gorący temat
dzisiaj o 16:04
dzisiaj o 14:40
dzisiaj o 13:16
dzisiaj o 13:13
Szukam sprawdzonego dostawcy wysłodków buraczanych
dzisiaj o 13:02
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
21.06 o 11:53
27.01 o 19:01
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
9.07 o 2:34
Antykoncepcja niehormonalna.
Antykoncepcja niehormonalna.
Śledziłam ten wątek w nadzieji, że sama dowiem się czegoś na ten temat, ponieważ hormonów (tego świństwa) już więcej nie tknę. Jendak widzę, że nic innego nie zostaje...
Nie wiem... może nawołująca wszechobecnie propaganda "albo hormony albo gromada dzieci" nie pozwala się przebić jakimś innym rozwiązaniom...?
Kurcze, niby XXI wiek, a wepchnięto nas w kierat tych hormonów i jeszcze nam się wmawia, ze mamy teraz tyle wspaniałych możliwości i możemy dokonać tyle wspaniałych wyborów :O A w praktyce, jak przychodzi co do czego, to wybór jest niewielki niestety...
Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-29 22:53 przez korynna.
Antykoncepcja niehormonalna.
Cytat
korynna
Śledziłam ten wątek w nadzieji, że sama dowiem się czegoś na ten temat, ponieważ hormonów (tego świństwa) już więcej nie tknę. Jendak widzę, że nic innego nie zostaje...
Nie wiem... może nawołująca wszechobecnie propaganda "albo hormony albo gromada dzieci" nie pozwala się przebić jakimś innym rozwiązaniom...?
Kurcze, niby XXI wiek, a wepchnięto nas w kierat tych hormonów ijeszcze nam się wmawia, ze mamy teraz tyle wspaniałych możliwości i możemy dokonać tyle wspaniałych wyborów :O A praktyce, jak przychodzi co do czego, to wybór jest niewielki niestety...
Jest jeszcze spirala, ale kobietom, które nie rodziły się ich nie zakłada. Tak naprawdę nie ma zbyt wielu opcji. Gumki, globulki, kapturki, hormony<plastry, ringi, zastrzyki, tabsy>, NPR, cos jeszcze?
Antykoncepcja niehormonalna.
Korynna- a nie pomyślałaś, że jest to po prostu najskuteczniejsza metoda i przy prawidłowym braniu nie ma możliwości wpadki i stąd to się bierze? Nie gadaj bzdur, każdy ma wybór. Nikt Cię nie zmusza ani nie zachęca.
Antykoncepcja niehormonalna.
.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-03-30 12:42 przez pyrielka.
Antykoncepcja niehormonalna.
Ale temat w sumie był o antykoncepcji niehowmonalnej, a tu jak mantra powtarzane jest, że hormony i hormony podane na 1001 różnych sposobówCytat
corkachaosu
Korynna- a nie pomyślałaś, że jest to po prostu najskuteczniejsza metoda i przy prawidłowym braniu nie ma możliwości wpadki i stąd to się bierze? Nie gadaj bzdur, każdy ma wybór. Nikt Cię nie zmusza ani nie zachęca.
Serio, są ludzie, którzy nie mogą przyjmować tych hormonów. A ze swiatopoglądem innych się to nie zgadza. Czy naprawdę nie ma dla takich ludzi sensownej alternatywy?
Autorko, wspominałaś o komputerkach cyklu. Stają się one coraz popularniejsze w naszym kraju, ale cena ich jest zawrotna. Może jednak takie Lady Compy warto wypróbować? Sama nie wiem...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-29 23:05 przez korynna.
Antykoncepcja niehormonalna.
A jest? Ja bym chętnie zamieniła tabsy (bo to jednak hormony, chemia zwyczajna)na coś co mnie nie będzie uczulać (prezerwatywy), podrażniać (wszystkie żele, globulki, kremy itd) i nie będzie trzeba montować w moim ciele, bo ciała obcego dobrowolnie sobie zamontować nie dam (krążki, spirale). A przy tym nie będzie mi mówiło, że dziś z seksu nici (wszelkie testy owulacyjne) i da 99,9% skuteczności.Cytat
korynna
Serio, są ludzie, którzy nie mogą przyjmować tych hormonów. A ze swiatopoglądem innych się to nie zgadza. Czy naprawdę nie ma dla takich ludzi sensownej alternatywy?
Jest szklanka wody zamiast. Ale zamiast to ja nie chcę. Jest wiele metod antykoncepcyjnych. Najlepiej to omówić z dobrym ginekologiem. Kto jak kto, ale on się na tym znać powinien.
Antykoncepcja niehormonalna.
No właśnie, właśnie. O tym był ten topic w założeniu.
Co innego? :O
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-29 23:45 przez korynna.
Antykoncepcja niehormonalna.
ja hormonów nigdy nie przyjmowałam i nie zdecyduję się na nie, gumek nie lubimy, my się nie zabezpieczamy w ogóle, z tym, że troszkę chcemy mieć dziecko, więc to co innego..
