gorący temat
dzisiaj o 19:27
dzisiaj o 18:53
dzisiaj o 13:10
dzisiaj o 12:42
odchudzanie z cateringiem dietetycznym
dzisiaj o 12:28
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
21.06 o 11:53
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
9.07 o 2:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
wstydze sie.
wstydze sie.
jestem z facetem prawie 3lata mamy dwoje dzieci a ja nadal nie moge sie przyzwyczaic do swojego wygladu wstydze sie chodzic przy nim w samej bieliznie a co dopiero nago (antyseksualne) ,wiadomo po dwoch ciążach moje cialo sie zmienilo nie jestem gruba ale mam malo jedrne cialo cellulit i rozsstepy one sa moja trauma na brzuchu piersiach udach nawet na łydkach to jest dla mnie dramat cos strasznego wstydze sie chodzic w samym staniku Moj ciagle mowi ze przesadzam ze w koncu urodzilam 2dzieci,ale kto nie ma ten nie zrozumie a ze juz nie wspomne o bikini nad woda latem straszna traume mam z tym zwiazana facet prosi mnie od tamtych wakacji zebym jechala na basen ,ale mam wrazenie ze wszyscy sie na mnie patrza WIEM ZE SA (ZA PRZEPROSZENIEM) grubasy ktorych nie interesuje zdanie innych i chodza w bikini ze swoimi niedoskonalosciami. Ja mam inaczej ,tego lata obiecalam facetowi ze sie przelamie i pojedziemy nad wode ale boje sie tej chwili ,najgorzej pierwszy raz poradzcie mi jak z tym walczyc,jestem mloda a wygladam (w moich oczach) fatalnie
wstydze sie.
Większość kobiet ma rozstępy, musisz się przełamać i już. Rozumiem, jakby mąż uważał Cię za nieatrakcyjną, byłoby ciężko, ale tak nie jest. Zawsze można trochę poćwiczyć, żeby mieć lepsze ciało
wstydze sie.
Ja kiedyś też miałam mega kompleksy, ale w końcu się przełamałam. Nie rodziłam jeszcze a też mam rozstępy, głównie na na nogach pod kolanami. Są one długie i dość widoczne, ale przestałam się tym przejmować. Latem chodzę w krótkich spodenkach i mam gdzieś czy ktoś je zauważy czy też nie. Musisz się przełamać. Co do jędrności ciała tu można trochę poćwiczyć, wcale nie trzeba dużo żeby ujędrnić ciało. Gwiazdy też mają cellulit, rozstępy i wychodzą na plażę, choć na pewno zdają sobie sprawę, że potem będą oglądać zdjęcia w plotkarskich gazetach z uszczypliwymi komentarzami.
wstydze sie.
Masz bardzo niska samoocenę ,często takie zachowania maja całkiem inne głębsze podłoze psychiczne niż ten problem akturalny ze nie akceptujesz swojego ciała.Czesto sprawa siega az do dzieciństwa ,może masz głębszy problem ,dlaczego czujesz się gorsza i teraz obajwia się to mysleniem, ze masz nieatrakcyjne ciało.Cos kiedyś zaburzyło twoje poczucie włąsnej wartości.Moze potrzebny będzie psycholog?Jesli chodzi o samo ciało ,to jak kolezanka pisze powyżej ćwicz ,no i musze ci napisac ,ze masz wspaniałego faceta ,który cie kocha i który rozumie zmiany ,po urodzeniu dzieci.Pisze o tym głębszym problemie dlatego ze masz takie myslenie az do tego stopnia az taka traumę co wskazuje ze zupełnie siebie nie akceptujesz ,do tego stopnia ,wiec mysle ze to dużo większy problem ,niż same te rozstępy itd.
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 08:32 przez perelecka.
wstydze sie.
No tak i tu mozesz miec racje ,gdyz byl okres w szkole (dawnee czasy) gdzie bylam bardzo spokojna przez co inne wypyskowane malolaty mnie gnoiły ,coz taki mialam charakter,teraz sie to zmienilo ,troche za pozno.. a gdzies cos zostaloCytat
perelecka
Masz bardzo niska samoocenę ,często takie zachowania maja całkiem inne głębsze podłoze psychiczne niż ten problem akturalny ze nie akceptujesz swojego ciał,.Czesto sprawa siega az do dzieciństwa ,może masz głębszy problem ,dlaczego czujesz się gorsza i teraz obajwia się to mysleniem ze masz nieatrakcyjne ciało.Cos kiedyś zaburzyło twoje poczucie włąsnej wartości.Moze potrzebny będzie psycholog?Jesli chodzi o samo ciało ,to jak kolezanka pisze powyżej ćwicz ,no i musze ci napisac ,ze masz wspaniałego faceta ,który ci ekocha i który rozumie zmiany ,po urodzeniu dzieci.Pisze o tym głębszym problemie dlatego ze masz takie myslenie az do tego stopnia az taka traumę.
i to ma byc pocieszajace?? ma dziewczyna szczescie ze ma elastyczna skore i zero rozstepow bo nad figura mozna popracowacCytat
incognito85
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 08:33 przez dariunia22.
wstydze sie.
