Nasze fobie

wszelkiego rodzaju robactwo a zwłaszcza pająki, szerszenie, chrabąszcze, poza tym bakterie, boję się też wychodzić sama o późnych porach kiedy jest ciemno i mało ludzi na ulicach co bym jakiegoś psychopaty nie spotkała. Do jeziora też nie wejdę , jeziora są dla mnie przerażające

To że boje się wszelkich owadów to normalne, ale bardziej nienormalnie jest to że mam nerwice lękowe, obojętnie z czym będą związane.

Cytat
bozenka9996
pajaki jak wciagne jakiegos odkurzaczem to zaklejam otwor i czekam az ktos do mnie przyjdzie i oprozni worek

hahah

A ja się strasznie kur boję skrzydła, dzioby, łapki fuu ;/
Ale też mam takie dziwne myśli że skalecze się jak kanapki robie to juz myślę o tym jak krew się będzie lała gdy niechcacy sie skalecze przechodząc przez ulicę juz mam wizję wypadku. Masakra ;/

Cytat
Mikumomo
Owady. Szaleńcem jestem i czasem boję się wysokości a czasem mam euforię, czasem myślę com by było jakby pofrunąć A tak to też igieł. Makabra igły i robale okropieństwo drę się strasznie :/ mam histerię i płaczę. Tzn jak miałam 16 lat to płakałam na szczepieniu i nie lubię ostrych rzeczy nadal. Także...

Cytat
czarrna69

Cytat
anta83
Ja mam fobie przed wodą mogę wejść ale dotąd dokąd mam grunt pod nogami nawet jak mąż mnie na rękach weźmie głębiej to już koniec panika max.
W zeszłym roku byliśmy w Egipcie i poszliśmy nurkować znaczy się próbowałam się przełamać ale nic z tego stałam na schodach pod pomostem zanurzona do pasa zanurzyłam tylko głowę by zobaczyć ryby i rafę koralową ale tak się kurczowo trzymałam schodów że dłonie obdarłam do krwi przez kilka sekund.
Ryb się boję że mogłabym zejść na zawał myślałam że mnie tam zeżrą żywcem tyle ich było. Nigdy więcej takich przygód.

Mam to samo panicznie się boję wody... wejdę ale do momentu kiedy mam kontrolę wątpię, żebym się zanurzyła jak Ty ;D kiedys mnie chłopak chcial nauczyc pływać... ja tez chciałam sie przelamać... no i skonczyło się na tym , że on podrapany ja podrapana i przerażona ... Podejrzewam, że mam uraz z dzieciństwa, kiedy w szkole organizowano dla takich maluszkow (w tym mnie) wyjazdy na basen... trafiłam wtedy na bardzo nieprzyjemną instruktorkę(?) ktora chamsko wpychala mnie do wody i "uczyła" w ten sposób nurkowania... od tego momentu nawet pod prysznicem nie może mi woda lecieć po twarzy bo panikuję

Jeny a ja mam dziś dzień zwierzeń i jak to widzę to łzy mam w oczach. Co za ludzie! Zakatować takich drabów! Co za chora baba! Niektóre kobiety to tylko do męskich prac naprawdę...

Cytat
bozenka9996
a no i boje sie sciereczek z mikrofibry ..

Serio? Dlaczego? Co w nich takiego przerażającego?

nikt jej nie zmuszal do pracy z dziećmi... a ja mam przez taki incydent teraz problemy z wodą to przykre kiedy wyjezdzam na wakacje nad wode... i nie moge z tego skorzystać wielokrotnie probowałam przezwyciężyć strach... ale nic z tego.. studiuję teraz fizjoterapię i niedługo będę miala zajęcia na basenie.. możecie pomyśleć jak bardzo jestem przerażona... mam nadzieję że będzie płytko, w koncu będę miala prowadzić zajęcia z osobami niepelnosprawnymi, po wypadkach itp więc.. liczę na "mniej wody w wodzie"

