Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 4 5 6 7 8 ... 10 11 -->

musisz miec duzo samozaparcia na youtube sa cwiczenia rozciagajace. nie jest wazne jaki zestaw sama mozesz cwiczyc w domu sklony, naciaganie sie z pomoca kolezanki. ja od 5roku zycai tancze, robic szpaagat nauczylam sie bardzo szybko. za pomoca nauczycielki. wpisz na youtube znajdziesz mase tego wybierz to co bedzienajwygodniejsze

dla mnie szpagat nigdy nie był jakąś specjalną trudnością, moge polecić ćwiczenia: zwykłe rozciąganie przy rozłożonych nogach raz zginamy się do jednej raz do drugiej, stajemy przy ścianie jedną noge 'przylepiamy' do niej (taki szpagat na ścianie) i dociskamy

na youtube bądź w googlach znajdziesz sporo zestawów do ćwiczeń, ale tu liczy się także regularność:)

Trenuję akrobatykę sportową i teraz robimy szpagaty bez problemu ale z tego co pamiętam to ważne jest 'zmęczenie' nóg czyli można poskakać na skakance pare minutek i wtedy się łatwiej rozciąga bo zmęczone mięśnie nie stawiają oporu:) Najlepsze jest rozciąganie w parach... jedna osoba się kładzie na plecach a druga przytrzymując jedną nogę prostą na podłodze drugą unosi do góry wyprostowaną w kolanie i dociąga stopniowo do twarzy... zresztą różne są kombinacje, ale ważne jest regularne rozciąganie, mam nadzieje, że się uda i życzę powodzenia! :D

Przede wszystkim musisz rozciągać ścięgna podkolanowe i udowe. Pamiętaj żeby nie rozciągać się codziennie, tylko co drugi dzień, by zdążyły się zregenerować. Zawsze z rozgrzewką, bo inaczej ryzykujesz naderwanie. Ścięgna są jak plastelina, dopiero ciepłe mogą się dobrze rozciągnąć. Jakie ćwiczenia? Przede wszystkim skłony, a z resztą sama czujesz czy ścięgno się rozciąga. Ćwicz ostrożnie i nie rób nic na siłę. W zależności od tego w jakiej formie jesteś teraz zajmie Ci to od kilku tygodni do kilku miesięcy. Jak masz jeszcze jakieś pytania, służę radą :)

Cytat
aneta265
Przede wszystkim musisz rozciągać ścięgna podkolanowe i udowe. Pamiętaj żeby nie rozciągać się codziennie, tylko co drugi dzień, by zdążyły się zregenerować. Zawsze z rozgrzewką, bo inaczej ryzykujesz naderwanie. Ścięgna są jak plastelina, dopiero ciepłe mogą się dobrze rozciągnąć. Jakie ćwiczenia? Przede wszystkim skłony, a z resztą sama czujesz czy ścięgno się rozciąga. Ćwicz ostrożnie i nie rób nic na siłę. W zależności od tego w jakiej formie jesteś teraz zajmie Ci to od kilku tygodni do kilku miesięcy. Jak masz jeszcze jakieś pytania, służę radą :)
Potwierdzam powyższe, zwłaszcza regularność i plastelinę ;)

Jeśli masz problem z wymyślaniem ćwiczeń, mogę kilka polecić.

o super pomysl z tym szpagatem, tez sie zaczne rozgrzewac i iuelastyczniac:) chciaalbym keidys zrobic szpagat!;)

Tylko rozciąganie.. systematyczne.. można się nauczyć w kilka tygodni.

na youtubie sobie poszukaj ,wszytsko zalezy od ciala jedni naucza sie w tydz.komu innemu zajmie to kilka miesiecy .JA po tygodniu rozciagnia zrobilam:) zaczełam od skłonow -proste nogi i cale dłonie przylegajace do podłogi itd. powodzenia:))

Cytat
fantas
ja bez rozgrzewki zrobię ci szpagat, więc nie wiem jakie trzeba ćwiczenia zrobic :(

Chciałabym zobaczyć jak wstajesz z łozka po śnie i robisz szpagat. Nawet moja instruktorka fitnessu ktora jest swietnie rozciagnietna potrzebuje rozgrzewki, chocby 10 minutowej.

ja umiem go robic od 10 lat, i nadal nie wiem jak sie tego nauczyłam :P

Na początek rozgrzewka. Musisz umieć zrobić skłon dotykając całymi dłońmi podłogi, oraz czołem do kolan. To później dużo Ci pomoże :) I proszę Cię przy takich ćwiczeniach nie "szarp mięśni", tylko na początek złap się za kolana (w niewielkim rozkroku, tak żeby pomiędzy dwie Twoje stopy zmieścił się czyjś czubek buta). Póćniej złap się za kostki, dotknij palcami do podłogi, później pięściami do podłogi, całe dłonie i czołem do kolana. Ale za każdym razem zrób wyprost.

