Dziewczyny założyłam ten wątek, bo mam nadzieje,że znajdzie sie tu ktos kto choruje na tarczycy, bedzie mogl powiedziec cos wiecej na ten temat. Przebywam jeszcze przez ten tydzien za granica, wiec nie mam mozliwosci pojsc do lekarza. Od jakiegos czasu czuje sie fatalnie, ciagle jest mi zimno mimo,ze na dworze i w pomieszczeniu jest ciepla,wypadaja mi strasznie wlosy,mam niskie cisnienie, wahania temperatury,bola mnie miesnie, ciagle bym tylko spala i spala,a co najgorsze nic mi sie nie chce. Badalam Tsh juz wielokrotnie raz jest powyzej 2 a raz powyzej 3 i ciagle takie skoki,ft3 dolna granica normy i ft4 lekko obnizone. Lekarz mi mowi ze z tarczyca wszystko ok bo takie normy badan sa w porzadku. Nie wiem co mam o tym myslec z jednej strony te objawy pasuja mi do niedoczynnosci tarczycy. Wiem,ze nie jestescie lekarzami tak jak ja , ale moze wiecie cos na temat tarczycy i czy jak tsh jest w nirmie , to czy takze moze byc cos nie tak z tarczyca. Mam nadzieje,ze bedzie w stanie mi ktos pomoc,bo czuje jak mnie cos niszczy w organiźmie;//