nie pisałam żeby się pozalic tylko chciałam pytam zapytać jak udowodnić swoją niewinność

Wy nie rozumiecie ze On jest miłością mojego życia a ja nie wiem co mam zrobić żeby było dobrze czy jest tu choć jedna osoba która weźmie w obronę moją strone bez hejtow bo jak to czytam to mi się na płacz zbiera
Marne prowo ;)

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:50:05

Ale co marne prowo

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:51:27

Chcesz mu udowodnić swoją niewinność? Zainstaluj kamerę w domu i z niego nie wychodź. Stałaś się jego niewolnicą. To nie jest miłość tylko chora relacja. Wracaj do Polski i zapisz się na wizytę do psychologa, bo ewidentnie sobie nie radzisz.

niezweryfikowana
Posty: 78
Ostrzeżenia: 1/5

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:52:54

szczerze dałabym kopa w dupę takiemu .....a nie udowadniała że jestem niewinna,dziewczyno gdzie masz oczy,sorry ale wiem dużo o życiu,tez mnie czegoś nauczyło,wiec daj sobie na luz,jesteś młoda ,masz czas ,trafisz na swojego ;)

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 12:58:17

Moim zdaniem już nic mu nie udowodnisz, jest za późno! wiesz czemu? właśnie przez jego towarzystwo i to co uroiło się w jego głowie. Powiem tylko krótko, uciekaj! miałam przez 15 lat takiego męża, który mnie zabił psychicznie i fizycznie, a ja oddałabym dla niego życie, swoje i pewnie jeszcze syna. Uciekłam po 15 latach, nie dowierzam teraz, że dałam sobie wejść na głowę, zmarnować tyle lat, tak sobą pomiatać i tak sobą manipulować, bić się i maltretować psychicznie. Ten człowiek już jest chory z zazdrości, a na to jest tylko jeden lek, psycholog i terapia. Jeżeli nic z tym on nie zrobi, to nie masz szansy najmniejszej na zmianę tego sama, będzie z dnia na dzień coraz gorzej, a może skończyć się tragicznie. Wiem coś o tym, ja uciekłam w ostatniej chwili! Teraz się cieszę, że się ocknęłam, ocknęłam się w czas....Nadal się go boję i bolesne wspomnienia wracają, a jesteśmy 5 lat po rozwodzie. Nie czekaj tak długo, dziewczyny piszą zbyt "ciężkim językiem" ale mają rację :( ratuj się.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 13:33:38

Cytat
wercia13g
Ale co marne prowo
To, że nikt nie jest takim idiotą.

niezweryfikowana
Posty: 2.943
Ostrzeżenia: 1/5

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 13:36:57

Cytat
wercia13g
Ja nie pisałam żeby się pozalic tylko chciałam(...) zapytać jak udowodnić swoją niewinność ...
Po co chcesz mu cokolwiek udowadniać?
Zacznij od udowodnienia sobie, że masz szacunek wobec siebie.

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 13:56:54

Zostaw go .

Moje życie legło w gruzach

01 lis 2015 - 14:01:38

Dziewczyno gdzie ty masz głowe :( Niby twoj chlopak codziennie imprezuje i napewno sie bzyka co raz z inną a ty Myslisz ze on ciebie kocha HAHA ! On tylko chcial sie przespac z tobą czaisz cz nie ? On ci powie KOCHAm bo bedzie chcial tlko ciebie bzyknąc a nic wiecej to nie znaczy . Wyciognij wnioski z tego. Tak własnie sie dzieje jak dziewczny patrza na wygląd o jaki piekny ! A ten Piekny ma gdzies milosc bo chce byc wolny jak ptak . I bedzie okłamywal-ranił kazdą dalej tego nie rozumiesz ze jestes ofiarą ? Dalej mu wierz i umawiaj sie na sex najlpiej zajdz w ciaze pozniej bedziesz biedna samotna matka . Moze wtedy zrozumiesz .



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-11-01 14:23 przez Seba1983rB.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Antykoncepcja - pomocy