problem z cewką moczową...

to dość poważny temat i prosiłabym mimo wszystko o kulturalną rozmowę...


mam 19 lat i już od podstawówki mam problemy z cewką moczową. żaden lekarz nigdy nie zauważył jakiegoś problemu, więc po prostu przestałam interweniować w tej sprawie, no bo wyniki były zawsze dobre. zdarzało mi się, że po prostu nie potrafiłam utrzymać moczu, no i kończyło się to niestety dość nieciekawie. Nie powiem, krępuje mnie bardzo rozmawianie o tym, ale może jesteście w stanie powiedzieć coś więcej na ten temat. Odkąd współżyję z chłopakiem, ten problem pojawia się jeszcze częściej. Biorę tabletki antykoncepcyjne, więc możliwe jest, że przez te hormony jestem bardziej narażona na infekcje, tego jestem świadoma, ale kurcze. czy to tak naprawdę jest normalne? dzisiaj baaardzo wcześnie rano odbyłam stosunek z chłopakiem i do tej pory nie działo się nic, ale od jakichś 2,5h coś tam mnie piecze i czuję, że ciągle zaciskam tą cewkę moczową, by przypadkiem nie było jakiegoś nieszczęścia. Ciągle czuję, że chce mi się siku, ale praktycznie nie mam czym sobie ulżyć, bo to tylko złudzenie, a przy oddawaniu takiej odrobiny moczu, wszystko mnie boli i prawie płaczę z bólu. taka sytuacja powtarza się conajnmiej raz na 2-3 miesiące. Zazwyczaj łykam urosept i furagin, by cokolwiek zadziałać, ale nie mam pojęcia, na ile w ogóle to pomaga. Męczy mnie to, bo nie chcę, żeby po kontakcie z moim ukochanym mężczyzną dochodziło do takiego stanu. Dodam jeszcze, że podczas stosunku kompletnie nic mnie nie boli, nic się nie dzieje... Nie wiem... Może jakiś wpływ ma na to jeszce stymulacja palcami? Ale nie zawsze po tym to się pojawia. To naprawdę krępujący temat. Może którejś z Was też się to zdarza? Jak sobie z tym radzicie? mi tymczasową ulgę przynosi zimna kąpiel, ale to tylko chwilowe...

a nie myślałaś o tym że masz piasek w nerkach lub kamienie? jak miałam piasek to bolało aż łzy mi ciekły

kurcze... no właśnie nie wiem. jak miałam 6 lat, to byłam leczona na nerki, bo strasznie cierpiałam z tego powodu, ale więcej te przypadłości z nerkami się nie przytrafiły. czy to wychodzi na zwyczajnym USG? wydaje mi się, że gdyby wyszło tam coś niepokojącego, to ginekolog kazałby mi się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu, a niczego takiego nie zauważył...

Cytat
tailorshop
kurcze... no właśnie nie wiem. jak miałam 6 lat, to byłam leczona na nerki, bo strasznie cierpiałam z tego powodu, ale więcej te przypadłości z nerkami się nie przytrafiły. czy to wychodzi na zwyczajnym USG? wydaje mi się, że gdyby wyszło tam coś niepokojącego, to ginekolog kazałby mi się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu, a niczego takiego nie zauważył...

Cytat
oryginal

Cytat
tailorshop
kurcze... no właśnie nie wiem. jak miałam 6 lat, to byłam leczona na nerki, bo strasznie cierpiałam z tego powodu, ale więcej te przypadłości z nerkami się nie przytrafiły. czy to wychodzi na zwyczajnym USG? wydaje mi się, że gdyby wyszło tam coś niepokojącego, to ginekolog kazałby mi się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu, a niczego takiego nie zauważył...

wychodzi na USG nereczek. no ale twoje objawy są identyczne jak moje i miałam piasek. więc obstawiam że to to. albo po prostu masz "korzystne warunki do rozwoju bakterii" i częściej cie jakieś zapalenia łapą niż innych.

Cytat
tailorshop

Cytat
oryginal

Cytat
tailorshop
kurcze... no właśnie nie wiem. jak miałam 6 lat, to byłam leczona na nerki, bo strasznie cierpiałam z tego powodu, ale więcej te przypadłości z nerkami się nie przytrafiły. czy to wychodzi na zwyczajnym USG? wydaje mi się, że gdyby wyszło tam coś niepokojącego, to ginekolog kazałby mi się zgłosić do lekarza pierwszego kontaktu, a niczego takiego nie zauważył...

wychodzi na USG nereczek. no ale twoje objawy są identyczne jak moje i miałam piasek. więc obstawiam że to to. albo po prostu masz "korzystne warunki do rozwoju bakterii" i częściej cie jakieś zapalenia łapą niż innych.

a czy przy tym też bolały Cię nerki? bo ja w zasadzie mam same objawy bardziej w dole niż na plecach. Będę musiała chyba jeszcze raz zrobić sobie jakieś usg, bo kurcze. Strasznie mnie to frapuje, dlaczego tak często mnie to dopada. a leczysz to jakoś?

