Hej Dziewczyny nie wiem czy powinnam pisać tu, czy może bardziej w "Ginekologii", ale jestem pewna, ze ktoś coś mądrego mi napisze Więc... Pierwszy dzień miesiączki miałam 5.06 (cykl 28 dni, od jakiś 3, 4 mscy mam regularny). Z 14tego na 15tego czerwca(a więc tak jakby w pierwszy dzień dni płodnych) doszło do stosunku (ujmijmy to w ten sposób) z moim chłopakiem. Ale nie uprawialiśmy seksu, powiedzmy, że były to robótki ręczne;d Ów mężczyzna "skończył" na moim brzuchu, tylko ku zaskoczeniu, część spermy spłynęła w dół. Oczywiście pozbyłam się jej jak najszybciej, ale boję się teraz, że te plemniki to jednak cwane i szybkie bestie i któryś może dopaść moje, biedne jajeczko, które nie chce być jeszcze dzidziusiem Przepraszam, że napisałam to wszystko w ten sposób, ale niestety słabo wychodzi mi bycie poważnym Pozdrawiam gorąco i czekam na jakieś opinie P.S. Co czuje się przy zagnieżdżeniu zarodka, kiedy to występuje i czy kobieta zawsze ma "objawy"?