Czwiczenie MIKABEJA jest bardzo dobre. Rozciągą ładnie mięśnie.
Kładz się na łóżku albo podłodze i rób rozkrok na ścianie.


Tylek jak najbliżej ściany, nogi jak najszerzej. Leż tak, aż zacznie bardzo boleć. Póćniej usiadz na podłodze ze zgiętymi kolanami i potrząsaj nogami na boki, aby rozluźnić mięsnie. To bardzo potrzebne, żeby nie pozrywać mięśni i nie nabawić się zakwasów.

Kolejne ćwiczenie to siad płotkarski - rób go na jedną jak i na drugą nogę. Noga zgięta ma być pod kątem prostym, a czoło najlepiej żeby dotykało kolana ( to kwestia czasu.. :))
No i takie ćwiczonko, też bardzo dobrze rozciąga mięśnie do szpagatu. Powtarzaj min 10 razy na jedną i dugą nogę.

Cytat
Erillsstyle
Cytat
fantas
ja bez rozgrzewki zrobię ci szpagat, więc nie wiem jakie trzeba ćwiczenia zrobic :(

Chciałabym zobaczyć jak wstajesz z łozka po śnie i robisz szpagat. Nawet moja instruktorka fitnessu ktora jest swietnie rozciagnietna potrzebuje rozgrzewki, chocby 10 minutowej.
Szczerze powiedziawszy, to niepamiętam żebym się rozciągała zanim zrobię szpagat.. Nigdy nie mam żadnego oporu, na jedną nogę, na drugą muszę już się rozciągnąć, tak samo do linki ;)
A co mogę polecić ? ja osobiście radzę osobom które chcą zrobić szpagat, po prostu..próbować go zrobić :P Czyli, zrób szpagat tyle ile dasz radę i zostań w tej pozycji, delikatnie zacznij sobie tak.. balansować, góra dół. Zobaczysz, że za jakiś czas będziesz mogła schodzić coraz niżej, aż się uda ;)

Pierwsza sprawa zawsze trzeba się rozciągnąć jak kolwiek nawet jedno ćwiczenie chyba że chcesz mieć kontuzje czego jestem przykładem (mikro-uraz w lewej nodze = szpagat bez rozciągania).

Ćwiczenia musisz robić regularnie, czyli codziennie po trochu by pogłębiać zakres rozciągnięcia ścięgien i mięśni. Ćwiczenia które podają koleżanki są bardzo dobre, mnóstwo ćwiczeń znajdziesz też na internecie.

Gdy już przechodzisz do rozciągania staraj się wytrzymać w pozycji ćwiczenia do momentu gdzie czujesz już lekki ból i opór. NIC NA SIŁĘ ! Bo zerwiesz ścięgna, a tego przecież nie chcesz, tym bardziej gdy nie masz szpagatów w genach. Nie rób ruchów wahadłowych bo to grozi naciągnięciami i odechce Ci się ćwiczeń. Kolejna sprawa to kręgosłup, większość zapomina o nim. Nie chodzi o to by dotknąć głową kolan tylko abyś była w stanie przyciągnąć klatkę piersiową przy prostym kręgosłupie do nóg. Nie chcesz przecież mieć garba! Pamiętaj o każdej partii ciała nie tylko o nogach.

Bądź zdeterminowana a zaczniesz zauważać efekty w niedługim czasie. Dobrze gdy rozciągasz się w dwie osoby, wtedy Ty możesz skupić się na oddechu i zobaczysz jak mięśnie samowolnie będą się rozluźniać pod naciskiem drugiej osoby i pogłębiać Twoje ruchy. Ty pamiętaj tylko o kręgosłupie!

Chyba wszystko, w razie pytań pisz! :) Pozdrawiam

Jako tancerka z 9-letnim stażem polecam tzw. "grzałkę". Pozycja wygląda tak: robi się głęboki wypad do tyłu jedną nogą, oparta na palcach, druga noga z przodu ugięta koniecznie pod kątem prostym tak żeby kolano znalazło się w jednej linii z piętą, wykonujemy delikatne pulsacyjne ruchy. Ręce przy tym ćwiczeniu są w wielu wariantach: obydwie do góry, obydwie na kolanie, jedna na kolanie druga na podłodze, obydwie na podłodze, oraz obydwie na łokciach. Polecam ćwiczyć z rękami we wszystkich wariantach. Dodaje zdjęcie, pozycja wygląda mniej więcej tak, cwiczenie wykonujemy tak jakbyśmy chciały dotknąć miednicą podłoża.



Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

bieznia, kupic?