Cyberseks

No wlasnie szafiarenki czy ktoras z was zaspokajala swoje zadze w ten sposob? Ja sie przyznaje ze tak. Nie widze w tym nic zdroznego. A wy?

Co masz na myśli pisząć cybersex? Chodzisz po sex kamerkach i sobie robisz ,,dobrze"?

Alpina(ale dziwna ksywa) pozwol ze ci wytlumacze na czym to polega(cytuje za wikipedia)

"Cyberseks lub seks komputerowy (ang. cybersex, potocznie cybering) – wirtualny stosunek seksualny, w trakcie którego dwie lub więcej osób łączą się zdalnie poprzez sieć komputerową i wysyłają do siebie pobudzające seksualnie komunikaty, opisujące własne doznania. Może, ale nie musi, się to wiązać z masturbacją. Jest to forma odgrywania ról, w której uczestnicy udają, że mają stosunek seksualny, opisując swoje działania i odpowiadając partnerom spotkania w taki sposób, aby pobudzić ich seksualne odczucia i fantazje"

ja czasem ze swoim chłopakiem, ale oboje zdecydowanie wolimy w realu niż cyber :p

Tak, to musi byc fantastyczne uczucie uprawiac seks przez monitor :| to chyba dla ludzi samotnych albo zakompleksionych bo nie widze innego powodu dla ktorego zdrowy czlowiek mialby uprawiac w seks w TAKI sposob a nie jak Bozia przykazala ....

TYLKO ze swoim facetem. W realu jest fajniej

Widzisz droga Zuzanno o pieknych zmyslowych ustach swiat zmierza ku nowoczesnosci, seks za 15/20 lat calkowicie przeniesie sie do cyberprzestrzeni , przewidzial to japonski naukowiec. Czekac nas beda calkowicie nowe doznania, nowy swiat zmyslow.

Lolo ok, rozumiem. Uprawiasz ten cybersex z tą swoją?

A gdzie tam. Za 15-20lat to moze jeszcze zbyt wczesnie.

Nie bawi mnie coś takiego.
Mam partnera od wielu lat i seks w realu w zupełności mi wystarcza.
Tak jak ktoś już wyżej pisał,taka forma zabawy jest tylko dla ludzi zakompleksionych,nie potrafiących sobie poradzić w kontaktach damsko-męskich.

Droga Alpino(widzialem twoje stylizacje, bardzo pobudzaja zmysly, a te nogi mmm kwintensencja zgrabnosci) zle sie dzieje w moim zwiazku. Lecz nie beda o tym pisal, ale fakt robilismy to razem i bardzo sie nam podobalo. W trakcie cyberseksu wychodzily na jaw rozne ukryte marzenia seksualne o ktorych w realu moze wstydzilismy sie mowic.

Wszystko jest dla ludzi, ktoś kiedyś musiał wymyśleć taką formę "sexu" i widocznie ma ona swoich odbiorców.
Osobiście nie praktykuję tego typu "igraszek", owszem mogę sobie poświntuszyć pisząc dwuznaczne emaile z partnerem itd., ale sex zdecydowanie w realu. Mimo wszystko uważam, że taka "forma" to tylko maleńka namiastka prawdziwego sexu dwojga ludzi.

skoro jesteś z kimś kogo sie wstydzisz, to nie dziwie się
ja zdecydowanie wole seks w realu ,a z moim chłopakiem moge zrobić absolutnie wszystko i nie widze w tym nic wstydliwego.On mówi mi o swoich pragnieniach a ja mu o swoich i je realizujemypolecam

W realu lepiej, ale jeżeli aktualnie nie jesteście razem to czemu nie? Zawsze można pobudzić wyobraźnie, to nic nie boli

A ja się tak bawiłam. Kiedyś, jak byłąm długo sama. I nie powiem, podobało mi się.