Bardzo mała łazienka na poddaszu
gorący temat
wczoraj o 19:43
wczoraj o 19:23
wczoraj o 18:09
wczoraj o 17:32
wczoraj o 14:37
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
Opinie o vericaust- sposoby na kurzajkę! Helpp!
7.11 o 21:08
17.03 o 17:05
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
domowe sposoby na zapalenie dziąseł
20.06 o 13:50
Nasze fobie
Nasze fobie
a ja też zapomniałam - panicznie boję się porodu! nie chcę tego robić ...
Nasze fobie
Pająki to betka, ale te wszystkie paskudy w żółto-czarne paski. Brr...Ja się nawet pluszowej boję, albo na obrazku. Na samą myśl mam ciarki, nawet teraz mi kark cierpnie;/ Jak się ktoś ze mnie śmieje, że czego się boję, to mówię, że jestem uczulona. I mam spokój. Nagle wszyscy mi współczują.Cytat
porcelajn
pająki, pszczoły-osy i wszelkie podobne owady.
Nasze fobie
Cytat
j_ulka
a ja też zapomniałam - panicznie boję się porodu! nie chcę tego robić ...
Jesteś w ciąży?
Nasze fobie
Cytat
j_ulka
a ja też zapomniałam - panicznie boję się porodu! nie chcę tego robić ...
Ja też! Bardzo chciałabym mieć w przyszłości dziecko, ale no nie mogę sobie wyobrazić porodu i ile bólu przy tym jest.
Nasze fobie
ja boje się .....
własnego ciała
nie umiem do końca tego wyjaśnić , może w końcu znajdę kogoś kto ma podobnie
Boje się , przeraża mnie wszystko co dzieje się w moim ciele.
Nie znoszę czuć pulsu ( nie cierpię badania ciśnienia) nie lubię słuchać i czuć bicia serca, przeraża mnie pobieranie krwi i często jak przełykam ślinę drażni mnie ten dzwięk wewnątrz
poród to będzie katorga
wiem głupie
Nasze fobie
Nie tylko, ja nawet pizzy przez telefon nie zamawiam;p Dzięki ci portalpizza!Cytat
Sacrum
A myślałam, że z rozmawianiem przez telefon to tylko jakiś mój fiś
Nasze fobie
Ojej, jeszcze nigdy nie spotkałam osoby ktora miałaby ten sam problem co ja tez panicznie boje sie zab , już samo słowo przyprawia mnie o ciarki. To jest nic - mieszkam na wsi i jest ich tu pełno , dlatego staram nie chodzic sie po łakach,blisko lasów itp. Ale gdy juz zobacze taka chdzby malutką żabke to dostaje takiej paniki ze nie moge sie ruszyc , krzycze w niebo głosy i płacze bardzo długo , a znowu na nastepny dzien boje sie isc w to samo miejsce. Ostatni raz jak widziałam zabe to najpierw mnie sparaliżowało, potem strasznie sie rozpłakałam i zaczełam uciekać przed sb nie ważne gdzie , a jak juz dotarłam do domu to wskoczyłam do wanny i zaczełam sie szorować w zimnej wodzie oczywiscie z płaczem, a na koniec wparowałam do łozka i tam płakałam nie wychodząc juz z niego tego dnia. Strasznie sie boje że spotkam je kiedys na drodze i dostane takiej histerii w miejscu publicznym ;/
Zawsze jak dzieje sie cos nie tak w moim życiu to snia mi sie zaby i budze sie zalana potem i łzami.Ta fobia jest okropna a nikt tego nie potrafi zrozumieć...
