Mała macica, pomocy!

Hej dziewczyny!
Byłam dziś u ginekologa i powiedział mi, że mam małą macicę. I że mogą z tego wyniknąć różne konsekwencje.
Jednak zaraz zadał mi jakieś pytanie i zapomniałam dopytać.. Więc po powrocie do domu wygooglowałam to i się przeraziłam! W dodatku nie wiem co myśleć.. niektórzy piszą, że jest to przyczyną niepłodności, że duże prawdopodobieństwo poronienia, a inni, że to przesada i nic takiego się nie dzieje. Może same tak macie albo spotkałyście się z takim przypadkiem? Bardzo chciałabym mieć dzieci, więc to co przeczytałam mnie załamało. Powiedzcie mi proszę co wiecie na ten temat czy da się coś z tym zrobić? Czytałam, że migdały i orzechy pomagają 'powiększyć' macicę, prawda to?
(Moja macica ma wymiary 40x30x56 mm, endometrium 6mm - koniec pierwszego tygodnia cyklu)

Bez przesady. Tez mam malutka i ginekolog mowil, ze taki moj urok i nie bedzie to raczej w niczym przeszkadzac.

Uuu nie znam się na tym, ale macica i tak się powiększa w czasie ciązy, parokrotne ;-)

może i przesadzam, ale to, czego naczytałam się na forach mnie przeraża, chcę to zweryfikować z kimś stąd, bo mam do was zaufanie z kimś, kto też tak ma i ma dzieci lub się o nie stara.. owszem powiększa się ale znalazłam coś, że mała macica może być przyczyną niedorozwoju macicy, a wtedy pojawiają się problemy..teraz winię siebie, że nie dopytałam lekarza.. ;<

To ja nie pomogę, ale podbijam może ktoś wie coś na ten temat A w te fora też tak nie wierz do końca. A najlepiej dopytaj lekarza, ja bym poszła jeszcze do innego i też zobaczyła co mi powie.

18 października wraca mój lekarz, do którego zawsze chodzę, on mi nic takiego nigdy nie powiedział ale pójdę, zmuszę go do zbadania mi tej macicy i wypowiedzenia się na ten temat. Jednak przez ten tydzień to ja będę siedzieć jak na szpilkach, nie wytrzymam tyle czasu..

Nie czytaj forum bo wyczytasz, że od kataru można umrzeć. Najlepiej pytać ginekologa o dokładne informacje, ale Podbije.

Po pierwsze ni czytaj forum, to pralnia mózgu. Znajdz dobrego lekarza (najlepiej z polecania). Jak mi lekarz powiedzial, ze mam PCO to po powrocie do domu wygooglowalam haslo i zalatwilam sobie noc we łzach. Potem poszlam do drugiego lekarza z polecenia, ktory przez 45minut mimo pacjentek na korytarzu tlumaczyl mi o co chodzi i dzis jestem spokojna

hmmm no nie wiem,pierwsze słyszę więc nie pomogę:/

Jestem tutaj lekarzem całodobowym i zalecam sex minimum 2x na dzień,prócz tego rozciąganie małej macicy wibratorem.
Z żadnym lekarzem nie musisz się więcej kontaktować.

pierwsze słyszę że wielkość macicy ma wpływ na płodność...To tak jakby analogicznie wielkość penisa lub jąder miała wpływ na ilość plemników a chyba nie ma?....Ja nie wiem jaką mam macicę bo nigdy ginekolog tematu wielkości nie poruszył, jestem zdziwiona tym co przeczytałam....

malajka1 mi tu nie chodzi o żadne zalecenia czy diagnozy. Pytam tylko czy któraś z dziewczyn to ma i jakie są tego konsekwencje...

Cytat
malajka1
Jestem tutaj lekarzem całodobowym i zalecam sex minimum 2x na dzień,prócz tego rozciąganie małej macicy wibratorem.
Z żadnym lekarzem nie musisz się więcej kontaktować.

Cytat
szafiarka_

Cytat
malajka1
Jestem tutaj lekarzem całodobowym i zalecam sex minimum 2x na dzień,prócz tego rozciąganie małej macicy wibratorem.
Z żadnym lekarzem nie musisz się więcej kontaktować.

super "lekarz" z ciebie jak nie rozróżniasz pojęć "macica" i "pochwa"- macica jest wewnątrz ciała a rozciągać wibratorem to pochwę co najwyżej można...Jak chcesz zabłysnąć to zapoznaj się najpierw z kobiecą anatomią....

Mam znajomą, która mała ten sam problem. Wszystko wyleczyła hormonami, tak że nie załamuj się i nie przejmuj tym co piszą na różnych forach A z ginekologami tak niestety często jest, że coś stwierdzą, nie wytłumaczą do końca, a potem człowiek się martwi, szuka w internecie i wpada w rozpacz...