Moje życie legło w gruzach

Szczerze? Doskonale Cię rozumiem. Sama kocham, tyle, że mam szczęśliwy związek i gdybym była w sytuacji takiej jak Ty, że mój facet by mnie tak traktował, na pewno bym go nie odrzuciła. Lecz coś Ci poradzę. Nie płacz, weź się w garść i postaw mu ultimatum. Albo zacznie Cię porządnie traktować i przestanie słuchać tych jeb..anych idiotów, których uważa za kolegów albo od niego odejdziesz. Wiem, że to trudne, ale trzeba trochę go postraszyć. Widać, że Cię kocha, ale jest manipulowany przez nich. Trzeba coś z tym zrobić, inaczej kompletnie mu odbije! Wygląda na to, że po prostu to ich wina. Sam by przecież tak Cię nie traktował, prawda? Nie płacz słońce, wiem, że dają ulgę, ale nic więcej.

RĘCE OPADAJĄ I BRAK MI SŁÓW! GŁUPOTA LUDZKA NIE ZNA GRANIC! WEŹ SIĘ DZIEWCZYNO (CZY MOŻE CHŁOPAKU) OGARNIJ! RADZIŁABYM IŚĆ DO PSYCHOLOGA, BO EWIDENTNIE SOBIE Z ŻYCIEM NIE RADZISZ!

Moje drogie.Prawda jest to zbyt głupie żeby było prawdziwe,czy jeżeli by była w tym wszystkim chociaż odrobina prawdy szczerości i zrozumienia to czy taka sytuacja miała by prawo istnieć? Nie patola.gangrena.zakłamanie brak szacunku z obu stron

Tylko mało inteligentna osoba ,prymitywna, może taką historie wymyślić.

Dla mnie to jakas totalna prowokacja, nie można być tak głupią

No i ten tekst mnie totalnie rozwalił

"kiedyś chodziłam do kosmetyczki brwi i wyrywać a teraz on mi wyrywa."