SQUAT CZYLI WYMARZONY TYŁEK! CO O TYM MYŚLICIE?

Z natury mam PEŁNY tyłek. Ale odkąd zaczęłam trenować Pole Dance - on się zmniejszył Od jakiegoś czasu modne stały się przysiady SQUAT. Czy to możliwe, aby tyłeczek aż tak się zmienił? Chciałabym spróbować ale nie wiem czy warto. I boję się trochę o moje kolana bo podobno te ćwiczenia rujnują stawy. Próbowałyście?/ Polecacie? Bardzo proszę o opinie

osobiście polecam przysiady! Już po kilku treningach zobaczysz zmiane

A nie lepiej zrobić jakiś pakiet ćwiczeń?
Ja jakoś nie wierzę, że po 60 przysiadach dziennie tyłek magicznie się zmieni. Lepiej robić wiecej ćwiczeń, oczywiście z porządną rozgrzewką.

Nie wiem czy to prawda, ale słyszałam, że duża ilość przysiadów bardzo szkodzi kolanom...

Ja robiłam to trzydziestodniowe wyzwanie i są efekty ale fakt, że zaczęły mnie pobolewać kolana. Jednak moje znajome robiły i nie miały problemów z kolanami, więc to chyba jest różnie. Generalnie wyzwanie polecam