Nasze fobie
- Pająki, szczególnie te grube włochate,
- Wysokość
- głębokość
- ciemność , ale tylko wtedy gdy skądś wracam w nocy sama :/ wydaje mi się wtedy, że ktos za mną idzie, lub jedzie i kombinuje jak uciekać haha
Nasze fobie
Cytat
karolina2775
Ojej, jeszcze nigdy nie spotkałam osoby ktora miałaby ten sam problem co ja tez panicznie boje sie zab , już samo słowo przyprawia mnie o ciarki. To jest nic - mieszkam na wsi i jest ich tu pełno , dlatego staram nie chodzic sie po łakach,blisko lasów itp. Ale gdy juz zobacze taka chdzby malutką żabke to dostaje takiej paniki ze nie moge sie ruszyc , krzycze w niebo głosy i płacze bardzo długo , a znowu na nastepny dzien boje sie isc w to samo miejsce. Ostatni raz jak widziałam zabe to najpierw mnie sparaliżowało, potem strasznie sie rozpłakałam i zaczełam uciekać przed sb nie ważne gdzie , a jak juz dotarłam do domu to wskoczyłam do wanny i zaczełam sie szorować w zimnej wodzie oczywiscie z płaczem, a na koniec wparowałam do łozka i tam płakałam nie wychodząc juz z niego tego dnia. Strasznie sie boje że spotkam je kiedys na drodze i dostane takiej histerii w miejscu publicznym ;/
Zawsze jak dzieje sie cos nie tak w moim życiu to snia mi sie zaby i budze sie zalana potem i łzami.Ta fobia jest okropna a nikt tego nie potrafi zrozumieć...
Niedaleko mojego domu są stawy więc też pełno żab w okolicy. Moja siostra też się ich boi. Z tym, że jeśli ja taką żabę zobaczę to mnie paraliżuje, albo dostaję drgawek i w miejscu truchtam (wiele osób się wtedy ze mnie śmieje, ale mi nie jest do śmiechu -.-), a siostra z kolei krzyczy i piszczy na przemian i tak samo truchta w miejscu. Dwa razy stanęła na żabę ŻYWĄ! Ohyda! Strasznie jej współczułam wtedy, ale też i sobie bo musiałam na to patrzeć.
Pare razy miałam sen, że leżę w łóżku a na podłodze pełno żab. Obudziłam się zalana potem i bałam się wstać z łóżka.
I tak samo jak Ty jak zobaczę w jakimś miejscu żabę to później boję się w to miejsce iść. Nieraz jak wracam z chłopakiem późno do domu przez nieoświetloną ścieżkę to proszę go żeby mnie ten kawałeczek przeniósł na rękach bo nie pójdę inaczej ;/ Ostatnio mnie wziął wieczorem na spacer to wzięłam latarkę i powolutku szłam oświetlając sobie drogę a on się na mnie wkurzał, że się ślimaczę, bo nie jest w stanie zrozumieć co czuję i twierdzi, że sobie wkręciłam z tymi żabami.
Raz też była taka sytuacja, że stałam w słabo oświetlonym miejscu i poczułam jak mi coś wskoczyło na stopę. Patrzę a to żaba! Boże do dziś pamiętam, że przez chwilę nie mogłam oddychać i te łzy co mi napłynęły do oczu. Na szczęście miałam adidasy. A mogłam mieć japonki, albo balerinki bo to było w wakacyjny wieczór.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-17 17:10 przez sowinska.
Nasze fobie
Tyle osób mówi, że boi się żab, węży albo pająków i innych owadów .. nie nabijam się z tego, skąd ! Każdy boi się czegoś innego . Ja jak byłam mała to hodowałam u babci żaby z kuzynem . Łapaliśmy je w piwnicy i potem braliśmy do domu - gorzej, jak się "rozskakały" po salonie, hahaha .. Motyli, szerszeni, pająków i innych owadów się nie boję, wiadomo - jak mnie szerszeń goni czy inne cholerstwo to uciekam ! Ale nie krzyczę czy coś .
A myszki uwielbiam, szczury także . Czasami nie rozumiem, dlaczego ludzie boją się szczurów .. To pewnie przez skojarzenia z tymi dzikimi, które roznoszą choroby, są najczęściej brudne i chodzą po starych domach . Ale domowe - skąd ! Miałam duużo szczurów, każdy z nich był wyjątkowy, kochany i mądry . Szczury to naprawdę cudowne zwierzaki . Jeśli ktoś chce przełamać fobie na ich temat - postaram się jakoś do nich przekonać .