Cytat
czarrna69
Mam to samo panicznie się boję wody... wejdę ale do momentu kiedy mam kontrolę wątpię, żebym się zanurzyła jak Ty ;D kiedys mnie chłopak chcial nauczyc pływać... ja tez chciałam sie przelamać... no i skonczyło się na tym , że on podrapany ja podrapana i przerażona ... Podejrzewam, że mam uraz z dzieciństwa, kiedy w szkole organizowano dla takich maluszkow (w tym mnie) wyjazdy na basen... trafiłam wtedy na bardzo nieprzyjemną instruktorkę(?) ktora chamsko wpychala mnie do wody i "uczyła" w ten sposób nurkowania... od tego momentu nawet pod prysznicem nie może mi woda lecieć po twarzy bo panikuję

Jeny a ja mam dziś dzień zwierzeń i jak to widzę to łzy mam w oczach. Co za ludzie! Zakatować takich drabów! Co za chora baba! Niektóre kobiety to tylko do męskich prac naprawdę...

Cytat
bozenka9996
a no i boje sie sciereczek z mikrofibry ..

Serio? Dlaczego? Co w nich takiego przerażającego?[/quote]


nikt jej nie zmuszal do pracy z dziećmi... a ja mam przez taki incydent teraz problemy z wodą to przykre kiedy wyjezdzam na wakacje nad wode... i nie moge z tego skorzystać wielokrotnie probowałam przezwyciężyć strach... ale nic z tego.. studiuję teraz fizjoterapię i niedługo będę miala zajęcia na basenie.. możecie pomyśleć jak bardzo jestem przerażona... mam nadzieję że będzie płytko, w koncu będę miala prowadzić zajęcia z osobami niepelnosprawnymi, po wypadkach itp więc.. liczę na "mniej wody w wodzie" [/quote]

ja mam dokładnie tak jak Ty- w szkole wuefistka wepchnęła mnie do wody, żebym "zanurkowała"... od tamtej pory panicznie bałam się zajęć na basenie, a, że miałam duże problemy z trądzikiem udało mi się załatwić od dermatologa zwolnienie z basenu. Resztę szkoły już nie chodziłam. Chwilowa ulga, ale strach pozostał do dzisiaj i wstyd się przyznać, nie umiem pływać i nie nauczę się, mam taką blokadę.

Panicznie boję się wszelkiego robactwa, owadów, pająków... Nie mogę nawet patrzeć na ich zdjęcia, bo od razu mam ciarki na całym ciele i mocniej wali mi serce. Okropność

Cytat
Toeris
Przerażają mnie zdjęcia satelitarne, najgorsze są oceany :-/

mam to samo

moj byly

ja się boję ptaków. Mając 3 lata kura skoczyła mi na głowę Od tego czasu boję się piór, zwłaszcza czarnych.(ta kura była czarna) Przerażają mnie kury, gołębie, wrony , kruki itd...
Nawet na ekranie nie mogę włączyć sobie zdjęcia jakiegoś ptactwa bo ciary mnie przechodzą i się boję...

moja fobia to jak widze włosy w zlewnie w jedzeniu lub w wannie blee oraz nie cierpie zapachu kremów, mdli mnie nie lubie ich oraz przeróżne robaki i prze różne węże ale takie dzikie bo takie u kogoś jak są to nie boje sie ich bo sa oswojone, pajkąki sa ochydne....

Cytat
buyxme
ja boje się .....

własnego ciała

nie umiem do końca tego wyjaśnić , może w końcu znajdę kogoś kto ma podobnie


Boje się , przeraża mnie wszystko co dzieje się w moim ciele.
Nie znoszę czuć pulsu ( nie cierpię badania ciśnienia) nie lubię słuchać i czuć bicia serca, przeraża mnie pobieranie krwi i często jak przełykam ślinę drażni mnie ten dzwięk wewnątrz
poród to będzie katorga


wiem głupie

wcale nie głupie bo mam tak samo