Wrażliwa skóra

Hej dziewczyny, proszę Was o pomoc. Ogólnie moja skóra jest bardzo wrażliwa, twarz i ręce jeszcze jakoś sobie radzą, mam natomiast paskudny problem z nogami, zwłaszcza po goleniu. Żadne pianki, żele do golenia nie pomagają. Goliłam się kiedyś łopatką ale to też nic nie dało, przeciwnie miałam paskudną wysypkę. Teraz goląc się normalną maszynką mam problem z wrastającymi włosami i krostami jakie się przez to robią. Moja pani dermatolog tylko rozkłada ręce i mówi, że no skóra rządzi się własnymi prawami i żebym szukała takiego preparatu, który mi pomoże. Może któraś z Was ma podobny problem? Z góry proszę o darowanie sobie głupich docinek i komentarzy. Każda z nas ma jakieś problemy i moim zdaniem jeśli ktoś kto w ogóle pisze do tylu obcych osób po rade zasługuje na trochę szacunku.
Z góry bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc

Co prawda ja nie mam problemu z tak wrazliwa skóra, aczkolwiek moj mężczyzna owszem. Miał AZS, do tego jest alergikiem i byle jakich kosmetykow nie moze uzywac. Do momentu, w ktorym zrobilismy pewien research w necie , to strasznie sie męczyl, bo kazdy krem u niego wchłania się w trymiga. Ale nie Avene. Avene daje mu to nawilzenie, ktorego potrzebuje. Jedyne kosmetyki, ktore go nie przesuszaja bo zawieraja wode termalna w skladzie zwykle na 1# miejscu. Co prawda do golenia jest wersja tylko dla mezczyzn ale moze warto wypróbowac ? http://www.aptekaeskulap.com/avene-men-pianka-do-golenia-200-ml-w-super-niskiej-cenie-p-260.html

Również cierpię z powodu wrażliwej skóry, próbowałam już różnych specyfików i jak do tej pory sprawdza się dla mnie tylko naturalna pielęgnacja.

a stosowałas piankę panthenol zaraz po goleniu? jak dla mnie ona jest genialna jako własnie maseczka do twarzy czy tez na podrażnienia po goleniu. Wzane jest tez robienie sobie pilingów by włoski nie wrastały oraz dobre nawilzanie skóry, np. preparatami emolum , balneum, oliatum.

Właśnie wiele osób polecało mi tę piankę- spróbowałam i dostałam reakcji alergicznej. Aktualnie robię raz w tygodniu peelingi z fusów po kawie z miodem i narazie nie zapeszając jest nieźle.