Dokąłdnie ,zazwyczaj tak jest i dlatego takie krzywdzące sprawy dla człowieka pozostaje w psychice i objawiają się ,w zyciu dorosłym ,poprzez właśnie rozne zachowania .Mogłas już wtedy czuc sie w pewnym sensie gorsza ,wyzywana ,i teraz tez mozes zmiec właśnie skłonności do niskiej samooceny ,muszisz popracować nad sobą.To sa bardzo trudne sprawy .Cytat
dariunia22
No tak i tu mozesz miec racje ,gdyz byl okres w szkole (dawnee czasy) gdzie bylam bardzo spokojna przez co inne wypyskowane malolaty mnie gnoiły ,coz taki mialam charakter,teraz sie to zmienilo ,troche za pozno.. a gdzies cos zostaloCytat
perelecka
Masz bardzo niska samoocenę ,często takie zachowania maja całkiem inne głębsze podłoze psychiczne niż ten problem akturalny ze nie akceptujesz swojego ciał,.Czesto sprawa siega az do dzieciństwa ,może masz głębszy problem ,dlaczego czujesz się gorsza i teraz obajwia się to mysleniem ze masz nieatrakcyjne ciało.Cos kiedyś zaburzyło twoje poczucie włąsnej wartości.Moze potrzebny będzie psycholog?Jesli chodzi o samo ciało ,to jak kolezanka pisze powyżej ćwicz ,no i musze ci napisac ,ze masz wspaniałego faceta ,który ci ekocha i który rozumie zmiany ,po urodzeniu dzieci.Pisze o tym głębszym problemie dlatego ze masz takie myslenie az do tego stopnia az taka traumę.
Tak ale jeśli ma problem głębszej natury to nawet jak popracuje nad swoim ciałem i bedzie ok ,to znajdzie znowu jakies cos co się nie będzie jej podobało w sobie ,bo tak to się właśnie dzieje.Cytat
dariunia22
No tak i tu mozesz miec racje ,gdyz byl okres w szkole (dawnee czasy) gdzie bylam bardzo spokojna przez co inne wypyskowane malolaty mnie gnoiły ,coz taki mialam charakter,teraz sie to zmienilo ,troche za pozno.. a gdzies cos zostaloCytat
perelecka
Masz bardzo niska samoocenę ,często takie zachowania maja całkiem inne głębsze podłoze psychiczne niż ten problem akturalny ze nie akceptujesz swojego ciał,.Czesto sprawa siega az do dzieciństwa ,może masz głębszy problem ,dlaczego czujesz się gorsza i teraz obajwia się to mysleniem ze masz nieatrakcyjne ciało.Cos kiedyś zaburzyło twoje poczucie włąsnej wartości.Moze potrzebny będzie psycholog?Jesli chodzi o samo ciało ,to jak kolezanka pisze powyżej ćwicz ,no i musze ci napisac ,ze masz wspaniałego faceta ,który ci ekocha i który rozumie zmiany ,po urodzeniu dzieci.Pisze o tym głębszym problemie dlatego ze masz takie myslenie az do tego stopnia az taka traumę.
i to ma byc pocieszajace?? ma dziewczyna szczescie ze ma elastyczna skore i zero rozstepow bo nad figura mozna popracowacCytat
incognito85
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 08:36 przez perelecka.
wstydze sie.
