Dziewczyny co o tym myślicie Pomóżcie

Staram sie z chlopakiem o dziecko, ale jestem pelna obaw, ze sie nie uda.
Mam nieregularny okres, ale kilka razy zdarzal mi sie w terminie, lecz nie w ostatnim czasie... Chodzilam kiedys z tym do lekarzy, ale zaden jakos nie pomogl mi w tym moim okresie, wiec byl kiedy byl... czasem raz na 2 miesiace, w czerwcu mialam ten okres w miare normalny, a w lipcu cisza, jakies dwa-trzy tygodnie temu jenorazowa,chwilowa plama krwi i tyle. Kedys juz tak mialam, a ginekolog powiedzial, ze to taki skapy okres. Od tygodnia boli mnie macica i podbrusze - zauwazylam podczas stosunku to, a od wczoraj persi, a decyzje o dziecku podjelismy w czwartek i od tego czasu kochalismy sie bez zabezpieczenia do konca, czyli w czwartek i wczoraj dopiero, wiec nic sie nie zgadza. Robilam test owulacyjny i negatywny, czyli chyba wszystko na marne. Nie moge policzyc dni plodnych bo mam ten okres przeroznie. Wszedzie pisza, ze jak sie ma regularne cykle 28-30 dni to najlepiej w polowie czyli 14-15 dzien, a moja kuzynka miala okres na swieta, dzien przed sylwestrem skonczyla a w sylwestra zaszla w ciaze wiec jak to jest ? Skad tyle wpadek ? Kazdy trafia akurat w te plodne ? Wkrecam sobie, ze pewnie sie nie uda, a wiem, ze nie powinnam i, ze to zle. Doradzcie cos, pomozcie. Dodam, ze moja mama i babcia mialy takie same okresy, czyli albo wcale, albo megabolace - zawsze cos... Tym co nie chca miec dzieci wszystko idzie jak z platka ! kurde ! 11 miesiecy temu bralam ANTY ale tylko 1 opakowanie i odstawilam je.

ja jako młoda dziewczyna ,miałam tak jak ty nieregularne okresy spóźniania ,miesiączki itd. itd. ,i lekarka mi powiedziała ze u młodych kobiet to jest czeste takie zaburzenia hormonalne ,i jak urodze dziecko to jak reka odjął i tak się stałoa dni płodne przy nieregularnym to ,już niewiadomo kiedy co i jak

czyli mam szanse ?

Cytat
chcebycmama
czyli mam szanse ?

no pewnie ze masz szanse tylko nie myśl o tym zbytnio ,rozumiesz ,skoro chcecie to w końcu to się stanie ,tylko na poczatku często przy takich zaburzeniach u młodej osoby ,jest tak ,ze troszkę trzeba poczekać daj sobie na luz nie wkrecaj sobie nic ,a zobaczysz zajdziesz w ciaze nawet nie będziesz wiedziała kiedy

kochana, ja mam 3 okropne choróbska przewlekłe, na które dzień w dzień muszę brać leki. Już nie wspominając jak mam żołądek wyniszczony... Byłam u bardzo dobrego ginekologa i mi powiedział, że nie ma się co martwić na zapas - w najgorszym wypadku badania na płodność i tyle. A więc powtórzę nie ma się co martwić na zapas. Znjadź dobrego gin-położnika i jak już zaczniecie się starać o dzidziusia udaj się do niego na dokładne badania.

masz szanse jak w ciągu roku przy regularnym współżyciu nie zajdziesz w ciążę to wtedy możesz się martwić.

Ktoś, kto sobie "wpadł" musiał mieć pecha, bo jajeczko od momentu owulacji jest zdolne do zapłodnienia przez 12 - 24 h.

Fakt, że plemniki w sprzyjających im warunkach mogą przeżyć nawet do 8 dni (niektórzy mówią o 10) ale jeśli nie trafią na sprzyjające warunki (temperatura i odpowiedni tzw płodny śluz) to giną bardzo szybko.

Nie martw się, nie denerwuj się, bo to odbije się na Twoim zdrowiu i może skutkować niemożnością zajścia w ciążę

rok chcialabym w tym miesiącu

Cytat
chcebycmama
rok chcialabym w tym miesiącu

no ale to nie jest tak na zawołanie czasem trzeba poczekać ,w końcu trafic tylko nie bierz sobie zbyt do glowy ,bo psychika tak działa tez ze nie zajdziesz ,daj na luz ja ,zaszłam dopiero po półrocznym staraniuz tego co wiem lekarze dopiero rozpoczynają poważne ,leczenie gdy kobieta nie zajdzie w ciaze 2 lata ,ale to nie dotyczy ciebie ,

no tak a czy jesli teraz wedlug testu nie mam owulacji to na 100% nic z tego ?

Cytat
chcebycmama
no tak a czy jesli teraz wedlug testu nie mam owulacji to na 100% nic z tego ?

ja nie sadze żeby to było az tak pewne i wiarygodne ,przecież gdyby tak było ,to kazda kobieta wybierałaby sobie konkretny dzień i nikt nie miałby problemów ,a to nie jest tak, organizm ludzki ,jeszcze tak do końca nie jest zbadany co i jak ,słyszłąm ze dziewczyna zasżła w ciaze jakos dwa dni po okresie ,natomiast moja szwagierka ,nie miała okresu 3 tygodnie ,zrobiła test i wyszło ze jest ciaza ,której wcale nie było ,roznie jest

tak tez mysle, ale naczytam sie takich glupot ze tylko 2 dni sa plodne a tak jak mowie moja kuzyna wcale nie zaszla w okolo polowy cyklu tylko dzien po okresie, gdzie ona ma regularne

musicie każdego dnia się starać o każdej porze hihi w kuchni, w łazience , na parapecie i bez myślenia, że "robicie dziecko" tylko dla przyjemności i zobaczysz , że się uda Ja życzę powodzenia !

Cytat
chcebycmama
tak tez mysle, ale naczytam sie takich glupot ze tylko 2 dni sa plodne a tak jak mowie moja kuzyna wcale nie zaszla w okolo polowy cyklu tylko dzien po okresie, gdzie ona ma regularne

oj na pewno nie 2 dni ,z tego co wiem to około sześciu ,ale przy zaburzeniach takich jak ty masz nieregularne okresy ,nigdy nie wiadomo kiedy te dni sa ,ja tak miałam

Jakbym czytała o sobie. Na chwilę obecną nie myślę o dziecku ale ogólnie chciałabym wesołą gromadkę. Mam takie same problemy i też często zastanawiałam się czy będę mogła normalnie zajść w ciążę. Mimo, że miesiączkuję już długo to dalej te okresy są bardzo nieregularne. Cały poprzedni rok chodziłam do lekarzy i przeszłam masę badań, które nie wykazały nic niepokojącego. Ale gadałam ze swoją mamą i z tego co mówiła to u nas rodzinne. Babcia, mama i ja. Mimo to żadna nie miała problemów z zajściem w ciążę a po urodzeniu problemy mijały i cykl się sam regulował. Pwodzenia życzę, będzie dobrze.

wlasnie moja babcia i mama tez tak mialy i jakos tu jestem na dodatek nieplanowana tak calkiem ;d
mialam kiedys mala torbiel ktora blokowala mi okres