O jakiej porze ćwiczyć ?

A ja właśnie słyszałam, że lepiej wieczorem, bo mięśnie już są "rozruszane" przez cały dzień

ćwicz wtedy kiedy masz najwięcej energii , nie ćwicz przed samym spaniem intensywnie bo to utrudnia zasypianie i ogólnie chyba nie zbyt dobrze wpływa na organizm

Myślę że najlepiej wtedy kiedy mamy najwięcej siły i energii no i czas wolny JA rani nie dam rady ćwiczyć, od razu mi się w głowie kręci i jestem zbyt słaba. Z kolei takie między 15-17 to mnie energia rozpiera i wtedy ćwiczenia mi sprawiają przyjemność a o to chyba chodzi

O 17 faktycznie ma sie więcej energii.ale ja ćwiczę rano o 11 i o 20 i efekty są.

właśnie szukałam ostatnio informacji na ten temat, bo planuję od poniedziałku (na weekend zaplanowane kremówki więc nie ma sensu ;D) wziąć się za siebie. Czytałam, że podobno najlepsze ćwiczenia na spalenie tłuszczu i poprawę metabolizmu są przed śniadaniem, ale dużo zależy też od predyspozycji osoby - niektórzy bez śniadania nie mogą normalnie funkcjonować, więc co mówić o jakichkolwiek ćwiczeniach Wieczorem za to pozwala spalić kalorie nagromadzone w ciągu dnia, pobudzić przemianę materii, tak żeby w nocy lepiej to wszystko pracowało Także w sumie i tak dobrze i tak dobrze. Każdy powinien się przetestować kiedy mu lepiej odpowiada.

Ja zazwyczaj ćwiczę po śniadaniu, czyli ok 10 godziny
Wtedy czuje, że mam energie na cały dzień!

Cytat
kinia2111
właśnie szukałam ostatnio informacji na ten temat, bo planuję od poniedziałku (na weekend zaplanowane kremówki więc nie ma sensu ;D) wziąć się za siebie. Czytałam, że podobno najlepsze ćwiczenia na spalenie tłuszczu i poprawę metabolizmu są przed śniadaniem, ale dużo zależy też od predyspozycji osoby - niektórzy bez śniadania nie mogą normalnie funkcjonować, więc co mówić o jakichkolwiek ćwiczeniach Wieczorem za to pozwala spalić kalorie nagromadzone w ciągu dnia, pobudzić przemianę materii, tak żeby w nocy lepiej to wszystko pracowało Także w sumie i tak dobrze i tak dobrze. Każdy powinien się przetestować kiedy mu lepiej odpowiada.

najlepiej rano,ale wiadomo jak kto ma czas plus wieczorem mniej się chce ;p

ćwiczę tak o 19 lub 20 bo uwielbiam potem się wykąpać i położyć do łóżka

Rano, od razu po przebudzeniu warto wykonać kilka skłonów czy przysiadów żeby pobudzić krążenie i szybciej "wygonić" sen z głowy Ale nie powinno się ćwiczyć na czczo. Lekkie, pożywne śniadanie i dopiero wtedy trening- ale kto ma na to czas? Ja ćwiczę wieczorami (17-22) bo wtedy najlepiej mi się ćwiczy. Nie ma mowy o "zastyganiu" mięśni jeśli po treningu dobrze się rozciągniesz.

Mnie się znów zbiera na ćwiczenia w nocy (23-24)

Ja staram się ćwiczyć rano i wieczorem. Ale o zastyganiu mięśni nie słyszałam ;D

trening z rana jak śmietana)

A co myślicie o tych ćwiczeniach

?

też słyszałam i czytałam że najbardziej efektywne jest ćwiczenie rano. ale ja mimo to najlepiej lubię wieczorkiem , tak koło 19 ;p