Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

gorący temat

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Tyłozgięcie macicy

13 cze 2014 - 23:47:34

Hej dziewczyny... Byłam dzisiaj u ginekologa i powiedział mi,że mam bardzo duże tyłozgięcie macicy. Teraz już wiem dlaczego tak cholernie boli mnie podczas każdego stosunku i okresu... Lekarz powiedział mi,że są dwie opcje na pozbycie się tego ale nie gwarantuje skuteczności... Pierwsza to operacja ale podobno szwy puszczają i macica wraca do tyłozgięcia a druga to urodzenie dziecka. Dodam,że mam 20 lat i nie jestem jeszcze gotowa na macierzyństwo.Bardzo chciałabym mieć dziecko,ale nie puszczają mnie studia i brak stałej pracy...Mój partner również pracuje dorywczo. Czy któraś ma tyłozgięcie ? Podobno po ciąży macica nabiera "normalnego" kształtu i wszystko wraca do normy,okres, współżycie itp.Ale słyszałam również,że przy tyłozgięciu bardzo ciężko zajść w ciąże i sa możliwe poronienia... Proszę o poważne odpowiedzi...

Tyłozgięcie macicy

13 cze 2014 - 23:52:34

Moja koleżanka to ma i poroniła już dwa razy :/ aczkolwiek lekarz jej powiedział że nie ma to ponoć nic wspólnego i zlecił badania genetyczne, może skonsultuj się z jeszcze jednym lekarzem :)

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 00:08:35

z tego co mi powiedział kiedyś doktorek to właśnie że będę miała problemy z zajściem w ciążę no ale jeszcze o tym nie myślę na razie trzeba się ustatkować czyli znaleźć dobrą pracę, mieszkanie, ślub a później dzieci.
Może poszukajcie jakąś pozycję w której nie będzie Cię boleć?

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 00:20:49

Cytat
sanndera
Moja koleżanka to ma i poroniła już dwa razy :/ aczkolwiek lekarz jej powiedział że nie ma to ponoć nic wspólnego i zlecił badania genetyczne, może skonsultuj się z jeszcze jednym lekarzem :)
Jezu aż się popłakałam... :( Ja chcę mieć dzieci :((

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 01:01:44

miała bardzo mocne tyłozgięcie. Po pierwszym dziecku objawy lekko ustapiły, okres mniej bolesny , natomiast po drugim dziecku macica zupełnie wrociła do normy. W jedna i druga ciąże zaszłam bardzo szybko (ok miesiąca sie staraliśmy)wiec nie ma to nic wspolnego z zajściem w ciąże. Tak wiec potwierdzam ze dzieci najlepszym lekarstwem na tyłozgięcie :D

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 01:25:41

Cytat
Anna_Matylda
miała bardzo mocne tyłozgięcie. Po pierwszym dziecku objawy lekko ustapiły, okres mniej bolesny , natomiast po drugim dziecku macica zupełnie wrociła do normy. W jedna i druga ciąże zaszłam bardzo szybko (ok miesiąca sie staraliśmy)wiec nie ma to nic wspolnego z zajściem w ciąże. Tak wiec potwierdzam ze dzieci najlepszym lekarstwem na tyłozgięcie :D
Jezu kobieto,dziekuję za to,że tutaj to napisałaś ! Uspokoiłaś mnie chociaż na chwilę :)

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 07:25:21

Hej! Tak dla pocieszenia. Mam tez tylozgiecie i z zajściem w ciaze nie było żadnych problemów;) na koncie trojka dzieci;) trzymaj sie!

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 08:21:19

Ja również mam duże tyłozgięcie macicy, i lekarz mi powiedział ze przez to mam tak bardzo bolące okresy, proponował urodzenie dziecka i rzekomo ma sie naprostować. Podczas stosunku dopasuj pozycje pod siebie, mnie moj partner rozumie ze czasami boli. Juz nie moge sie doczekac kiedy zaczniemy starania o dzidziusia.Te okresy są tak bolesne ze juz nie mam sily psychicznie...

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 08:58:22

ja również mam tyłozgięcie i dwójkę dzieci, w obie ciąże zaszłam bez żadnych problemów ;)po porodzie okres stał się o wiele mniej bolesny :)

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 16:25:09

Pocieszyłyście mnie i to bardzo, bo jak weszłam na inne fora to normalnie się załamałam.. Dziewczyny opisywały,że aby zajść w ciążę po każdym stosunku musiały leżeć z nogami do góry i to bardzo rzadko pomagało im w poczęciu bobaska, inne zaś opowiadały o licznych poronieniach.. Ja póki co mam okropne bóle przy stosunku... Przez to nie lubie uprawiać seksu a taktuje go tylko jako sposób zapokajania mojego partnera chociaż i on nie nalega ponieważ wie,że mnie boli więc zostajemy przy pieszczotach. No i co do okresów ahh... wymioty,omdlenia.. masakra...
Pozdrawiam dziewczynki :))

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 16:43:48

o tyłozgięciu dowiedziałqm się w drugiej ciąży. W pierwszą zaszłam myślę, dość łatwo ;) tzn. nie było problemu. Skoro mam to tyłozgięcie nadal to znaczy ze i porod nic tutaj nie zmienil (rodzilam naturalnie, dosc szybko i latwo poszlo dobrze wspominam porod i super polozna). Na poczatku tej ciazy w której obecnie jestem mialam krwawienie (5tydz) - ryzyko poronienia ale na szczescie wszystko jest dobrze, jeszcze miesiąc i drugi bobas powinien byc na swiecie.
Zawsze mialam bolesne miesiaczki, ktorym towarzyszyl ogromny bol, omdlenia, zmiany temperatury cieplo-zimno, biegunki nawet wymioty. Ogolnie w 1 i 2 dzien okresu bylam nie do zycia. Po porodzie okresy byly inne, praktycznie bezbolesne ale dosc szybko zaszlam w kolejna ciaze aby je ostatecznie podsumowac.

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 16:49:34

ja również miałam tylozgiecie w pierwszą ciąże zaszłam bez problemu i problem znikł :) dziś jestem w drugiej ciązy :)

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 16:56:15

90% kobiet ma tyłozgięcie, owszem są trudności z zajściem ale nie demonizujmy ;) jedynie co doskwierało to mega bolesne miesiączki i po ciąży przeszło ale nadal mam tylozgięcie.
dodatkowo mam 2 macice wiec zajście w ciąże utrudnione ale nie nie możliwe, rodziłam normalnie siłami natury :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-06-14 17:01 przez agata74.

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 16:58:54

Cytat
agata74
90% kobiet ma tyłozgięcie, owszem są trudności z zajściem ale nie demonizujmy ;) jedynie co doskwierało to mega bolesne miesiączki i po ciąży przeszło ale nadal mam tylozgięcie
Nie 90 % a 15 % :)

Tyłozgięcie macicy

14 cze 2014 - 17:02:59

Ja mam i w ciążę zaszłam za pierwszym podejściem:-) nie było żadnego problemu,Poród miałam szybki:-) fakt przed ciążą miałam np problem z włożeniem tampona lub odczuwałam ból przy mocniejszym pchnięciu podczas stosunku. Po porodzie problemów nie mam:-)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

zagnieżdzenie się zarodka