problem

Hej
Jakiś czas temu chodziłam strasznie zmęczona, sadziłam że to jesienna chandra i tak właśnie reaguje na zmianę pogody jednak osłabienie dalej trwa, do tego wypadają mi włosy garściami, zrobił mi się zajad a dziś gdy chciałam oddac krew w centrum krwiodawstwa okazało się że mam za mało hemoglobiny(niedobór żelaza). Czy powinnam iść z tym do lekarza rodzinnego i wykonać badania na krew czy po prostu jeść produkty zalecane przy anemii.
Chciałam iść wcześniej z moimi objawami zmęczenia jednak jak widze swoja lekarke i jej mine (po co zaś przylazłaś) to az mi się odechciewa

Co robić?

zrobic wyniki prywatnie i do lekarza tez isc prywatnie. taki kraj niestety ;/

oczywiście że do lekarza! przecież to może być poważna choroba

Idz do lekarza , anemia to nie żarty ;/ a jeśli chodzi o Twoją Panią Doktor to zawsze możesz ją zmienić, pamiętaj zdrowie najważniejsze nie ma na co czekać

lekarz jest od tego, nie patrz na jej minę tylko niech robi co do niej należy

watróbka i brokuły mają duzo zelaza
i wszystkie zielone warzywa

dokładnie łaski ci lekarz nie robi dzięki nam pacjentom mają pracę !

Powinnaś iść do lekarza,

wiecie co tylko ja już drugi raz w tej przychodni zmieniałam lekarza. Co do moje lekarki to jakiś czas temu byłam z kontuzją stopy, nie potrafiłam stawać na stopie-> przepisała maść przeciwbólową i kazała przyjśc po 3 dniach jeśli nie przejdzie zamiast dac od razu skierowanie do ortopedy-> okazało się, że miałam złamanie i nie moge do dziś np. biegać

idz do lekarza, ja mialam podobnie. okazalo sie ze moj organizm nie przyswaja żelaza i mam duze ryzyko popadniecia w anemie. Takze nie ma co bagatelizowac problemu bo to moze potem miec powazne konsekwencje np jak bedziesz myslec o dziecku. Ja zrobilam badania krwi prywatnie na wszystko co mozliwe.a pozniej poszlam do lekarza rodzinnego ktory przepisal mi specjalna diete i kuracje.

kup sobie żelazo w tabletkach + jedz duzo warzyw, mi jeszcze farmaceuta wcisnął w tabletkach buraka nie dobre ale łykam

Lepiej idź, sama mam anemie, 5 lat temu miałam tak niska hemogolobine, że musiałam mieć transfuzje krwi. To nie są żarty, nie ignoruj tego!

nie smiejcie sie ze mnie co wam napisze ale jak ja mialam niedobor zelaza poszlam do takiej pani doktor ktora leczy homeopatycznie i kazala mi kupic 4 gwozdzie i je wygotowac i na noc wbijac je w jablko, i dnia nastepnego mialam je zjesc. taka kuracja przez 2 tyg i zelazo wzroslo jak po zadnych lekach. dodam ze codziennie gdy wyjelam te gwozdzie trzeba je wygotowac. i jak by ktos pytal nie nie czuc smrodu metalu w jablku. sposob dziwny ale sprawdzony. nie trzeba od razu katowac sie lekami i niszczyc watrobe.

samym jedzeniem nie nadrobisz, żelazo jest trudne do przyswojenia z jedzenia i z wieloma produktami sie wyklucza, musisz iść do lekarza po recepte na żelazo w tabletkach i łykać rano na czczo przez około 3 miesiące

Cytat
ktosiksamosik
wiecie co tylko ja już drugi raz w tej przychodni zmieniałam lekarza. Co do moje lekarki to jakiś czas temu byłam z kontuzją stopy, nie potrafiłam stawać na stopie-> przepisała maść przeciwbólową i kazała przyjśc po 3 dniach jeśli nie przejdzie zamiast dac od razu skierowanie do ortopedy-> okazało się, że miałam złamanie i nie moge do dziś np. biegać