Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
ilayla
maaciejkaa w takim razie Twoja siostra chodzi do złego lekarza, bo PCOs to schorzenie nieuleczalne i terapia polega na niwelowaniu objawów. Jeżeli została wyleczona to jakiś konował źle postawił diagnozę i inny lekarz wyleczył coś innego. Zresztą w tym artykule co podałaś jest to wyraźnie napisane, że "leczenie" jest indywidualne, bo zalezy jakie objawy ma pacjentka.

fetamina skoro nie ma dziewczyna zrobionych badań hormonalnych to nie ma co przeżywać :)

Ja bardzo możliwe, że mam PCOs, badania hormonalne miałam robione 2x jakoś 3 lata temu, niedługo zamierzam zrobić jeszcze raz i jeżeli nadal będą wskazywały PCOs to chyba się w tym przekonaniu utwierdzę :)
Mnie to nie przeszkadza, właściwie w ogóle mam to gdzieś - ale "nieleczony" może prowadzić m.in. do raka endometrium, więc lepiej się tym zainteresować.

Nie została wyleczona. Choroba ta jest nieuleczalna jednak tabletki antykoncepcyjne nie są lakami na ta przypadłość. Antykoncepcja zapobiega zajściu w ciąże a nie leczy z choroby. Mimo że jest to nieuleczalne to i tak sie to leczy tak samo jak białaczki tez nie wyleczysz , ale jednak podajesz leki tak samo jest z tym. W tej chorobie podajesz leki po to aby móc w przyszłości mieć dzieci i aby nie było innych powikłań .

a na badania hormonów trzeba miec skierowanie..? a ile kosztuje zrobienie ich prywatnie?

Cytat
madzixon
Cytat
tickle_your_fancy
ja niestety mam to schorzenie. Ogólnie chodzi o to, że w jajniku, tak jak to jest u zdrowej kobiety, nie dojrzewa co miesiac komórka jajowa. Występuje niereguralny okres ponieważ niedojrzała komórka nie jest wydalana z jajnika, zostaje w nim i jak sie ogląda to na usg to widać takie małe czarne plamki, to sa własnie te komórki. Ogólnie to objawia się to tm, że sa bardzo niereguralne miesiączki, a leczenie jest tylko jedno - tabletki antykoncepcyjne. Jak to ujęła moja ginekolog jeszcze nikt nic mądrzejszego na to nie wynalazł. Wazne, żeby zacząć to "leczyć" jak najwczesniej, żeby później nie było problemów w zostaniu mamusią ;)

ok, ale przeciez nieregularne miesiączki to tylko jeden z wielu objawów.
masz jeszcze jakieś? jak np. hirsutyzm?


hirsutyzmem bym tego nie nazwała ;) ale mam np. kilka czarnych włosków na brodawkach sutkowych, a to juz jest dodatkowy objaw.

maaciejkaa owszem, ale nie każda kobieta, która usłyszała, że ma PCOs, od razu chce mieć dziecko. Dlatego tabletki antykoncepcyjne są dobrym wyjściem dla kobiet, które tego dziecka nie chcą mieć - jajniki wówczas są "zamrożone", nie produkują kolejnych jajeczek, które uniemożliwiają jeszcze bardziej zajście w ciążę. Wszystko zależy od tego, jakie objawy kobieta chce zaleczać - jeśli jest to niepłodność to oczywiście terapia wygląda inaczej :)

fetamina tak, na zrobienie takich bdań w ramach NFZ trzeba mieć skierowanie, tak samo jak na podstawowe badania krwi. Ile kosztuje zrobienie ich prywatnie- nie mam bladego pojęcia, bo ja robiłam w państwowym szpitalu. Domyślam się, że tanie to nie jest, bo ilość badanych hormonów jednak jest spora, krew miałam pobieraną 3x, co godzinę jedno wkłucie.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-21 22:17 przez ilayla.