Nie pocieszające tylko motywujące Ty nie potrzebujesz pocieszenia, sama się najlepiej pocieszasz wynajdując sobie wymówki, i właśnie o tym jest stronka pani ze zdjęcia
PS. A rozstępy ma jak najbardziej, więc i tu się nie oszukuj http://hollywoodlife.com/2013/10/16/fit-mom-maria-kang-defends-photo-admits-i-have-stretch-marks/#14014321034671&277|noscroll
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 08:43 przez incognito85.
wstydze sie.
motywacja jest diete ez zaczelam i cwiczenia wiec do lata pare kg zzrzuce ale tego dziadostwa sie nigdy nie pozbede ;/Cytat
incognito85
Nie pocieszające tylko motywujące Ty nie potrzebujesz pocieszenia, sama się najlepiej pocieszasz wynajdując sobie wymówki, i właśnie o tym jest stronka pani ze zdjęcia
PS. A rozstępy ma jak najbardziej, więc i tu się nie oszukuj http://hollywoodlife.com/2013/10/16/fit-mom-maria-kang-defends-photo-admits-i-have-stretch-marks/#14014321034671&277|noscroll
wstydze sie.
No to pierwszy krok za Tobą Rozstępów nie pozbędziesz się w 100%, ale jak będziesz je smarować to zbledną, ja mam nawet mniej widoczne niż widać na fotkach Kang, a używałam naprawdę najtańszych środków.
wstydze sie.
I co, zamierzasz płakać zamiast wziąć się w garść? wystarczy wejść na profil Chodakowskiej i pooglądać chwile metamorfozy, co dziewczyny zrobiły ze swoimi ciałami! a Ty płaczesz nad rozstępami i cellulitem, o mamo.
Życie jest za krótkie, żeby się wiecznie nad sobą użalać. Jak będziesz stara, to już Ci figura nie będzie potrzebna, więc zadbaj o nią teraz.
wstydze sie.
To idź na siłownie , fitness... od razu lepiej się poczujesz. Sport poprawia też kondycję psychiczną
wstydze sie.
cwicze z Chodakowska juz jakis czas nie uzalam sie nad soba tylko staram sie walczyc z wlasna psychika ,ze wstydem ,probuje sie przelamac! bo rozstepy to nie kwestia mojego zaniedbania tylko dwoch ciazy!! KTO NIE MA NIE ZROZUMIECytat
karolka324
I co, zamierzasz płakać zamiast wziąć się w garść? wystarczy wejść na profil Chodakowskiej i pooglądać chwile metamorfozy, co dziewczyny zrobiły ze swoimi ciałami! a Ty płaczesz nad rozstępami i cellulitem, o mamo.
Życie jest za krótkie, żeby się wiecznie nad sobą użalać. Jak będziesz stara, to już Ci figura nie będzie potrzebna, więc zadbaj o nią teraz.
NIE MAM CZASU NA TAKIE WIZYTY NIESTETY ledwo organizuje pol godz w domu i to nie zawszeCytat
olga2690
To idź na siłownie , fitness... od razu lepiej się poczujesz. Sport poprawia też kondycję psychiczną
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-05-30 09:14 przez dariunia22.
wstydze sie.
Może i jestem okrutna, ale dla mnie rozstępy to też kwestia zaniedbania. Od początku ciąży dbam o skórę, nawilżam czym się da, polewam na przemian ciepłą i zimną wodą, masuję, i jeszcze żadnego rozstępu u siebie nie zauważyłam, a brzuch już mam pokaźny.Cytat
dariunia22
cwicze z Chodakowska juz jakis czas nie uzalam sie nad soba tylko staram sie walczyc z wlasna psychika ,ze wstydem ,probuje sie przelamac! bo rozstepy to nie kwestia mojego zaniedbania tylko dwoch ciazy!! KTO NIE MA NIE ZROZUMIE
Ale na to też są sposoby jest masa preparatów zmniejszających rozstępy.
wstydze sie.
to jest kwestia ciala i genów! ja rowniez od poczatku ciazy smarowalam sie wszelkimi preparatami wydalam mnostwo pieniedzy na wszelakie kremy tak samo po ciazy i nic nie pomoglo poprostu niic! taka sprawiedliwosc swiata ,z calego serca nie zycze Ci tego problemuCytat
karolka324
Może i jestem okrutna, ale dla mnie rozstępy to też kwestia zaniedbania. Od początku ciąży dbam o skórę, nawilżam czym się da, polewam na przemian ciepłą i zimną wodą, masuję, i jeszcze żadnego rozstępu u siebie nie zauważyłam, a brzuch już mam pokaźny.Cytat
dariunia22
cwicze z Chodakowska juz jakis czas nie uzalam sie nad soba tylko staram sie walczyc z wlasna psychika ,ze wstydem ,probuje sie przelamac! bo rozstepy to nie kwestia mojego zaniedbania tylko dwoch ciazy!! KTO NIE MA NIE ZROZUMIE
Ale na to też są sposoby jest masa preparatów zmniejszających rozstępy.