Niestety przyczyn może być wiele, sama mam ten problem. Mam 16kg nadmiaru wody i "tylko" (przy tej ilości wody) 8 kg tłuszczu zazwyczaj jest tak, że ma się np. 8kg nadmiaru wody i tłuszczy czyli łącznie 16. Wszyscy myślą, że pewnie się obżeram skoro jestem grubaską, ale niestety nie mogę już mniej jeść (1600kcal) i do tego ćwiczę ale wciąż mam 24kg nadwagi i najgorsze, że przez ta wodę mi puchnął nogi i robi mi się tzw. wody cellulit, który wygląda fatalnie, do tego gdy zaczęłam dojrzewać hormony zaczęły szaleć i zrobiła mi się masa rozstępów, o ile te na biodrach, pośladkach i biuście zaakceptowałam, to tych wokół pępka jakoś nie mogę. jest mi wstyd za każdym razem jak mi się podniesie przez przypadek koszulka itp., dlatego co chwilę się poprawiam i unikam obcisłych i krótkich bluzek. Wyglądam jakbym była po porodzie. Miałam z tego powodu prawie stany depresyjne, ale na szczęście już jest lepiej. wciąż wierzę, że osiągnę wymarzoną sylwetkę, będę ćwiczyć trzymać dietę i za kilka lat może będzie już ok. teraz zaczynam kurację colon c (odbudowa flory bakteryjnej i lepsza perystaltyka), proszek zasadowy z inuliną (zakwaszenie ma wiele ujemnych skutków i upośledza wszystkie funkcje organizmu) i limfomiozot (pomaga usuwać toksyny i wodę)WIERZE W EFEKT, BO WIARA TO PODSTAWA, A CAŁE ZYCIE SABOTOWAŁAM WŁASNY SUKCES ZACZYNAJĄC Z NASTAWIENIEM, ŻE PEWNIE I TAK NIC NIE POMOŻE, ALE TERAZ SIĘ UDA, CHOCIAŻ KILKA KG TEJ WSTRĘTNEJ WODY :d