Cytat
tickle_your_fancy
ja niestety mam to schorzenie. Ogólnie chodzi o to, że w jajniku, tak jak to jest u zdrowej kobiety, nie dojrzewa co miesiac komórka jajowa. Występuje niereguralny okres ponieważ niedojrzała komórka nie jest wydalana z jajnika, zostaje w nim i jak sie ogląda to na usg to widać takie małe czarne plamki, to sa własnie te komórki. Ogólnie to objawia się to tm, że sa bardzo niereguralne miesiączki, a leczenie jest tylko jedno - tabletki antykoncepcyjne. Jak to ujęła moja ginekolog jeszcze nikt nic mądrzejszego na to nie wynalazł. Wazne, żeby zacząć to "leczyć" jak najwczesniej, żeby później nie było problemów w zostaniu mamusią ;)

Bzdura. A matformina to co ? Praie każda kobieta z pcos jest oporna na insuline a ten lek tutaj dodatkowo pomaga.

czyli skierowanie od lekarza i na badania.. a powiedz mi jeszcze jak długo one trwają..?

kurcze ale jutro moja kolezanka sie newsów dowie :) a do lekarza i na badania i tak ja zaciągne :)

jak mówię- ja siedziałam w szpitalu 3 godziny. pierwsze pobranie krwi, po nim pielęgniarka poczęstowała mnie "pyszną" glukozą (badania obejmują też insulinoodporność, o której wspomniała andziandzia), po godzinie kolejne pobranie i po kolejnej godzinie kolejne ;)

Cytat
sherine
z mojego doświadczenia wynika, że często "lekarze" na oślep robią takie diagnozy, gdy są nieregularne miesiączki, gdy nie ma miesiączki - wtedy pach tabletki anty i spokój.
Potrzeba specjalistycznych badań by stwierdzić to schorzenie. Mi prywatny ginekolog po jednym USG powiedział, że mam PCOS, że tylko on jest mnie w stanie z tego wyleczyć oczywiście w jego prywatnej klinice. Poszłam go innych lekarzy i nie stwierdzili znamion policystyczności.
Wiem, że można to leczyć operacyjnie.
Ale nie martwcie się kobietki na zapas, trzeba to najpierw dokładnie zbadać!

Fakt. Lekarze różnie mówią, jeden tak, drugi inaczej. Ja miałam już wielkie i dużo ich było, a dowiedziałam się że to mam jak mnie bolał brzuch i zemdlałam. Trafiłam do szpitala, porobili wszystkie badania i są, a ból był dlatego że pękł mi jeden z tych dużych. Biore hormony antykoncepcyjne i jest lepiej, miesiączki sie uregulowaly. Co mieciąc mam usg dopochwowe i usg brzucha, kontrolowac trzeba. Moja siostra miała na to zabieg, ja narazie tylko hormony, ale może na zabieg się kiedyś zdecyduje. Narazie mam dośc zabiegów, wczoraj miałam zabieg na żołądek, więc narazie dziękuje :D Trzymajcie sie :)

ja mam tę chorobę od 6ciu lat się leczę:/
znaczy się teraz przerwałam:/... bo chciałam schudnąć.

ja miałam to stwierdzo ne po trzech dniach badań w klinice endykronologicznej w poznaniu, i przeszłam leczenie odpowiednimi lekami, u jednej z najlepszych lekarek w Polsce, też z Poznania, na priv mogę Ci dać namiary, wszystkie objawy się na kilka lat uspokoili u mnie to były tak nieregularne miesiączki że mozna powiedziec że bez tabletek wywolujących to bym ich prawie nie miala, po lekach od niej wszystko sie unormowao i przez kilka lat było ok bez leków, z tym że powiedziano mi w klinice że mogę mieć poważne problemy z zajściem w ciąże, po kilku latach miesiączki znów zaczęly skakac więc (wtedy z nażeczonym)bardzo uważaliśmy żeby nam z tego niespodzianka nie wyszła, więc zabezpieczenia wszelkie były i ... mam już 2,5 letnią córeczkę i właśnie jestem 2 raz w iązy tym razem planowanej i to strzał za pierwszym razem od razu po odstawieniu antykoncepcji, tak że żadnych problemów z zajściem nie mam nawet do dziś się śmiejemy że niw wiemy skąd się córcia wzieła bo uważaliśmy jak tylko można:):):):):) ale jesteśmy bardzo szczęśliwi że wyszło jak wyszło. Tak że nie jest to nic strasznego tylko odpowiednie leczenie trzeba podjąć, nie powiem kasy wydałam sporo na wizyty u pani doktor bo ceni się nieziemsko ale warto było, jak chcesz to mogę Ci dać na priv namiary nawet nr telefonu nadal mam. sory za błędy:)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-21 22:56 przez ula-85.