Mi ostatnio lekarz powiedział, że piasek nie zawsze wyjdzie na usg....ale w badaniu moczu już tak...więc zrób sobie badanie moczu pod tym kątem...to zapewne jakaś infekcja...byc może nalaży zrobić posiew i antybiogram, aby sprawdzić na jaki antybiotyk jest wrażliwa ta bakteria(jeśli oczywiście jakaś się pojawi)...potem sie podleczyc i byc może problem minie.Życze zdrówka..udaj się do rodzinnego lekarza po skierowanie na badanie moczu

a badania moczu jak?

o kurcze... długo trwa takie leczenie. ale może faktycznie powinnam bardziej zwrócić na to uwagę. W zasadzie to wody piję dużo, więc może dam jakoś radę. chyba pora umówić się na wizytę do lekarza. wielkie dzięki za wszelkie informacje.

Cytat
fcaa
a badania krwi jak?

pomyliłam się chodziło mi o mocz
Ja miałam długo problemy z infekcją cewki moczowej i miałam podobne objawy. Byłam leczona antybiotykami kilka razy wracało i teraz w końcu mam spokój. Infekcje zaczęły mi się po rozpoczęciu współżycia z chłopakiem i moja pani doktor uznała to za przyczynę. Mówiła że to podobno normalne i bardzo częste.

Wydaje mi się, ze lapiesz bakterie. Tez tak mialam, przez jais okres, nie mogam usiedziec w miejscu, plakalam, myslalam ze chce mi sie sikac, mialam robione usg, posiew, oczyszczanie i nic, niby wszystko okej, leki na zaplaenie pomagaly na chwile, ale one tez zabijaly flore bakteryjna. Gdy, juz leki na zapalenie nie pomagaly, bralam przeciw bolowe, grzybicze, wirusowe, robilam nasiadowki, ulga na pare godzin. A pozniej znow cholerny bol, balam sie sikac. Modlilam sie zeby trafic do szpitala zeby mnie wyleczyli. Wtedy w akcie desperacji wyprobowalam czosnek. Teraz jak czuje ze zaczyna sie moj proble, wkladam czosnek i czuje sie naprawde szczesliwa, ze znalazlam "lek" na to cholerstwo

Cytat
fcaa
pomyliłam się chodziło mi o mocz

Cytat
dramina
Wydaje mi się, ze lapiesz bakterie. Tez tak mialam, przez jais okres, nie mogam usiedziec w miejscu, plakalam, myslalam ze chce mi sie sikac, mialam robione usg, posiew, oczyszczanie i nic, niby wszystko okej, leki na zaplaenie pomagaly na chwile, ale one tez zabijaly flore bakteryjna. Gdy, juz leki na zapalenie nie pomagaly, bralam przeciw bolowe, grzybicze, wirusowe, robilam nasiadowki, ulga na pare godzin. A pozniej znow cholerny bol, balam sie sikac. Modlilam sie zeby trafic do szpitala zeby mnie wyleczyli. Wtedy w akcie desperacji wyprobowalam czosnek. Teraz jak czuje ze zaczyna sie moj proble, wkladam czosnek i czuje sie naprawde szczesliwa, ze znalazlam "lek" na to cholerstwo

Cytat
dramina
Modlilam sie zeby trafic do szpitala zeby mnie wyleczyli. Wtedy w akcie desperacji wyprobowalam czosnek. Teraz jak czuje ze zaczyna sie moj proble, wkladam czosnek i czuje sie naprawde szczesliwa, ze znalazlam "lek" na to cholerstwo

Obecność nabłonków i białych krwinek powyżej normy i śluzu świadczy o zapaleniu dróg moczowych. Jeśli chodzi o nerki to z tego co pamiętam był to inny objaw w moczu. Pomocne w leczeniu jest także badanie na posiew moczu po którym lekarz może najlepiej dobrać antybiotyk, ale to w przypadku infekcji. Najlepiej iść po prostu do lekarza rodzinnego

Jakbym nie wyprobowala czosnku, to meczylabym sie z tym caly czas. Mialam rozne badania i na kazdych bylam zdrowa. chodzilam na specjalne nalewki prze polozna na pczyszczaie, nic nie pomagalo. Nie potrafilam usiedziec w miejscu, chodzilam zaplakana. Wloz czosnek na noc, przeloz przez niego nitke, zwiaz i wsadz. Trzymam kciuki ) !!
Tak wkladam, przeczytalam jak jakas kobieta na forum opisywala, ze jej to pomoglo. Nie mialam nic do stracenia, mogloby mi to tylko pomoc, wiec sprobowalam