Grzybica pochwy- miała któraś???

Mam grzybicę pochwy;/ wczoraj zaczęłam czuc objawy,swędzenie,pieczenie i białe upławy..odrazu poszłam do ginekologa żeby przepisał mi leki.Miałam już z nią do czynienia w styczniu tego roku także stosowałam leki przepisane przez ginekolog,ale problem nawrócił fakt po 9 miesiącach,ale z tego co mi wiadomo trudno jest raz na zawsze się tego pozbyc.Dziewczyny miała któraś z was taki problem? stosowałam antybiotyk wziełam 2 tab Dumox 125 tylko jeden dzień a potem takie coś ginekolog także stwierdził że winowajcą był antybiotyk zapewne bo on niszczy wszystkie bakterie nawet te potrzebne jakie mamy w pochwie. No cuż muszę się z tym męczyc,a że mam małą ektopie na szyjce macicy która nie wymaga leczenia i z którą nic się nie robi bo to podobno fizjologia jednak boję się że przez tą grzybice się ona powiększy, pytałam swojego gin i mówił że nie.Miałyście kiedyś z nią do czynienia?

jak masz jakieś wątpliwości skonsultuj się z innym ginekologiem od nadmiaru wiedzy nic się nie stanie

bardzo łatwo nabawić się grzybicy, następnym razem jak będziesz brała antybiotyk stosuj leki osłonowe. Możesz też stosować globulki dopochwowe zwiększające odporność.

ja mialam i z powodu nadzerki (tak mi lekarz powiedzial) mam dosc czesto nawroty, bralam juz chyba wszytskie globulki...problem znika, jest ok a po kilku miesiacach znowu....

tak, mnie za to mój gin zapisał Pimafucin wybrałam cały i zero problemów. Po tym zażywałam jeszcze provag i już rok mam spokój.

Jeśli chodzi o tą ektopię już pytałam innego ginekologa i również stwierdził że się z tym nic nie robi, bo to jest fizjologiczne u młodych kobiet które nie rodziły,także do tego nie mam wątpliwości bo na necie też piszą że tego się nie leczy, a zwłaszcza jak jest małe. Tylko chodzi mi o fakt żeby grzybica mi tego nie powiększyła czasem,ale jak sam gin stwierdził że nie,a w dodatku mam leki doustne i dopochwowe na receptę, gdybym nie leczyła to chyba co innego... Miałyście problem z tą grzybicą? mam 21lat a takie coś mnie dręczy,wiem że wiele kobiet to miało i wyjątkiem nie jestem ale pytam z ciekawości.

Cytat
Camelia1989
tak, mnie za to mój gin zapisał Pimafucin wybrałam cały i zero problemów. Po tym zażywałam jeszcze provag i już rok mam spokój.

Ja też w styczniu stosowałam ten pimafucin do tego miałam jakieś tab doustnie jeszcze wiem że w opakowaniu była tylko jedna tabletka... ale problem teraz wrócił po tym antybiotyku za pewne bardziej się nasilił ;/ a nie stosowałam wtedy właśnie żadnej osłony;/ teraz też mam pimafucin i doustnie Mystosyst jakoś tak się nazywa.A ten provag to w tab? na co jest pewnie na dobre Ph pochwy?

ja mam już można powiedziec regularnie.. no niestety wraca, najczęściej właśnie po antybiotykach. ból nie do zniesienia, mi pomagają globulki najbardziej. A ginekolog mówi że tak już mam no i co.. dlatego zawsze trzymam w szufladzie globulki 'na wszelki wielki'

To znaczy regularnie co ile? no cholerstwo trudno podobno jest wyleczyc myślałam że mam już święty spokój a tu znowu, podobno jeśli ma się takie coś 3-4razy w roku to jest to nawracająca grzybica, to nie wiem czy normalne jest mie raz w roku czy dwa? i że to nic takiego?

Wybierz się jeszcze do innego ginekologa.

