czy udalo wam sie schudnac?

hej
od rownych dwoch tygodni cwicze z Chodakowską- najczescie skalpel. powiem, ze ograniczylam tylko fast foody cukier, slodycze, slone przekaski, bialy chleb i codziennie staram sie zjesc owocka. nie jem 3h przed zasnieciem. obiady i sniadania jem normalnie.. czy uda mi sie cos osiagnac.. czy ktoras z Was zrzucila tak pare kg? ja chcialabym 3kg

Co to znaczy że śniadania i obiady jesz normalnie? Dla mnie normalne śniadanie to musli z mlekiem albo grahamka z twarożkiem a dla kogoś może to być kiełbacha czy parówki.

a dla mnie sniadanie to jajecznica albo kanapeczki 2 czarnego chleba z pomidorem a obiady to rozne golabki, mielone, rosół, itp

ja schudłam już raz, teraz chudnę po raz drugi na mż.

ja potraktowałam odchudzanie w sposób który opisujesz tyle że ćwiczyłam z Mel B - schudłam 12kg

ebee gratulacje w ile czasu?

Ja też ćwiczyłam z Mel b i udało mi się schudnąć 4kg w miesiąc ale dodatkowo piłam jeszcze suplement aquaslim.

Ja schudłam ....ale później i tak nadrobiłam

grunt to dobre śniadanie, a na wieczór kefir z otrębami w ciągu dnia ruch i owoce warzywa .

Chodakowska jest spoko, ale jednak wolę insanity

Ja schudłam, jak przestałam się bawić w dietę i po prostu jadłam, kiedy byłam głodna tak, żeby się nie przejeść Polecam też ćwiczenie czegokolwiek przez 20-30 minut 5 razy w tygodniu. wcale nie trzeba szaleć i ze wszystkiego rezygnować na diecie!

od lipca bez ćwiczen tylko dieta 12 kg. Z 66 kg na 54 kg

A co sądzicie o zabiegach wyszczuplających (tych robionych w gabinetach medycyny estetycznej), mam znajomą, która robiła sobie taki zabieg i przyznam, że efekt jest super

Ja schudłam 10 kilo.
Ale wyeliminowałam słodycze i białe pieczywo, makarony, ryże, mąki itp.
Jadłam 5 zbilansowanych posiłków (jestem wegetarianką więc musiałam się na tym skupiać żeby nie mieć niedoborów).
Biegałam co drugi dzień. Zrezygnowałam z windy, z tramwajów na rzecz roweru i chodzenia pieszo.

Zajęło mi to 3 miesiące ale nie wróciłam do poprzednich nawyków. Dalej często chodzę pieszo albo wybieram rower, nigdy nie korzystam z windy. Jak jestem długo w domu to co jakiś czas staram się chociaż 15 min się poruszać.

No i ciągle biegam

A ja nadal walcze z nadwagą już 3 rok i nic. Chyba za mało jestem zdeterminowana