Rak szyjki macicy to choroba, która odpowiednio wcześnie wykryta jest wyleczalna.
Mimo wszystko tak wiele kobiet umiera z jej powodu.
Na forum spotkałam się z wieloma wątkami w stylu ,,Zła cytologia”, ,,Cytologia III stopnia”
i podobne, dziewczyny przeżywają piekło przez kilka tygodni, szukają w Internecie informacji, zadają sobie pytania czy mam raka.
Rak szyjki macicy jest drugą najczęściej występująca chorobą nowotworową u kobiet.
Przyczyną choroby jest zakażenie wirusem HPV drogą płciową. Elementami sprzyjającymi rozwojowi choroby jest wczesna inicjacja seksualna, częsta zmiana partnerów, palenie papierosów, wielorództwo.
Walka z tą chorobą opierała się dotychczas na profilaktyce wtórnej. Obejmowała ona indywidualne badania cytologiczne, programy badań przesiewowych oraz wsparcie edukacyjne w zakresie zdrowia. Mimo, że regularne badania cytologiczne wykrywają zmiany w komórkach szyjki macicy, to nie zapobiegają zakażeniu powszechnie występującym wirusem HPV, który jest niezbędną przyczyną raka szyjki macicy.
Dzisiaj kobiety mają długo oczekiwane narzędzie do walki z tą chorobą – szczepienie przeciw wirusowi HPV. Jest to profilaktyka pierwotna. Dzięki szczepieniu układ odpornościowy kobiety jest stymulowany do wytwarzania odpowiednio wysokich poziomów przeciwciał, które chronią przed zakażeniem onkogennym wirusem HPV. Dodatkowo, szczepienie zapewnia długotrwałą ochronę przed rakiem szyjki macicy.
Obecnie Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje szczepienia dziewcząt w 11.-12. roku życia lub między 13. a 18. rokiem życia, gdy szczepienie w wieku 11-12 było niemożliwe bądź go nie wykonano. Kwestią podstawową jest tu skuteczność szczepionki, która jest najlepsza u dziewcząt i młodych kobiet, które jeszcze nie współżyły i nie miału kontaktu z wirusem brodawczaka (HPV)
Przed zastosowaniem szczepionki nie zaleca się żadnych szczególnych badań, chyba, że szczepimy kobiety, które już rozpoczęły współżycie - w takim wypadku powinno się pobrać cytologię. Należy jednak pamiętać, że zaszczepienie nie zwalnia z obowiązku wykonywania okresowych badań cytologicznych, które, na dzień dzisiejszy, są podstawową metodą profilaktyki raka szyjki macicy.
Polki, w porównaniu z innymi Europejkami, mogą na razie liczyć tylko na zasobność własnego portfela lub inicjatywy samorządów lokalnych i fundacji.
Szczepienie jest stosunkowo drogie to koszt rzędu 1200-1500 zł. Ale moim zdaniem lepiej jest zainwestować te pieniądze w profilaktykę, niż później przeżywać katusze niepewności, albo przechodzić drastyczne leczenie onkologiczne.
Weźcie dziewczyny to pod rozwagę, zadbajcie o siebie i swoje córki.
