gorący temat
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
wczoraj o 13:41
wczoraj o 13:10
wczoraj o 12:42
9.07 o 2:34
Naturhouse opinie- korzystałyście?
22.11 o 10:12
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
27.01 o 19:01
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
1.wizyta.
1.wizyta.
Też brałam antykoncepcyjne przed 18. Mam strasznie bolesne miesiączki, zawsze trafiałam do szpitala itd. Prawdziwa katorga, szczególnie, że okres dostałam jak miałam 10 lat. Pomimo to tabletek nie chcieli mi przepisać do 16 roku życia, a nawet wtedy moja mama musiała wyrazić na to pisemną zgodę.
Nie wiem jak jest teraz, bo 16 lat miałam parę lat temu, ale może jak masz jakąś podkładkę na swoje bóle menstruacyjne to Ci przepiszą.
Chociaż nie wiem, czy w Twoim wypadku to dobry pomysł. Dopiero zaczęłaś dojrzewać. Słyszałam, że tabletki najlepiej zacząć brać 5-6 lat po tym jak dostaniesz miesiączkę bo wtedy dopiero masz tam wszystko rozwinięte tak jak być powinno.
1.wizyta.
Jesteś młoda, lepiej troche się pomęczyć w czasie miesiączki i poczekać-może Ci to przejdzie z wiekiem (ja też tak miałam) niż truć się hormonami. A co do całej reszty tematu to poprostu brak mi słów-jesteś jeszcze dzieckiem a za seks sie bierzesz...
1.wizyta.
Z tabletkami może być problem. Ja takiego nie miałam, ale koleżanka tak, lekarz kazał jej przyjść z osobą dorosłą i dopiero wtedy mogłby jej wypisać. Ja byłam prywatnie i bez problemu dostałam tabletki (miałam 17 lat), a później poszłam już normalnie i powiedziałam żeby mi przepisał te tabletki i również nie było żadnego problemu.
1.wizyta.
Cytat
joanna_C
w Polsce musisz ukończyć 16 lat, żeby lekarz mógł Ci przepisać tabletki, i żeby nie informował o wizycie Twoich opiekunów.
Ej ale cos jest nie tak bo u mnie w przychodni na każdych dzwiach pisze "Osoby do 18 roku życia przyjmowane są wyłacznie w obecności osoby dorosłej" I nie ważne pediatra, ginekolog,czy zabiegowy.... I podana jest jakaś tam ustawa....
1.wizyta.
Cytat
kouala
Nikomu w łapę nie dawałam, płaciłam normalnie za wizyty, a będąc niepełnoletnią byłam u dwóch lekarzy. Pierwsza gin zna moją mamę i jeszcze się pytała, co może mamie powiedzieć i czy wie o wizycie, żeby mnie nie wsypać.Cytat
lena-222
Cytat
kouala
I_love_Maths widocznie prawo sobie, a praktyka sobie. Chyba, że przepisy się zmieniły.
aborcja tez jest nielegalna , a dajac w lapie prywatnie tez to wykona...
nie kazdemu z prawem jest po drodze
uczciwy lekarz bedzie sie trzymal zasad
a poza tym taka nastka by musiala dobrze kasa sypnac zeby zalatwic sprawy samej
Zresztą lekko popłynełaś porównując pigułki do aborcji.
Mi się wydaje, że dawniej jak ginekolog miał raz na miesiąc nieletnią to jeszcze zgłaszał, a teraz jak ma codziennie takie przypadki to woli wypisać te tabletki niż żeby uprawiano seks bez zabezpieczenia a jakby dalej zgłaszano to wiele nieletnich by tak robiło.
1.wizyta.
Cytat
jagoda_xd
Cytat
joanna_C
w Polsce musisz ukończyć 16 lat, żeby lekarz mógł Ci przepisać tabletki, i żeby nie informował o wizycie Twoich opiekunów.
Ej ale cos jest nie tak bo u mnie w przychodni na każdych dzwiach pisze "Osoby do 18 roku życia przyjmowane są wyłacznie w obecności osoby dorosłej" I nie ważne pediatra, ginekolog,czy zabiegowy.... I podana jest jakaś tam ustawa....
dziwne... bo ja od 16 roku życia chodzę do wszystkich lekarzy sama gdyby mama miała ze mną chodzić... haha xd czasu by jej brakło a co do ginekologa... ja tabletki miałam przepisywane, jak miałam ukończone 17 lat - nie musiała moja mam wyrażać na to zgody
1.wizyta.
Cytat
kouala
Nikomu w łapę nie dawałam, płaciłam normalnie za wizyty, a będąc niepełnoletnią byłam u dwóch lekarzy. Pierwsza gin zna moją mamę i jeszcze się pytała, co może mamie powiedzieć i czy wie o wizycie, żeby mnie nie wsypać.Cytat
lena-222
Cytat
kouala
I_love_Maths widocznie prawo sobie, a praktyka sobie. Chyba, że przepisy się zmieniły.
aborcja tez jest nielegalna , a dajac w lapie prywatnie tez to wykona...
nie kazdemu z prawem jest po drodze
uczciwy lekarz bedzie sie trzymal zasad
a poza tym taka nastka by musiala dobrze kasa sypnac zeby zalatwic sprawy samej
Zresztą lekko popłynełaś porównując pigułki do aborcji.
mi nie chodzi o porównywanie pigulek do aborcji !! bo za chwile wyjdzie ze ją oskarzam o aborcje... matko - czy jest gdzies forum gdzie ludzie czytaja ze zrozumieniem ? :/
stwierdzam fakt tego jak dziala praktykowanie prawa w Polsce - a to juz roznica