Osobiście boję się ciemności, najczęściej jak wracam sama do domu jak jest ciemno to sobie coś śpiewam, podskakuję i w ogóle . Rozglądam się zawsze, a jak przechodzę np. koło samochodu to wyobrażam sobie, że ktoś/coś może tam być i wyskoczy, chociażby kot - padłabym ! Boję się "duchów" o ile można tak powiedzieć a co się z tym wiąże - horrorów także . Zawsze oglądam przez palce . Widział ktoś Sinistera ? Chooolernie psychiczny film .. Pewnie większość z nas ma tak, że w nocy jak jest cicho słyszymy głosy, których nie ma i w ogóle .. chciałabym z kimś o tym pogadać . Jest już taki temat ? :p
Kiedyś bałam się mrówkolwa z Muminków, jejku ..
Nasze fobie
Boję się pająków, karaluchów itp., pszczół, os, szerszeni, kleszczy, jechać sama windą (kiedyś na korepetycje wchodziłam za każdym razem na 12 piętro schodami..), śmierci (to panicznie), mam lęk wysokości i klaustrofobię.
Nasze fobie
arachnofobia. posunięta do tego stopnia, że wolałabym dać uciąć sobie rękę niż go podnieść. bez znaczenia jakiego. gdy oglądam zdjęcia, myślę o nich to następnie trzy razy oglądam się wokół, a wrażenie, że on łazi gdzieś po mnie nie odstępuję mnie przez kolejną godzinę. przy samym spotkaniu z nim- potliwość rąk, mroczki, przyspieszone bicie serca. stąd moje uwielbienie do zimy.
Nasze fobie
Cytat
sowinska
Kocham bociany za to, że je jedzą
a ja słyszałam, że bociany wcale żab nie jedzą.
Nasze fobie
-ciemności, jak mam wracać sama to cały czas rozglądam się na wszystkie boki i patrze czy przypadkiem ktoś za mną nie idzie, zawsze mam wtedy przyśpieszony oddech
-wszelkiego robactwa, chyba,że to biedronka albo motyl to tam luzik
-jak widze kury to mam takie obrzydzenie i jak sobie pomyślę, że miałabym ją dotknąć to w ogóle ohyda! ogólnie żadnego ptaka bym nie dotknęła
-jak jadę pociągiem albo autobusem/tramwajem to boje się, że przegapię swoją stację i zawsze sobie wcześniej musze zobaczyć jakie są przystanki po kolei, żeby wiedzieć, że się zbliżam do danej stacji i czasem już z 2 stacje przed stoje przed dzwiami, żeby wysiąść, ale to jak jest dużo ludzi, jak mniej to trochę mniej się denerwuje
-jak pływam i widzę czarną otchłań pod sobą to wpadam w panikę (ale to tylko wtedy kiedy jestem na wakacjach i woda jest przeźroczysta) bo jak pływam w naszych polskich wodach to nie mam czegoś takiego
-boje się rozmawiać z kimś obcym przez telefon, zawsze wolę, żeby ktoś za mnie zadzwonił, ale staram się z tym walczyć, zmuszam się, bo niektóre sprawy trzeba załatwić "osobiście przez telefon", czasem chłopak już na mnie krzyczy, że jak nie zadzwonie to mnie z pokoju nie wypuści a i nie lubie jak rozmawiam przez telefon np umawiając się na wizyte, a ktoś siedzi obok
-jak czasem do mnie podejdzie kot i zaczyna się o mnie ocierać i podnosi ogon do góry to się boje, że mnie obsika i się od niego odsuwam
-śmierci w męczarniach, czasem jak jadę samochodem i są takie dziwne sytuacje to przewuduje sobie jakby to było jakby był wypadek i by mi się coś stało i że bym się męczyła strasznie i mnie to przeraża
-porodu też się boje i w ogóle zajścia w ciąże i opieki nad maleństwem, bo nigdy nie miałam z tym doczynienia
-swojego przyszłego ślubu,który mam nadzieje prędko nie nastąpi, nie lubie chodzić na wesela, nie lubie tego klimatu i tych dla mnie tandetnych zabaw i nie wyobrażam sobie siebie w roli panny młodej
więcej mi na razie do głowy nie przychodzi
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-17 17:50 przez shave.