Też się jakiś czas temu długo męczyłam z tym dziadostwem, ale pomógł mi Flumycon. Z tym, że jeśli współżyjesz to i partner powinien być leczony.
Odnośnie ektopii, możesz poddać się zabiegowi wymrażania, nie wpływa on na przyszłe zajście w ciążę.

Ja miałam w wieku 16-17 lat.
Dostałam Clotrimazolum, antybiotyk dopochwowy.
Od tamtej pory mam spokój, a obecnie mam 22 lata.

Idź do innego lekarza..Ja się męczyłam z nawrotami tego świństwa kilka razy,aż poszłam do porządnego lekarza,który zna się na rzeczy i nie przepisuje w kółko tych samych leków. Pani doktor przepisała mi jakieś tabletki (nie pamiętam niestety nazwy,ale czytałam ulotkę i pamiętam,że były dość silne),globulki i maść dla partnera oraz powiedziała to o czym tata nawet nie wspomniała. Że powinnam wyparzyć bieliznę i ręczniki i zacząć podczas leczenia używać ręczników papierowych (niby nic takiego,ale myślę,że miało znaczenie przy leczeniu). Ja o tym nie myślałam nawet,a każdy lekarz powinien powiedzieć to pacjentce myślę. Wyleczyłam się mam nadzieję,bo nie mam grzybicy już ponad pół roku,a zazwyczaj łapało mnie co 2misiące..

Pimafucin albo Clotrimazol- maść plus globulki dopochwowe, a przy używaniu następnym razem antybiotyku, koniecznie bierz coś osłonowo- i powiedz lekarzowi prowadzącemu, że miałaś takie objawy po Dumomoxie- to jest niestey jeden z bardziej rozwalających śluzówke żołądką i jelit antybiotyk:/
do tego jedz dużo jogurtów, żeby sobie tę florę bakteryjną odbudować

Cytat
moni1224
Idź do innego lekarza..Ja się męczyłam z nawrotami tego świństwa kilka razy,aż poszłam do porządnego lekarza,który zna się na rzeczy i nie przepisuje w kółko tych samych leków. Pani doktor przepisała mi jakieś tabletki (nie pamiętam niestety nazwy,ale czytałam ulotkę i pamiętam,że były dość silne),globulki i maść dla partnera oraz powiedziała to o czym tata nawet nie wspomniała. Że powinnam wyparzyć bieliznę i ręczniki i zacząć podczas leczenia używać ręczników papierowych (niby nic takiego,ale myślę,że miało znaczenie przy leczeniu). Ja o tym nie myślałam nawet,a każdy lekarz powinien powiedzieć to pacjentce myślę. Wyleczyłam się mam nadzieję,bo nie mam grzybicy już ponad pół roku,a zazwyczaj łapało mnie co 2misiące..

Ale ja poprzednim razem czyli w styczniu byłam u innego ginekologa oprócz takich samych tab do pochwowych przepisała mi inne niż teraz doustnie i miałam spokój 9miesięcy ale niestety ten antybiotyk mi wywołał tą infekcje;/ leczę się dopiero drugi dzień także nieoczekuje wielkich popraw ale i tak jest coraz lepiej...Jeśli chodzi o to żebym poszła do innego z powodu tej ektopii to byłam teraz u innego i równiez to samo mi powiedział że z tym się nic nie robi i tego się nie leczy także narazie nie myślę o żadnym leczeniu tego bo naprawdę mówią mi że to jest nic i samo wraca do stanu z przed zmiany także mi jedynie chodzi o to że jestem ciekawa czy grzybica może powodowa powiększenie się tego ale raczej zostane przy moim ginekologu ze NIE .. naczytałam się w necie że wywołuje grzybica nadzerki i dlatego tak,pewnie wywołuje zgodzę się ale jesli nieleczy się tej całej grzybicy.

Nie wiem czy grzybica może mieć wpływ na pogorszenie stanu nadżerki, całkiem możliwe, ale jedno jest pewne, że nie zawsze nadżerka samoistnie zanika, więc przy kontrolowaniu jej stopnia, gdy okaże się że wzrasta to nie zastanawiaj się i poddaj się zabiegowi.