Cytat
sherine
Cytat
dercia95
Jak to przeczytałam to boje się ze mam to schorzenie.
Miesiączki mam bardzo nieregularne. Nawet co 3 miesiące. Nie wiem co robić. Iść do ginekologa?

Ja dostałam miesiączkę w wieku 12 lat przez kilka miesięcy miałam miesiączkę, później brak do 17 roku życia. "Ginekolog" przepisał tabletki anty i było krwawienie z odstawienia, ale wiadomo, że to nie była prawdziwa miesiączka. Gdy ostawiałam tabletki nie miałam w ogóle okresu przez nawet rok. Znalazłam normalnego lekarza i powiedział, że prawdopodobnie występują u mnie niedobory pewnych hormonów. Przepisał progesteron przyjmuję w drugiej fazie cyklu po 10dni i teraz mam okres jak w zegarku.
Dlatego moim zdaniem postawą przy nieregularnych miesiączkach są badania hormonalne. Np. progesteron i prolaktyna. Polecam Ci zrobić :) i wizyta u lekarza jak najbardziej, zależy też w jakim jesteś wieku. Bo podczas dojrzewania takie miesiączki są raczej w normie.


Mam 17lat. Pójdę zrobić te badania hormonalne.
Dziękuję za pomoc ;)

Hej.. Właśnie się dowiedziałam,że mam zespół policystycznych jajników :( Czy któraś z Was choruje? Da się to w ogóle wyleczyć,czy jedynie można zmniejszać objawy? Patrzyłam na forum,ale tam mowa jest nie o zespole a o samych policystycznych jajnikach. Strasznie się zdołowałam,bo bardzo chciałam zajść w ciążę-co prawda jeszcze nie teraz,ale kiedyś,ale czytałam,że niestety konsekwencją tej choroby jest bezpłodność a przynajmniej bardzo nikłe szanse na dziecko :( A ja tak chciałam być kiedyś mamą :( Plusem jest to,że przynajmniej wiem w koncu co mi jest i nie ma tej niepewności. Wiem też dlaczego tak strasznie ciężko mi schudnąć i skąd te syfy na twarzy i okolicach.
Podzielcie się swoimi doświadczeniami z tą chorobą.

ecri był już taki wątek, poszukaj sobie - w kilku się wypowiadałam :)
teraz też bym coś rzekła, ale właśnie wychodzę.

<możesz też poprzeglądać moje posty>

A jak się tego dowiedziałaś? Po jakich badaniach? Bo ja niby jestem zdrowa (oddawałam krew i tam potem coś do czegoś się przyrównywało, pierwsze badanie pokazywało 100% pewność, drugie natomiast, zrobione dokładniej, twierdziło, że jednak jestem zdrowa i moje problemy z okresami - raczej jego brakami - to jednak nie to). Współczuję. Ty jednak chociaż wiesz już co Ci jest, ja dalej nie xdd

Po badaniu usg i dokładnym wywiadzie,mam te wszystkie badziewne objawy- właśnie zwiększona masa ciała w dolnej partii,większe owłosienie,wypadanie i przetłuszcanie włosów, trądzik, no a przede wszystkim całkowity brak miesiączki. Póki co przepisał mi cyclo progynova na wywołanie okresu a potem Diana 35 przez 2 miesiące,ale co do Diany mam mieszane uczucia :/

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Zgrubienia po plastrach anty