Protezy piersi

dodam jeszcze tylko, że protea piersi jakoś dziwnie brzmi.. implant już lepiej choć to chyba nie to samo

Cytat
agata74

jak mozna mieć w sobie kobiecosc nie mając piersi .
Atrybutem kobiety każdej jednej są piersi i nikt mi tego nie zmieni.
Każda kobieta zwraca na to uwagę i moim zdaniem to jest dla niej bardzo istotne.
Jak czuł by się facet nie mając nic pomiędzy nogami nie czuł by sie mężczyzna chyba nie ?
jednym z atrybutów ale nie jedynym kobiety sa piersi. Trzeba sobie przewartosciowac zycie co jest wazniejsze miec piersi i chorowac czy nie miec piersi i zyc. Odjecie piersi to najmniejszy problem, chorzy najczesciej sie boja co ich czeka dalej czy naswietlania czy wlewy , te ostatnie nie sa przyjemne i one najwieksze spystoszenie robia zalezy tez od koloru przyjmowanej chemii ale po wlewach człowiek ma ok tygodnia wyjete z zyciorysu meczy sie bo ma wymioty , bola go kosci, wiec odjecie piersi to mały pikus przy reszcie.

Cytat
banach


jak mozna mieć w sobie kobiecosc nie mając piersi .
Atrybutem kobiety każdej jednej są piersi i nikt mi tego nie zmieni.
Każda kobieta zwraca na to uwagę i moim zdaniem to jest dla niej bardzo istotne.
Jak czuł by się facet nie mając nic pomiędzy nogami nie czuł by sie mężczyzna chyba nie ?
jednym z atrybutów ale nie jedynym kobiety sa piersi. Trzeba sobie przewartosciowac zycie co jest wazniejsze miec piersi i chorowac czy nie miec piersi i zyc. Odjecie piersi to najmniejszy problem, chorzy najczesciej sie boja co ich czeka dalej czy naswietlania czy wlewy , te ostatnie nie sa przyjemne i one najwieksze spystoszenie robia zalezy tez od koloru przyjmowanej chemii ale po wlewach człowiek ma ok tygodnia wyjete z zyciorysu meczy sie bo ma wymioty , bola go kosci, wiec odjecie piersi to mały pikus przy reszcie. wiesz dla mojej kuzynki to nie jest mały pikus jak napisałaś ona kocha plażę i często wyjezdza turystycznie więc to dla niej wartość ogromna kobieca , a co do odjęcia z zyciorycu to ma odjete 6 lat a nie tak jak napisałaś ok. tygodnia

Cytat
agata74



jak mozna mieć w sobie kobiecosc nie mając piersi .
Atrybutem kobiety każdej jednej są piersi i nikt mi tego nie zmieni.
Każda kobieta zwraca na to uwagę i moim zdaniem to jest dla niej bardzo istotne.
Jak czuł by się facet nie mając nic pomiędzy nogami nie czuł by sie mężczyzna chyba nie ?
jednym z atrybutów ale nie jedynym kobiety sa piersi. Trzeba sobie przewartosciowac zycie co jest wazniejsze miec piersi i chorowac czy nie miec piersi i zyc. Odjecie piersi to najmniejszy problem, chorzy najczesciej sie boja co ich czeka dalej czy naswietlania czy wlewy , te ostatnie nie sa przyjemne i one najwieksze spystoszenie robia zalezy tez od koloru przyjmowanej chemii ale po wlewach człowiek ma ok tygodnia wyjete z zyciorysu meczy sie bo ma wymioty ,
bola go kosci, wiec odjecie piersi to mały pikus przy reszcie. wiesz dla mojej kuzynki to nie jest mały pikus jak napisałaś ona kocha plażę i często wyjezdza turystycznie więc to dla niej wartość ogromna kobieca , a co do odjęcia z zyciorycu to ma odjete 6 lat a nie tak jak napisałaś ok. tygodnia
mnie chodzi ze jak dostajesz dawke wlewu to przez tydzień jestes nie do zycia potem po mału człowiek wraca do siebie czylimin. nie wymiotuje az do nastepnego wlewu. a co do samego biustu to mozna zrobic rekonstrukcje i sa refundowane, plaza ok to tez nie problem jak sie załozy odpowiedni strój, proteza jak jest dobrze dopasowana nie przeszkadza w niczym.

Jestem na bieżąco z tym tematem. Bliska mi koleżanka jest po jednostronnej mastektomii i czeka na koniec chemii aby iść zrobić to samo z drugą piersią żeby nie żyć na bombie zegarowej. Jest 100% kobietą i nie nosi swej kobiecości w cyckach. Ma męża i dziecko i chce żyć. I jest tak pełna optymizmu, że można jej optymizm butelkować i sprzedawać na oddziałach onkologicznych.

Cytat
alicja70
Jestem na bieżąco z tym tematem. Bliska mi koleżanka jest po jednostronnej mastektomii i czeka na koniec chemii aby iść zrobić to samo z drugą piersią żeby nie żyć na bombie zegarowej. Jest 100% kobietą i nie nosi swej kobiecości w cyckach. Ma męża i dziecko i chce żyć. I jest tak pełna optymizmu, że można jej optymizm butelkować i sprzedawać na oddziałach onkologicznych.

najważniejsza to profilaktyka .
kobieta dziewczyna i matka powinny same o to zadbac tak jak o urode.