Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Navelbine a niemowlak

07 kwi 2017 - 13:13:57

Mój teść choruje na raka płuc stadium zaawansowane.Czy bez problemu mogą mieć kontakt z nim moje córki(8 lat i 6 miesięcy)?czy chrmioterapia paliatywna niesie jakieś szkodliwe skutki dla osób trzecich?
U teściów dziewczynki byłyby 4 dni.

Navelbine a niemowlak

07 kwi 2017 - 13:48:10

A może lepiej spytać o to lekarza?

Navelbine a niemowlak

07 kwi 2017 - 14:06:28

Cytat
kukingaku
A może lepiej spytać o to lekarza?

Też pomyślałam o tym samym.

Navelbine a niemowlak

07 kwi 2017 - 14:52:12

chemia paliatywna nie jest szkodliwa dla osób 3, skąd wogóle ten pomysł ? chemia jest podawana Twojemu tesciowi a nie dzieciom wiec niby jak miała by przeniknac do ich ciała?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-04-07 14:53 przez agata74.

Navelbine a niemowlak

08 kwi 2017 - 13:10:38

to jakis absurd
to choroba nowotworowa od tego nikt się nie zaraża
jedynie co może być to ojciec szybko łapie wszelkie bakterie nie ma odporności , dzieci mogą być przeziębione o czym nie wiesz i wtedy jeden krok dla ojca za
duzy



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-04-08 13:12 przez banach.

Navelbine a niemowlak

08 kwi 2017 - 16:04:16

@banach otóż to, osoba przyjmujaca chemie i bedaca w ostatnim stadium ma odpornosc 0. Z drugiej strony dla dziadka to jedyna okazja by pobyc z własnymi wnukami wiec rodzina powinna korzystac ile sie da w kontaktach z takim człowiekiem. Dla takiej chorej osoby kazdy dzień zycia to jak dar. Dobrze za wczasu powiedziec co sie ma do powiedzenia bo potem jak bliska osoba odejdzie to ludzie pluja sobie w brode ze nie powiedzieli waznych dla nich rzeczy.

Navelbine a niemowlak

08 kwi 2017 - 16:18:52

Pytanie jest z rodzaju druzgoczących.
Myślę, że należałoby się zastanowić czy 4 dni z dzieciatkami nie będzie zbyt męczące dla dziadka. Odwiedziny owszem, ale to lekkie nadużycie spokoju.

Navelbine a niemowlak

08 kwi 2017 - 20:21:50

Cytat
alicja70
Pytanie jest z rodzaju druzgoczących.
Myślę, że należałoby się zastanowić czy 4 dni z dzieciatkami nie będzie zbyt męczące dla dziadka. Odwiedziny owszem, ale to lekkie nadużycie spokoju.[/quote
O tym samym pomyślałam, nie wyobrażalne jest to dla mnie. Mój teść zmarł na raka, kiedy odwiedzaliśmy go z synem, był zadowolony ale po 2 godzinach prosił o położenie się i spokój.
Nie wyobrażam sobie zostawić dzieci u teściów na tyle dni nawet gdyby byli zdrowi.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Tarczycaaaa