Na Twoim miejscu postarałabym się odłożyć jak najszybciej kaskę na to coś co laski pisały, a do tego czasu gumy
jak to kosztuje do 2000 zł to może weźcie pożyczkę taką małą, jeśli chcesz jak najszybciej ? ja bym pewnie tak zrobiła ;p albo kilka miesięcy z prezerwatywami wytrzymajcie
Antykoncepcja niehormonalna.
ja myślę, że dziewczyny polecają te hormony pod różnymi postaciami, bo innej alternatywy, przynajmniej ogólnodostępnej, nie ma, czy też nie znają. Ja się chętnie dowiem. Póki co z hormonów nie zrezygnuję...Bo nie mam na co.
Antykoncepcja niehormonalna.
Rozumiem Cię doskonale, ja też przez jakiś czas brałam tabletki, różne i wiem jedno: już nigdy żadnej antykoncepcji hormonalnej, to w moim przypadku pewne na 100%.
Zostają na tą chwilę gumki, trudno, innej alternatywy nie widzę niestety, po ślubie na pewno kupię lady comp, wierzę w jego skuteczność i w niepłodne dni można szaleć bez niczego nawet jeśli miałabym dziecko wcześniej niż planuję przy takiej metodzie to nic się nie dzieje, no chyba, że będzie już za duża gromadka to zwątpię w monitory cyklu Cena? Zakładając, że służy to lata to i tak może nie wychodzi więcej niż tabletki czy gumki, a przynajmniej nie wpływa na organizm
Antykoncepcja niehormonalna.
Jeśli teraz używasz gumek, to szybka matematyka: jedno opakowanie durex extra safe kosztuje 10zł, w środu są 3 sztuki, ale liczę, że jedno opakowanie zużyjesz na jeden wieczór;] no wiadomo. Jeśli pójdziesz z chłopakiem do łóżka 3 razy w tygodniu, to już zapłacisz 30zł za prezerwatywy. W roku jest około 50 tygodni, przy takiej częstotliwości rocznie wydasz +/- 1500zł na gumki. Spokojnie możesz kupować ten komputer za 1300 Wyjdzie Cię taniej, na dłużej, pewniej no i bez hormonów. Najtaniej jednak wychodzą tabletki, bo np. ja za kontracept płaciłam śmieszne 15zł/mc, więc rocznie to niecałe 200zł, ale Ty nie chcesz hormonów, więc ten komputer byłby dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem
Antykoncepcja niehormonalna.
dzięki wielkie za te piękne wypowiedzi cieszę się że jest jeszcze ktoś kto mądrze doradzi i myśli podobnie jak ja właśnie tak zrobimy teraz gumki niestety kupiliśmy nielateksowe cienkie unimila zobaczymy jak się sprawdza choć niestety na cuda nie liczę.. Na pewno uzbieramy i kupimy ten komputerek spróbujemy pożyjemy zobaczymy zaryzykujemy i zaufamy mu bo czytałam same dobre i pozytywne opinie na dodatek ta skuteczność.. Jak dla mnie super z tabletkami męczyłam się bardzo na początku owszem było ok ale później zaczęło się migreny kilka razy w miesiącu zero ochoty na seks suchośc ciągle zapalenia pęcherza.. Więc krążek odpada bo właśnie chociażby zwiększa ryzyko infekcji pochwy i zapalenia pęcherza.. Poza tym jakby na to nie patrzeć jest to sztuczna ingerencja w organizm aż się sama sobie dziwię że w ogóle zaczęłam z nimi przygodę.. Dziękuję wszystkim za rady i mądre wypowiedzi pozdrawiam
Antykoncepcja niehormonalna.
Ja też bym nie ryzykowała z krążkiem, miałam raz zapalenie pęcherza i dziękuję bardzo, już więcej nie chcę tego przechodzić, na samą myśl mi słabo. Tabletki nie są złe o ile są odpowiednio dobrane - mogą nawet wyregulować to i owo, ale trzeba mieć naprawdę dobrego lekarza, który to wszystko zaaranżuje, no i oczywiście tabletki nie są dla każdego. Może akurat Ty źle reagujesz na wszelkie dawki hormonów. A ten komputer jest o tyle fajny, że póki nie chcesz dzieciaczka to zapobiegasz ciąży, ale jeśli za kilka tak zmienisz zdanie, to też może Ci w tym pomóc Sama się nad nim zastanowię, bo to naprawdę przydatna rzecz.
Antykoncepcja niehormonalna.
Cytat
korynna
Autorko, wspominałaś o komputerkach cyklu. Stają się one coraz popularniejsze w naszym kraju, ale cena ich jest zawrotna. Może jednak takie Lady Compy warto wypróbować? Sama nie wiem...
równie dobrze, zamiast wydawać 2 tysiaki na to kup sobie kalendarzyk. na jedno wychodzi.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-12-30 12:58 przez corkachaosu.
Antykoncepcja niehormonalna.
Hejka Dziewczyny! Doradźcie mi proszę Z jednej strony chciałabym zacząć swoją przygodę z antykoncepcją hormonalną (tabletki lub plastry), ale boje się mega skutków ubocznych. Jakiej metody antykoncepcji używacie ? Czy podczas antykoncepcji hormonalnej wystąpiły jakieś skutki uboczne i czy są jakieś dziewczyny, które stosują tylko same prezerwatywy ?
Swoją droga czy możecie mi polecic ginekologa z Rzeszowa do którego mogę sie zapisać po antykoncepcję?